Życie w Rzymie - realia

to nie forum psychologiczne żeby udzielać rad w tym kierunku, zresztą ja nie jestem psychologiem :) i nie będę nikogo do niczego zaganiać bo myśle że są tu ludzie dorośli, którzy sami najlepiej wiedzą co mają robić ..

przed chwilą przejrzałam artykuł odnośnie Ukrainek mieszkających w Polsce, którym często Polki/Polacy dają odczuć że są "gorsze" dlatego że nie są Polkami. Uznawane za "dobre sprzątaczki" lub "panie do towarzystwa" spotyka je tu wiele niemiłych sytuacji, komentarzy.
I mam takie pytanie, czy we Włoszech Polki też są tak odbierane z perspektywy przeszłości ? Bo kiedyś faktycznie masowo wyjeżdżały w tym celu. Z opowieści wiem że dało się to odczuć, że Włosi czuli się "lepsi" od Polaków, Rosjan, Ukraińców i kobiety z tych krajów kojarzyli ze sprzątaczkami, lub paniami lekkich obyczajów.
Miałyście kiedyś sytuacje w której dali Wam takie coś odczuć ? Bardziej to byli mężczyźni, kobiety czy może starsze zakorzenione babcie Włoszki? Ciekawa jestem czy stereotyp Polki się tam zmienił czy nadal na słowo - Polka - widzą kobietę sprzątaczkę lub idealną kochankę na 1 noc.. ?

Ktos kiedys napisal na tym forum, ze Polka we Wloszech jest w dalszym ciagu synonimem badante. ...i cos w tym jest moim zdaniem.

Nie wiem jak teraz (bo mieszkam we Włoszech od dawna i w moim otoczeniu każdy wie co robię), ale jakieś 10 lat temu jak przyjechałam to za badante brali mnie przede wszystkim faceci tacy mniej więcej od 30 do 50 lat. No i zdziwieni byli właśnie, że nie jestem badante, że znam dobrze język i że studiuję. Może liczyli na to iż będąc zagubioną gąską nie znającą języka, dam sie łatwiej poderwac????
Natomiast Włoszki muszę powiedzieć okazały się być w tym względzie bardziej otwarte i rozumiejące że cudzoziemka to niekoniecznie musi być badante. Często własnie pytały się same co tu robię, czy się uczę itd...

Ja jestem moze troche przewrazliwiona ...i mimo, ze nikt mnie nie wzial za badante* ...ale czesto mam wrazenie, ze miedzy wierszami dziwia sie co robie. ...moze to moje przewrazliwienie...

* dla wyjasnienia ...ja nie mam nic przeciwko badante. ...tylko mam troszke przeciwko szufladkowaniu, uprzedzeniom i generalizowaniu;-)

ale lepiej taka badante niż te co ja wymieniłam..
a kiedy jesteście wśród znajomych samych włochów/włoszek dają wam odczuć że mimo doskonałej znajomości języka, pracy innej niż badante i tak jesteście "inne" bo nie rodowite włoszki ?

ja np. mam koleżankę z Kazachstanu która też mieszka w PL od dawien dawna i świetnie mówi po Polsku. I gdyby nie to że raz nie zrozumiała słowa ze slangu młodzieżowego i zaczął się temat aż doszłyszłyśmy do jej faktycznego pochodzenia, w życiu bym się nie zorientowała że nie jest Polką. Co oczywiście nie rzutowało na naszą znajomość, wręcz przeciwnie tak mnie zaciekawiła że przepytałam ją chyba o wszystko co związane z jej krajem pochodzenia ;)

Ja z pewnoscia nie mam doskonalego wloskiego a juz na pewno zdradza mnie akcent ...wiec raczej informacja, ze nie jestem Wloszka nie jest sekretem. Zreszta ja wcale nie mam zamiaru tego ukrywac.

...zdarzylo mi sie raz, ze ktos nadinterpretowal fakt mojego pochodzenia ...i dal mi propozycje, ktora pozostawila mnie bez slow...

