Zapraszam na wakacje

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 253
Dziewczyny nie dawajcie sie nabrac, w lecie we wloszech jest po prostu pelno naganiaczy....
Pewnie ze jest duzo kretaczy i tu na forum tez jest sporo ogloszen a ja wam udowodnie ze jezeli chodzi co o mnie jest inaczej ...zaprosze do siebie jedna dziewczyne i bede sie bawic bardzo dobrze co uwiecznie na fotkach i pokaze wszystkim,to nie jest propozycja pracy ja jestem kobieta i...nigdy nie ryzykowalabym mojego wygodnego i pieknego zycia zeby kogos tu sciagnac w nieczystych zamiarach i narobic sobie problemow i mojemy przyszlemu mezowi ..nie zanasz mnie osobo wiec jesli nie jestes zainteresowana poczekaj do konac lipca na opinie osoby ktora mnie odwiedzila ja liczylam sie z krytyka obcych osob i niemozliwoscia zrozumienia tego zaproszenia przeciez to dziwne ze ja od tak sobie zapraszam do domu obca osobe i tez ryzykuje ze moze mnie okrasc lub cos w tym stylu ja wierze w dobre osoby i znam siebie ....na pewno nie zrobie nic zlego jedynie moge pomoc w nauce jezyka i pokazac wiele ladnych miejsc w zamian za towarzystwo ....czuje sie tu samotnie e basta
a co do wieku to wybacz ale z dziewczyna 18 lat sie niedogadam a po 28 maja zazwyczaj juz dzieci i rodziny....
Mysle ze nie ma nic zlego w tym ze birichina chce zaprosic jakąs dziewczyne z forum, w koncu wiele jest sytuacji w zyciu ze przebywa sie u osob zupelnie nam nieznanych, poznaje sie ludzi na internecie, a pozniej rozwija z nimi przyjaznie. Przeciez istnieja wolontariaty, zrzeszenia osob z calego swiata oferujace noclegi za gratis, ludzie ci sie nie znaja, a mimo wszystko to funkcjonuje. Ja tez poznalam jedna fajna osobke przez internet, na tym forum;) Alisa buzka :* , co prawda na razie z braku czasu nie bylo nam dane sie spotkac live ale mamy zamiar w najblizszym terminie sie spotkac na piwku, jeszcze sie zobaczy. Ja osobiscie nawet mojego italiano poznalam przez internet i jakos zaryzykowalam, a teraz jestem happy:). Wiadomo ludzie sa rozni, ale trzba miec troche wiary w nich. Pozdrawiam birichina i mam nadzieje , ze znajdziesz jakas kolezanke na wakacje :)
Nawet jeśli Twoje intencje są szczere to nie powinnaś składć tego typu propozycji na forum. Moim zdaniem. Jeśli szukasz partnerki czy przyjeciółki jak zwał tak zwał, są do tego lepsze miejsca. Nie masz rodziny w Polsce? Musisz zapraszać obcych Ci ludzi? Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że tego typu propozycjami interesuje się fundacja La Strada oraz Policja. Tym forum również, gdyż handel ludźmi to już lepszy biznes niż narkotyki nie tylko we Włoszech.
bardzo uprzejmy jestes , tylko tak dalej ......
juz sie zmeczylam tumaczeniem napisalo juz do mnie wiele dziewczyn moze ktoras z nich przyjedzie ,co do moich kolezanek maja juz dzieci a moja siostra na wakacje pewnie poleci gdzies daleko ... rozumiem zdziwienie jestem osoba otwarta i uwazam ze przez interenet mozna poznac wartosciowe osoby a nie tylko oszustow naciagaczy i narkomanow ..,,nie mam nic do ukrycia i oczywiscie tez dokladnie rozwaze jaka osoba ma do mnie przyjechac moze to nie wygladaloby podejrzanie gdybym chciala pieniadze za mieszkanie i wyzywienie ...jutro jade do Venecji na caly dzien z tesciami i juz dzis mnie tutaj nie bedzie do niczego nie namawiam i spewnoscia nie mam zlych zamiarow pozdrawiam Biri
Nie mam pojecia dlaczego w czyms tak fajnym jak zaproszenie osoby do siebie na wakacje trzeba zaraz wyszukiwac czegos "brudnego"???dziewczyny rozumy wam pozjadalo czy jak?Biri piekny gest....niestety nie wszyscy tacy sa a zwlaszcza ci ,ktorzy maja cos za uszami nie maja do zaufania do drugiej osoby.....Biri Ty z kolei nie zwracaj uwagi na te komentarze i rob co uwazasz za sluszne.....wiesz,sama chetnie bym przyjechala=)buzka
Z Włochami związany jestem zawodowo od 95 roku, minęło już sporo czasu. Polskie dziewczyny zniknęły już z włoskich klubów nocnych, w ich miejsce masow zaczęto "sprowadzać" do pracy Rumunki i Bułgarki. Cena "towaru" rośnie w tej chwili do 5000 tys. euro za dziewczynę. Sporo Polaków, emigracji z lat 90tych "trafiło" do rodzin mafijnych (żeby tego nie widzieć trzeba na Włochy patrzeć z szeroko zamkniętymi oczami) i zajmują sie sprowadzaniem "towaru". Nie twierdzę, że tym zajmuje się koleżanka z forum. Moim obowiązkiem jest ją i wszystkich innych żę numer IP komputera koleżanki Policja jest w stanie odnaleźć w ciągu 15 minut. Więc trzeba ogromnej nieodpowiedzialności by takie propozycje tu składać. Jeśli uda mi się oszczędzić koszmaru bycia towarem mafii choć jednej dziewczynie to będę bardzo szczęśliwy.
