hej! ja bylam w te wakacje na stypendium w europassie we Florencji -mieszkanie znalazla mi szkola ,mieszkalam z bardzo sympatyczna Kanadyjka co najwazniejsze nie wchodzilysmy sobie w droge jak ktoras z nas miala gorszy dzien lub noc hehe :P natomiast inna dziewczyna z Polski mieszkala u rodziny z doroslym synem (40 lat:D ) - placila wiecej za rodzine niz ja bo miala w cenie jedzenie, łazienke miala wlasna , dom -kamienica robila duze wrazenie,niestety potem kolezanka miala dosyc syna bo gdy rodzice wyjechali to nie bylo w domu nic do jedzenia-synalkowi nic sie nie chcialo , natomiast inny chlopak - Niemiec trafil do jakies starszej pani ,ktora sie do niego dostawiala ...hahaha , mysle,ze jesli cenisz sobie niezaleznosc,lub lubisz wychodzic gdzies wieczorami - tak ,ze wracasz do domu np. o 3-4 oraz gdy nie masz ochoty jesc sytej kolacji o 20 i krepujesz sie łazic po domu obcej ci osoby to mieszkanie z rodzina moze nie byc najlepszym pomyslem !jednak np. osoby które mieszkaly u rodziny mialy ciagly kontakt z jezykiem,poznaly lepiej mentalnosc Wlochow,jezdzily z rodzinami razem np. nad morze w weekend kiedy w miescie doskwieral nam afrykanski upal ! wszystko zalezy od tego do jakiej rodziny trafisz !
a ja mam pytanie dotyczace szukania pokoju na miesiac na wlasna reke!!- ma ktos jakies doswiadczenia?ja jade we wrzesniu do Rzymu i zastanawiam sie nad taka opcja bo wychodzi duzo taniej,jednak nie wiem jak ten "proces" sie odbywa haha , wiem ,ze to dziwnie brzmi!!a wiec jesli znajde cos w internecie to pierwszego dnia pobytu mam sobie ustawic kilka spotkan i latac od mieszkania do mieszkania i spac w hostelu jedna noc ??o jesli tak to wydaje mi sie to troche przerazajace - bo jesli nic nie znajde;(???no i jak nie natrafic na oszusta?