Generalnie Wlosi maja rozne pojecia o Polsce ...i roznie podchodza. Czesto pytaja ...ale czesto nie pytaja myslac, ze wiedza dokladnie wszystko o Polsce. Niektorzy mysla, ze w Polsce jest lepiej ..a niektorzy, ze Polska to 'kraj trzeciego swiata' ;-)

stereotyp badante owszem istnieje,ale mysle ze pomalutku zaczyna sie zacierac,byc moze po porostu ze zaczynamy ubywac z wloskiej ziemi,a na miejsca naszych polskich kobitek naplywaja inne z "biedniejszych" panstw,niestety co nie moge tego samego powiedziec o "biedzie",mysle ze wiekszosc z nich nie ma pojecia w jakim stadiu trasformacji znajduje sie Polska no bo niby i skad(chodzi mi tutaj o tv wloska),co jeszcze mogloby przyczynic sie do stereotypu...a chociazby stare polskie przyslowie "jak cie widza tak cie pisza",czyli to ze niestety jest jeszcze wiele pan ktore sposobem ubierania sie czy fryzury"zlewaja"sie z inymi biedniejszymi nacjami...milego dnia.Mia.

O tym synonimie to ja pisalam, ale nie mialam nic zlego na mysli...

Polki - badanti, to raczej kobiety po 50... mlodych nie widzialam... Przynajmniej z tego, co widze wsrod moich klientow. A liczbowo przewazaja Ukrainki i Moldawianki. Poznalam tu tylko dwie Polki i obie pracauja tutaj, zeby pomoc dzieciom w Polsce. Poza tym to trudna praca, a pracodawcy (niestety tez moi klienci) czesto wykorzystuja sytuacje i luki prawne...
Na watku "solo italiano" krazy duzo opowiesci o Polkach dupodajkach i materialistkach... Pojedzie taki kurwiszon do Wloch, pusci sie z byle kim, a pozniej psuje opinie porzadnym ludziom :)
Ja w pracy i wsrod znajomych nigdy nie bylam traktowana gorzej... Wszyscy zawsze byli otwarci i tolerancyjni. W pracy jedynym problemem jest moje nazwisko (wloskim zwyczajem zostawilam swoje nazwisko i nie bralam nazwiska meza, ale to temat na osobna dyskusje :), ktore wg Wlochow jest trudne do wymowienia.
Jedynie starsi ludzie (tacy miedzy 80tka a smiercia ;) troche sie dziwia... Dla nich Polska to jakies nierealne miejsce :)

bardzo sensowna wypowiedz!


W czytaniu miedzy wierszami masz ogromne braki, ale w tym przypadku uwierze, sama przeciez gdzies wspominalas, ze nie przykladasz wagi do ubioru, wiec sie dziwia.


Oj, uwazaj, bo zaraz nagonka na Ciebie bedzie, w koncu mowisz o wielu przewijajacych sie przez ten portal.
Kwestia nazewnictwa...przeciez " nie zyjemy w sredniowieczu".

Nie znam tu nikogo i nie interesuje mnie zycie prywatne innych osob...

Po prostu noz mi sie w kieszeni otwiera jak czytam w jaki sposob oczerniaja Polki na "solo italiano". Erotoman-gawedziasz i niewyzyta zawistna stara panna. A tyle razy sobie obiecywalam, ze juz nigdy tam nie wejde...!!! Nastepnym razem jak chciala tam wejc, niech ktos mi da w morde albo cos... :D

