Co do prawdy o porodzie.......
Wszystko zalezy od kobiety, jej sily fizycznej i psychicznej...trudno generalizowac...moge napisac o sobie....
Wyszlam z zalozenia ,ze miliony kobiet przede mna rodzily ..wiec jest to do przejscia..i to podejscie bardzo mi pomoglo.
Mòj poròd trwal 16 godzin, nie mialam bòli krzyzowych na szczescie, ale zwijalam sie z bòlu...zaczelo sie o 2 w nocy...skonczylo o 17.35 ...caly czas byl ze mna mòj maz...oboje slanialismy sie ze zmeczenia bo nie spalismy cala noc...mialam swietna polozna, mloda, bardzo delikatna, bardzo mi pomagala.
Mòj maz podawal mi wode do picia, zwilzal usta...a mnie raz bylo goraco...a raz zimno,ze mnie musieli przykrywac kocem.....
Urodzilam na kucaco, polozna na kolanach pode mna, lustro i przescieradlo...ale nie mialam ochoty sklonic glowy....
Koncòwka...byla straaaszna....
Zastanawialam sie czy bede krzyczec po polsku czy po wlosku...ha ha ...krzyczalam( a jakze ) po wlosku...bo chcialam,zeby ostetrica mnie rozumiala.
Wazne..........tu nie robi sie lewatywy i nie goli sie kobiety, bo to niehumanitarne, i bardzo dobrze!
Jak sie nasza Franci urodzila....o Boze co za ulga...pierwszy trzymal ja mòj maz...potem ja ubrali, no umyli...i dali mi ja do piersi...a ja jeszcze robilam zdjecie poloznej z malutka ...sama nie wiem skad mialam tyle sily.
Potem cala noc byl ze mna maz...jemu pierwszemu pokazywali jak sie przewija dziecko, po cesarce ktos z rodziny moze byc 2 noce...
Nie mialam depresji po porodowej.......trzeba bylo podkasac rekawy i zajac sie dzieckiem......
Powiem tak.............zapomina sie o bòlu jak widzisz Twoje cudowne dziecko...bo dla kazdej matki jest ono cudowne........takie male paluszki...no cudo.
Do dzis jestem oblozona ksiazkami( ktòre tonami kupuje w Polsce) i jak czegos nie wiem to szulam, pytam innych.....
No................to co, zadowolone jestescie?
Juz cos wiecie o porodzie?
A i jeszcze..........moja kolezanka ze Szkoly rodzenia przyjechala dzien wczesbiej, rodzila 25 minut...........szczesciara!
Wiec naprawde trudno sie poròwnywac z innymi, ale cwiczcie, miejcie forme...to naprawde pomaga.