Il Nuovo Mondo

Temat przeniesiony do archwium.
361-390 z 1688
agatkaf ty mnie nie denerwuj! bo ja przestane twoim porzadkom kibicowac hahahaahha PZN nie kibicuj jak mnie lubisz :))))

agatkaf- pol godziny?? czys ty oszalala ?? tyle soboty tracic?? agatkaf- 15 minut to max- wiem z autopsji ;))
ja mam na mysli pol h przeznaczone na sprzatanie..no i oczywiscie jeszcze jakis makijazyk sobie strzelic i wybrac ciuszek....na wszystkie te skomplikowane czynnosci pol godz. w sam raz!
rozi ty nie wiesz dokad to zmierza ale my z agatka wiemy :) no, jak juz sie calowac chcial :).....;)))
on gdzies w gory zawodowo? bo tam narty to tylko mu zazdroscic ( nie, w zyciu nart na nogach nie mialam :)
agatkaf ma racje- jakby co- trioo dziala. jak P. zaszaleje- zbrodnia bedzie- ty mu to powiedz, ostrzez zawczasu
aaaaaaaa agatkaf- chybaze tak :) to precyzuj bardziej wypowiedzi hahaaha
agatkaf a cos juz spakowalam. waliza cos mala :) grunt, zeby laptopa zabrac:)-pozeracza czasu :P. ale najwiecej to i tak zarcia bedze:)- kurczki,mielone,buraczki- kto chce???!! a! i jeszcze bigos:)
a gdzie się Agatka wybierasz? moze jakies miłosne appuntamento a my nic nie wiemy? inny PZN albo Może Warty Zainteresowania?:?)

a ja faktycznie sie rozbrykuję, czas najwyższy, nie?
zanim mnie życie po dorosłemu do dorosłych decyzji sprowokuje albo do innych zbrodni:)
rozi dokonaj zbrodni dzis!
juz popatrze na ten mica temacik i cos dodam od siebie, a co do laptopa to sie zgadzam ja tez ostatnio nie ruszam sie bez mojego pozeracza czasu i zawsze cos przeliczam i pisze i mam juz dosc no ale trzeba pracowac nie:)

porzadki ja zawsze w piatek sprzatam bo sobote mam wolna i noge o sobie pomyslec....

a wy kobitki wszystkie w italii jestescie teraz?
ale o to chęc na całowanie to czasem najłatwiej jest, nie sadzicie?:)

Magia czy Ty masz zielone oczy??? no nie, dołeczki w policzkach i zielone oczy:)
dziś zbrodni..ale za co?:) wiem, wiem, zawsze coś się znajdzie:)
ale na razie z nikim mi sie tak dobrze grzańców nie pija a że zima wielka i w ogóle to...
un momento - telefonnnnnn
roz. widze ze ty waleczna jestes wiec trzeba chyba uwazac:)
a co do checi calowania to zalezyjakiego partnera sie ma chyba tak mi sie wydaje :P
makawesz dostarczyl wazne info.....ten andrea to przeslodnkie chlopiecie..podoba mi sie

randka?jaka randka?ide ze znajomymi na plaze cha!wlasnie tak niekt sie nie przeslyszla bo mamy taka cudowna nadwislanska lache...mam nadzieje ze jej nie zalalo...ale teraz to raczej nei tylko na wiosne...potem jakies dobre jedzonko....i od razu umysl lepiej pracuje...moze wreszcie uda mi si potlumaczyc piosenki...a nie bo wieczorem dzisiaj praca...zapomnialam

clivea' my to jestesmy swojskie zwierzeta....w italii jestesmy tylko sercem..cialem rozsiane po naszej polskiej zima uspionej krainie
upss..widze że koleżanka troszkę jeszce nie w temacie> tu nie tylko ja taka waleczna jestem a jeśli chodzi o zbrodnię to jak mówiam - dzis mu daruję:))
clivea ja w polsce, a milosc do it w sercu caly czas....

rozi. no zielone te galy. szare czasem sie robia:)
calowanie dziewczyny.....jesu..fajna sprawa :-)))
nie pisze teraz do was - nie moge sie skupic:)- gadam przez tel.
to ja tez jestem w polsce jak narazie w krakowie ale od 12 lutego we wloszechw bari jade na studia i nie moge sie doczekac....
ja juz tak miedzy italia a polska od 4 lat jezdze i zawsze nowych rzeczy sie ucze i widze....
a wlosi slodcy sa ale tez wredni i nie chodzi mi tu wcale o kobiety:)
dici che ti piace baciare una ragazza???
mmhhh io non ci ho provato ancora ma pensandoci bene forse non e' mal idea...
purtroppo da un po' di tempo non ho visto dei ragazzi che avrei voluto baciare..........
a wiecie co to znaczy pomiciare?
mozesz powiedziec dlaczego uwazasz ze sa wredni?bo wydaje mi sie to niemozliwe:)
co ?:)
o co chodzi wam z tym piętnem straniery????
tak jak wszedzie spotkasz slodkich i wrednych.....a w polsce to mamy cos innego?
a kto pisze o pietnie straniery?moze to nie to forum....
absolutnie nei mowie ze wszyscy sda wredni ale potrafia utrudniac zycie np w urzedach czy tez w samym zyciu, nie mowie o stosunkachdamsko meskich bo tu nie musze nic mowic bo wszedzie jest tak samo czy w polse czy tez we wloszech.....

xxxxxxxx ja we wloszech mieszkam tymczasowo od 4 lat i wiem co mowie, pozdrawiam

anchio ho baciato ragazza per una serata quando abbiamo esagerato un po con drinks pero non posso dire che ero bello ne brutto e come se fosse una esperienza strana ma preferisco baciare ragazzi credimi e piu pasionale e piu bello almeno secondo me:)
uuuu pietno straniery to juz dawno w naszych pogaduchach bylo :)
ok;)
no to ja nie doczytalam.....ej ja sie z tym nie zgadzam...wiem ze istnieje cos takiego jak okreslona opinia np. o polkach we wloszech (albo o wlochach w polsce?) i mysle ze bedac silna osoba wierzaca w siebie i nie dajaca soba pomiatac.............nie ma co sie rozwodzic..trzeba to po prostu olac! a jak za daleko zajdzie to komus nawciskac (nie mogac sie do konca wyrazic po wlosku wystarczy napluc w twarz)
ok bardzo sprawe uproscilam...ale na pewno poradzilabym sobie z chamstwem w kazdym kraju
hehehehh ja wcale nei mowie o pietnie straniery:P bo uwazam ze trzba sobie w kazdych warunkach radzic i byc dumnym z tego ze jest sie polka i basta:) a jezeli si komus nie podoba to ciao:P
halo jestem tedesca i prosze zawsze odp. na ostatni post
alles gut!
hehe.... ja nie wierze w cos takiego ajk piętno straniery.... ktos jest soba..., a nie kims stworzonym przez czyjs wyimaginowany obraz....
agatka w morde i do widzenia....
wiesz ja zauwazylam jezeli sie jest uprzejmym i usmiechnietym to nie ma rzeczy nie do zalatwienia a na dodatek znajac jezyk wloski wszytko jest jeszcze bardziej latwe, stereotypykreuja sie tylko z niewiedzy niestety i mowi sie tudno bo co mozna innego powiedziec....
Temat przeniesiony do archwium.
361-390 z 1688

« 

Nauka języka

 »

Życie, praca, nauka