Paola dobrze ze nie znam wloskiego jeszcze zeby tam sie wypowiadac :D
A na powaznie to ciekawy watek ktos podjal. Jestem tu dwa miesiace jak wiekszosc zapewne wie 
W pracy z obcokrajowcow jestem ja i hiszpanka ktora tu mieszka od 13 lat. Reszta to sami Wlosi. Malo tego, prowadze dwa projekty a w dwoch jestem czlonkiem. Wszyscy oprocz mnie to faceci. Jak zorganizowalam pierwsze spotkanie do mojego projektu to widzialam ze czesc facetow lekko sie ze mnie podsmiewala ( jeden siedzial z obiema rekoma w spodniach z przodu ). Na dzien dzisiejszy widze ze mnie zaczeli szanowac. Co do Wloszek to sa bardzo mile (oczywiscie te ktore sa w moim biurze czyli nie wiele). Mysle ze poprostu nie jestem dla nich konkurencja (jako jedna z niewielu przychodze do pracy w dzinsach). W mojej czesci produkcji polowa to nie Wloszki. Mimo wszystko jednak kazda ( bo same kobiety sa na produkcji!!!) jest dla mnie bardzo mila. Chociaz nie wchodze z nimi w glebokie konwersacje ( z wiadomych powodow).
Niestety nikt w pracy nie uznaje mnie za Polke. 99% ludzi mysli ze jestem Irlandka. Mysle ze okolo 10 razy dziennie podkreslam ze jestem z Polski. Wiekszosc to pewnie slyszala ale nie przyjela do wiadomosci.
Mam jedna zabawna historie. Mieszkam kolo Bennet i czesto tam zachodze jak mi czegos brakuje. Jest jeden chlopak na kasie, ktory kiepsko bo kiepsko ale mowi po angielsku. Za ktorys razem zapytal mnie skad jestem. Ja odpowiedzialam ze z Polski. A on do mnie ze w stanach nie byl to nie wie gdzie to. Ja mowie ze jetem z Polski, a on ze nie zna…..nastepnym razem ta sama rozmowa skad jestem. Ja ze z Polski. A on nic, ja ze to w Europie. A on ze chyba studiowalam jezyki. Ja ze nie, jestem inzynierem. Chlopaka zatkalo (!!). Dodam ze zwykle zachodze tam w dresie bo wracam z jakis sportow. Teraz mowi mi tylko czesc :DDDD

Paola: reasumujac, zauwazylam ze Wlosi sie smieja z roznych nacji wiec pewnie i z Polek czy Polakow tez. Pomyslalam sobie jednak ze gdybym to uslyszala to jednak bym nie zrozumiala bo obraza z ust ludzi ktorzy mysla ze Polska to w stanach to zadna obraza….. Moglabym sie tylko ewentualnie zasmiac. Niestety, z tego co zauwazylam ( pracuje w firmie gdzie jest 600 osob) wiekszosc ludzi ma male rozumowanie o swiecie wiec nie bardzo wiem skad u nich taka krytyka. CO do jej jakosci I znaczenia to nie zajmowalabym sobie tym glowy.

Zazdroszcze Ci!!! :D


Wiem cos o tym... moja pierwsza praca tutaj byla w biurze projektow. Ja i panowie inzynierowie. Co prawda rak w spodniach nie trzymali, ale bufony to byly straszne! A najlpesze bylo to tytulowanie! Czulam sie jak w "Czterdzistolatku" :))) Tylko, ze to oni tak sami do siebie o i sobie. Ale nigdy nie traktowali mnie gorzej dlatego, ze jestem Polka. Po prostu ten typ tak ma :D


Oprocz jednej, ktora grasuje na tym forum. Ale wyjatek potwierdza regule. Sama mam tutaj wspaniale przyjaciolki.


To nie przez jeansy... To dlatego, ze Polki nie potrafia robic facetom "loda" (dowiedzialam sie tego na "solo italiano"), wiec to dla nich zadna konkurencja! Co tam wyglad, inteligencja, kompetencja w pracy, jak nie potrafia robic tak waznej rzeczy!!! :)))))


Ja tez sie z nich smieje, ale zarty to jedno, a obrazanie i powielenie stereotypow to zupelnie co innego.


No worries! Ja sie nie przejmuje takimi glupotami... Tylko czasem mnie szlag trafia :D

Paola81, naprawdę niepotrzebnie się denerwujesz tym co pisze diabolik69 i stefantastica.

To 2 naprawdę skrzywdzone jednostki.

On - samotny 40-latek walący konia. Wbrew temu co się mówi o Włochach, to najlepsze włoskie egzemplarze są już zaobrączkowane w wieku góra 35 lat.
To co zostaje to odpady popromienne, takie jak diabolik.

Stefantastica - chyba sama nam powiedziała kim naprawdę jest...
Żaden absolutnie żaden mężczyzna - nieważne czy Włoch, Hiszpan czy Polak nie opowiada kobiecie o tym jak robią laskę inne kobiety.
Jaki z tego wniosek - stefantastica jest tak nieatrakcyjna, że nie traktują jej jak kobietę...
Jak faceta też pewnie nie. To takie żałosne zombi które błąka sie na granicy 2 światów - męskiego i żeńskiego i niestety nigdzie nie jest akceptowane.
Zobacz jak ona walczy o okruchy atencji ze stony diabolika (trochę przypomina marysię2).
Żałosna, nieatrakcyjna biedulka - przypomina psa który ma nadzieję że jak zaaportuje patyk to ktos go wreszcie pogłaszcze.

To jest silniejsze ode mnie :))) Nie biore sobie zbytnio do serca pierdol, ktore pisza, ale takie osoby wyzwalaja we mnie najgorsze instynkty!
Erotoman-gawedziarz budzi moja litosc (schorowany starszy czlowiek), ale tego zakompleksionego babsztyla nie znosze. Podejrzewam, ze to zgorzkniala stara panna, ktorej Polka (nie umiejaca robic wiadomo czego) odbila faceta. Bo jak inaczej wytlumaczyc jej nienawisc do Polek?


Nie mowie, ze mlode badanti w ogole nie istnieja, ale jednak wiekszosc to kobiety dojrzale. Mlode to zazwyczaj dziewczyny spoza Europy, ktore robia to dla "permesso di soggiorno".
Ja osobiscie bardzo szanuje badanti. To ciezka praca (fizycznie i psychicznie), a kokosow z tego nie ma.
Sette, wszystkie osoby ktore tutaj sie wypowiedzialy nie sa badanti a przeciez pracuja. Wiec jest to jakies pocieszenie, ze mozna znalezc tez "normalna" prace. Znalezienie dobrej pracy (bo byla jaka mozna znalezc bez problemu) nigdy nie jest latwe, bez wzgledu na to czy szuka sie zagranica czy "u siebie".

Paola..to wszystko to sa forumowe prowokacje..by wywolac dyskusje, by sklocic uczestnikow,glownie tak trole czynia /poszperaj w googlach ..ale przeciez nie moge nazwac wszystkich z Fioletu trolami!:D..ani stef ani diaboliqa.Dyskusje tam ..czyli na SI sa zazarte tym bardziej ze uczestnicy wiedza, ze wkracza trol..wlacza sie do dyskusji i bluzga

Tu nie chodzi o trollowanie... Poczytalam sobie troche archiwum SI i od lat przewijaja sie tam te same teksty, te same absurdalne stereotypy, te same glupie argumenty. Dwa fronty: Wlosi starajacy sie osmieszyc Polske i Polakow z jedenj strony i Polki, broniace swojego honoru z drugiej. Faktycznie troche mnie ponioslo (i wstydze sie tego, ze znizylam sie do poziomu niektorych osob), ale jestem dumna z bycia Polka (Polacy to w ogole dumny* narod :) i krew mnie zalewa jak ktos poniza moj kraj i osoby w nim zyjace.
Pisalam Ci kiedys, ze jesli uwazasz kogos za trolla, to powinnas go ignorowac a nie wdawac sie w bezsensowne dyskuje, a teraz sama wpadlam w pulapke. I to nie trolla... Mysle, ze moja reakcja wynika z tesknoty za "rajem utraconym"... :)))))

*Polacy sa dumni, a Wlosi sa po prostu zadufani w sobie :)

stare, a durne... to jest niepojete, jak po tylu latach obcowania z wiedza mozna nie ewoluowac i reprezentowac tak nedzny poziom argumentacji i estetyki wypowiedzi!