biri to wspaniale ze wyszlas z taka propozycja, popieram kasie z milano. dalas nadzieje na wspaniale wakacje, na szanse spelnienia marzen, zwiedzania, zapoznaniem sie z kultura, obyczajem. nigdy nie slyszalam aby od kogos z forum wyszla taka propozycja. to wspanialomyslne. pozdrawiam.
hej biri..ja co prawda jestem troche stara...ale jak nie nei znajdziesz chetnej to chyba tak w okolicach polowy lipca bede miec urlop a na razie zero planow...
czesc birichina,ja rowniez nie widze nic dziwnego w twojej propozycji ale dziwi mnie fakt ze nie masz zadnych znajomych tam gdzie mieszkasz.Z tego co piszesz wnioskuje ze nie pracujesz?na twoim miejscu(nawet jesli nie musisz)znalazlabym prace part-time i wtedy masz kontakt z ludzmi i okazje do nowych znajomosci.
Zdaje sobie swietnie sprawe ze nie jest latwo(sama przez to przeszlam),ale wyobraz sobie ze po slubie nadal bedzie ta sytuacja,nawet jesli masz super meza,dobrych tesciow itd. ale kolezanki "trzeba" miec.!serdecznie pozdrawiam i zapraszam z narzeczonym do genui!!!
Czesc Birichina28, wlasnie zajrzalam na forum i zaciekawila mnie ta cala dyskusja...dobrze cie rozumiem...czesto jestem we Wloszech i mnie tez brakuje znajomych, jakos nie udalo mi sie nawiazac przyjazni czy nawet znajomosci w Bolonii, a brakuje mi tego bardzo. Czesto podrozuje we Wloszech, moze spotkamy sie kiedys na babskie pogaduszki...zostawie Ci moge maila: [email] cos o swoim blogu. Z checia bym zajrzala, szczegolnie intersuja mnie Twoje podroze:)
.Ciao.WYJEZDZAM 29 .O5,CZYLI JUTRO DO SLONECZNEJ Italii :-).Jade na poludnie Neapoli e Reggio Calabria anche Eolie.Kontak z kims kto chce sie spotkac ze mna w tym czasie :-).Moze ktos potrzebuje wsparcia duchowego i nietylko,sluze.To nie moje prima tempo w tym kraju.Saluti tutti belle e brutti :-)Przepraszam ale czasem dialektuje w Calabrese ,to dla wtajemniczonych.Ciao.
Dziekuje "stolikowym Dziewczyna za poparcie nie raz ze mna rozmawialyscie i wiecie ze nie jestem zla osoba ...wczoraj zatrzymalasmy sie nad jeziorem Garda Sirmione i dzis od rana po Venecji biegalam drugi raz bardziej mi sie podobalo napstrykalam fotek ktore umieszcze w Blogu ,poznej zatrzymalismy sie na chwile w Veronie zebym mogla potrzymac Juliette za piers i pomyslec zyczenie podobno sie sprawdza....
jeszcze raz dziekuje Kasiu,Marzenko i Catti innym osoba ktore potrafia zrozumiec moje intencje ...jutro odpowiem w szczegolach a mojemu Kilerowi proponuje najpierw sie mi przedstawic (to pewnie jakas prowokacja temat jest na topie i budzi mieszane uczucia wiec anonimowe osoby pisza co im tylko przyjdzie na mysl ) teraz uciekam milego wieczoru
ludzie...opanujcie sie!
biri! tak trzymaj z otwartoscia i dobra wola...pzdr. serdecznie - AG
Birichina santa subito !!!
Giusto! Heheheeh
hello!!oj biri chcialas dobrze a tu masz...wszyscy uwazaja ze to twoje zaproszenie to jakis podtekst:)eee szkoda gadac!!nie daj sie!!!bo na pewno nie masz zlych zamiarow1!a to co sobie ktos mysli to juz jego problem!!jak mowisz napisalo troche dziewczyn do ciebie, wiec poznaj je lepiej i moze uda sie z ktoras na tyle zakolegowac ze ja zaprosisz:)licze na to!!a jak nie to sama wsiadam w samolot i lece do ciebie!!bo w sumie znamy te same rejony z puglii:)trzymam kciuki!!!!!buziaki!!
aha i wlasnie!!ja poznaalm moja slodziutka cuccile przez neta i teraz non stop mamy kontakt...i jakos nie amrtwie sie z ema ukryte zamiary co do mojej osoby:)buziaki!!:)
heheheheheheh
huhuhuuuuhahahaaaaheheheeehihihiiiibuhahhhahahaaaaaaaaa.....!!!
