witam dziewczyny , doslownie nie miałam wczoraj siły by pisać, dyżur potem jeszcze biegiem na zastrzyk, kawałek ode mnie.Miałam byle jaki nastrój a to przez to,że mojej koleżanki szwagier popełnił samobójustwo.Rozpacz dla całej rodziny, a przecież miał żonę, dziecko, rodziców,rozpacz niesamowita.Stąd tez nastrój byle jaki, wspólczuję tym ludziom.
duchem byłam z wami, przeczytałam nawet wpisy, ale nic mądrego w głowie nie miałam, nic bym nie pomogła.Właśnie dyżurna była w niedyspozycji, ale juz dziś nieco lepiej, życie leci dalej.
Alusia wiem jak to się człowiek czuje z wenflonem w ręce, dopiero niedawno miałam podobną historię zdrowotną,też dłubo nie puszczało, fakt, nie miałam czasu by chorować, leżeć w łóżku, pewnie dlatego tak długo to trwało.Jeśli chodzi o twój problem, powiem ci ,że paskudny charakterek ma ta panienka;juz sam tekst o tych latach był poniżej pasa, no popatrz gwiazda od siedmiu boleści,zadnej filozofii,po chamsku do takiej laluni tak jak pisała Weba.Niecierpię ludzi , którzy uważają się za kogoś lepszego, noszą wysoko nosa, są zarozumiali, a jeszcze dokuczają innym tylko po to by się dobrze zabawić, tak jak twoja hetera.
Jeśli chodzi o męża to pogadaj z nim niech przy następnej okazji jak będziecie w towarzystwie tej zmory, niech adoruje cię jak królową, prawi masę komplementów, patrzy w oczy czule jakby pierwszy raz widział.Mówię ci szlag ją trafi, a no i niech powtarzea co 5 minut, jakie to szczęście że jesteś jego żoną, bo lepszej nie mógł sobie wymarzyć.
Mała inicjatywa ze strony twojego faceta, troszkę adoracji twojej do jej męża i zobaczysz kto będzie górą.A jak to ne pomoże to fakt za kudły i wiesz co dalej...
Pisz jak pomysły czy ci się podobają?
Jeśli chodzi o pomysł Helpika toobiema łąpami jestem za!, możemy nawet do twojego domku wpadać i trochę zakłucać twój spokój, sielankę, harmonie.No może nie tak wszystkie razem za często, pojedyńczo byśmy się zwalały.
A tak poważnie marzenia są ważne, ma się cel w życiu jest motywacja by wstac rano i iść do pracy nie zawsze przez wszystkie lubianej.Piszę tak bo też mam cel w zyciu, marzenia, to pomaga.
Trzymam kciuki za ciebie i twoje marzenia, zwłaszcza ,że są piękne.Pozdrawiam wszystkie dziewczny, pogadam póżniej.TREVI- szerokiej drogi ci życzę, bacione