"Od Admina do SettediNove:
martwisz sie o trolle a sama zachowujesz sie jak jeden z nich

Wiec zastanow sie z czym walczysz i jak to robisz. Jesli nie chcesz troli na forum to sama musisz przestac nim byc. Przeczytaj sobie definicje trolla i walki z nim i na pewno znajdziesz takie zdanie, że trolla się nie karmi. Przestań to robić bo zablokuję Twój nick w pierwszej kolejności."

SRANIE W BANIE

http://www.wloski.ang.pl/forum/do-autora-strony-uwagi-propozycje/224485

No przeciez mowie: 'blogoslawiona' ignorancja.
Ale...musze "zburzyc" Twoje samozadowolenie, bo... jakby na to spojrzec z szerszej perspektywy, to od takiego kasjera bardzo sie nie roznisz...bo Twoja nieznajomosc wielu innych spraw tez czyni z Ciebie ignorantke...
Ten swiat kreci sie dzieki ignorancji! Bo uzyty zdrowy rozsadek, obarczony ciezarem niemoznosci udowodnienia sensu istnienia nawet nie pozwolilby Ci wstac z lozka... a tak nakreceni przez rozne bzdury i sie kreci... Wiekszosc ludzi to w gruncie rzeczy straszne tepaki!

* na dzien dzisiejszy

Paola: jednym slowem szacunek!!!:))) w 110% sie z Toba zgadzam :)

Jednak osoby, ktore przedstawiaja opinie o Polakach takie jak przedtsawiaja diabolik69 i stefantastica ...istnieja. I to jest przykre ..dla mnie przynajmniej.

Ja, w "prawdziwym swiecie" takich osob nie spotkalam, wiec to pewnie jakis margines spoleczny (ktory, nie wiadomo dlaczego, zgromadzil sie na tym forum). W sumie to tylko raz, i to w zartach (takie zarty w stylu Stefanatstica), jedna Wloszka powiedziala mi, ze imigrantki odbijaja im facetow (tak sobie to tlumaczyla, bo miala wyjatko nieatrakcyjny wyglad i charakter). Ludzie inteligentni i kulturalni nie obrazaja nikogo (tak, jak ludzie zdrowi na umysle nie wylewaja na forum swoich fanatazji seksualnych)!

Za 2 tygodnie o tej porze bede w Polsce!!! Yuuuuuuuuuuuuuuuppiiiiiiiiiiii!!! Chyba nic nie jest w stanie zepsuc mi humoru!!! :D

...mi przechodzi przez mysl, ze w 'prawdziwym swiecie' tez sa osoby, ktore tak mysla ...tylko nie sa takie odwazne na zywo ...i przypuszczam, ze nie zostaly moimi znajomymi ;-)

...pomijajac fakt, ze kiedys tez mialam 'sprzeczke slowna' z diabolikiem ...i chcial sie uslyszec na skypie ...i sie uslyszelismy ...i juz na skypie byl kompletnie inna osoba... To tylko potwierdza, ze ludzie sa znacznie bardziej 'odwazni' w 'internecie'... :-/

Baw sie dobrze w PL ...ja w tym roku sie niestety nie wybieram, wiec nie bede miala polskich swiat.

Pozwolicie,ze i ja dorzuce swoje "trzy grosze":-))) Zaraz po pierwszych wypowiedziach tej Wloszki przyszlo mi na mysl,ze sie biedulka msci,bo jak pojechala do Polski to myslala,ze tam ja beda rozrywac i zachwycac sie "srodziemnomorska panienka" a tu jak na zlosc przez cztery dlugie lata nikt nawet oka na niej nie zawiesil,wiec wrocila z podwinietym ogonem i "msci" sie zza monitora...zalosna.
Ten drugi delikwent to jak mowi Paola erotoman gawedziarz,ale dla mnie to taki "internetowy eksibicjonista "opisujac przypadek tej pierwszej dziewczyny historia byla zerznieta zywcem z "Cinquanta sfumature di grigio" i jak mu to napisalam, to tuman pokazal,ze zna te ksiazke, a wiec.......Zreszta ten poziom tam:-)) jeden pisze "Miss Poznan" a drugi pyta w ktorym roku zostala wybrana:-))))) -wyzsze stany swiadomosci:-))))
Ich sposob myslenia jest mniej wiecej taki:
-Gdzie mieszkasz?
-W Palermo,przy ul.Barcelona
-A to jestes Hiszpanem!
-Nie jestem Wlochem
- To ktos z Twojej rodziny jest Hiszpanem...ojciec,matka,dziadek?
-Nie,ojciec jest Wlochem,matka jest Wloszka,dziadek i babcia tez byli Wlochami
-Hmmm,a gdzie mieszkasz?
-Juz mowilem,w Palermo,przy ul.Barcelona
-Aaaa widzisz,od razu wiedzielismy,ze jestes Hiszpanem!!

Chyba w tym rzecz...

Jak juz mowilam, takie osoby budza we mnie najgorsze instynkty... i jakoze moj rozum zostal pochloniety zadza zemsty, napisalam cos naprawde okrutnego panu D. (wiec jak mnie tu juz wiecej nie zobaczycie, to znaczy, ze wywalili mnie z forum). Kolezance pana D. nie odpisuje, bo nie zasluguje na moja uwage :)

Fidelia, mi akurat przyszedl do glowy inny dialog:
- Where are you from?
- Roma!
- Romania?
- No! Roma, Italy, Colosseo!
- Ahh... Silvio Berlusconi?
- No, no, Romania!

Spadlam z krzesla,jak przeczytalam przed chwila co Ci przyszlo do glowy na SI:-)))),nie daj sie prowokowac i obrazac cymbalowi.
Dialog super:-)
Ja zauwazylam(moze to tylko tu gdzie jestem tak jest) ze jak Wloch cos sobie to lba wbije,to mozesz mu trzy dni tlumaczyc,ze jest inaczej,a on i tak na koncu wroci to tej swojej pierwszej mysli:-))

Alez Wloszki zupelnie nie przejmuja sie, ze emigrantki ''odbjaja im Wlochow..bo nawet im nie 'odbijaja'..Wloszki interesuja sie innymi nacjami..wloscy mezczyni sa dla Wloszek passe..Swiat poszedl do przodu i Wloszki tez .w It jest mnostwo extracommunitari ktorzy sa niezwykle atrakcyjni dla Wloszek i nawet wiek tu nie gra roli..Wloszki paraduaj zmlodymi mezczyznami i sa bardzoi zadowolone ze swoich zwiazkow.Jak myslicie ,dlsczego extracommunitari tak ciagana do IT?..by sobie wyprostowac swoja sytucje wlasnie poprzez zwiazek z wloska kobieta!..zalegalizowny..lub dziecko...arabowie maja tu istny raj.U siebie w kraju nawet nie moga pomarzyc by swobodnie z kobieta porozmawiac. na osobnosci ...a tu prosze gorace i chetne Wloszki patrza na nich przyjaznie i z usmiechem../zadna arabka nie zrobi loda arabowi ze wzgledow ,ani arab nie uprawia francuskiej milosci z arabka RELIGIJNYCH Otworzcie oczy troche!

czy wiecie, ze dupa jest funkcjonalnym pojemnikiem o praktycznie nieograniczonej objetosci: w dupie mozna miec cale osoby, a nawet spolecznosci, dupa moze tez pomiescic cale planety. Szczegolnym przykladem jest dupa murzynska, bowiem w przypadku gdy nie mozemy znalezc danego przedmiotu, mowimy, ze jest on "w dupie u Murzyna".

wyluzujcie.....ludzie