Widzisz Kobieto ja sie zastanawiam dlaczego sie nie zalogowalas z Twojej wypowiedzi wywnioskowalam ze dobrze znasz Marzene i jej losy ..pozwol ze to ja zdecyduje z kim chce spedzic dwa tygodnie mozesz byc pewna moja miara wartosci nie sa drogie ciuchy ...smieszycie mnie zlosliwymi dopiskami Santa nie Santa co was to obchodzi czy przeszkadza az tak bardzo zeby nie moc przejsc obojetnie jesli was nie dotyczy ...przynajmniej Vip osoba ktora wpisla sie negatywnie na poczatku mial odwage podpisac sie i mozna bylo zobaczyc wczesniejsze wypowiedzi jak dokuczal i czepial sie innych zreszta nie raz zostal wyproszony ze stolika ...kompleksy czy czysta antypatia sa osoby ktore chowaja sie za monitorem i za pomoca klawiatury pluja jadem, zeby poczuc sie lepiej i poznej mysla sobie ale dokopalem tej czy temu a w rzeczywistosci to sami sa zagubieni nie maja odwagi w swiecie realnym wyrazic otwarcie tego co mysla ...
Oj Biri chcialas dobrze, a tu taka afera , co nie? he he mnie rowniez smiesza te negatywne odpowiedzi. Teraz trzeba sie zastanowic czy czasem warto pomagac ludziom? a moze po prostu coniektorzy sa az tak zazdrosni? heh... szkoda gadac, w kazdym razie zycze powodzenia. Musze dodac, ze Cie rozumiem, bo co to za frajda siedziec samemu na plazy.. No mniejsza, w kazdym razie pozdrawiam i trzymaj sie, pa
Ty jestes taka glupia, czy tylko udajesz?
Wg ciebie stały nick to jest podpis? No rozwalilas mnie...
Myslisz, ze aby sie zalogowac tzreba adminowi wyslac dowod osobisty?
Babo myśl troche...
I nie ma sie co dziwic, ze cie na ulicy zaczepiaja. Jak ktos sie tak ubiera jak ty na fotkach na swoim blogu, na ktory jako nieproszony gosc sie wlamalam, bo PUBLICZNIE podalas namiary...
Puknij sie w ten farbowany łeb i zajmij sie robieniem pasty dla "amore".
Aha! I moge cie uspokoic - nie odezwe sie wiecej, bo mi sie po propstu nie chce...
haha radze isc do okulisty w drodze do psychiatry
teraz mam Obiadek poznej odpowiem ....
Karolina,
dopiero dzisiaj weszlam na forum (nie jestem stalym gosciem) i widze Twoja prosbe o pokoj w Rzymie. My mieszkamy nie w samym Rzymie, ale pod Rzymem, ja wyjezdzam na 3 tyg. do PL z dzieciakami, w mieszkaniu, nieduzym zreszta, zostanie maz i pies, owczarek niemiecki o zapedach obronczych, wiec nie sadze, by bylo to najlepsze rozwiazanie... poza tym - owszem, goszcze czasem kogos z rodziny/przyjaciol, ale osob znanych jedynie z internetu nie umiescilabym w domu, abstrahujac oczywiscie od mozliwosci, ze moga to byc osoby jak najbardziej w porzadku. Mnie wystarcza fakt, ze ich nie znam.
Pozdrawiam.
I jesli myslisz ze jestem glupia dlatego ze mysle inaczej niz ty to jestes ograniczony ,pewnie widziales Italie tylko na Mapie e sai almeno parlare Italiano
przeczytalam sobie wiekszosc watku i widze opinie, ze nie mozna tu, tj. we Wloszech, chodzic samej na basen... Hmm. Krotko mowiac: bzdura. Duzo zalezy od Waszego zachowania, czy bedzie was ktos zaczepial i nastepnie od Waszej reakcji, czy zaczepki beda mialy dalszy ciag.
Ota..
Szkoda czasu i Twojej energii...
Przeciez żadna rozsądna osoba nie pojedzie w ciemno do obcego kraju do obcych ludzi i zadna osoba o zdrowych zmysłach nie zaprosiłaby do siebie kogos, kogo nie zna...
To tak na wszelki wypadek, gdyby posypały sie na Ciebie gromy, że odmawiasz pomocy.....
Jeżeli ktos nie ma oleju w głowie, to NIC mu nie pomoze.
Birichina i jej podobne panienki swego rodzaju rozum mają, choć to dla mnie dla Ciebie i sporej czesci forum dosc odległe klimaty...
A panna Birichina tylko sie kompromituje wpisując coraz to inteligentniejsze teksty...
Ale cóż.. na głupote nie ma lekarstwa...
tez chce zobaczyc birichine
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 253

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia