Il Nuovo Mondo

Temat przeniesiony do archwium.
241-270 z 1688
vabbe* ;)
ciao magia...sono..lo sai dove!
il nuovo mondo! quando torni a varsavia che facciamo un bel caffe insieme?
agatkaf ciao! torno fra 3 giorni ( la Domenica). Quando hai il tempo : ed esempio al (?) lunedi pomeriggio/sera? :)
magia mala lekcja
dni tygodnia bez rodzajnika
lunedi' - w poniedzialek

jak mowisz il lunedi' tzn. w kazdy poniedzialek

un lunedi' - ktoregos nie sprecyzowanego poniedzialku

nie wiem kiedy next week ale jakos tak w polowie ??? no na pewno sie zdarzymy zgadac, he
masz rodzine w olsztynie?
dziekuje za korekty. sa dla mnie cenne. pamieam, ze uczono mnie ( 100 lat temu :) ) ze rodzajniki przy dniach tygodnia mozemy opuszczac..

ja jestem do nd w olsztynie- tak, mam tu rodzine :)

polowa next week jest OK< tylko wykluczmy mercoledi
ok ok jeszcze sie zgadamy...ja poki co nie jestem w tym tygodniu taka zajeta wiec DAMY RADE
to moze grzane winko sobie strzelimy...skoro roz ma towarzystwo to my tez musimy sobie jakos radzic..vero??
tym bardziej, ze takie sniegi za oknem i tak zimno! trzeba bedzie sie rozgrzac;)
a wlasnie..gdzie roz.? hmm..przegrywamy z P. ?
ciao ragazze!
volete vederti prima volta o gia si siete viste? kurcze..w ogóle nie wiem, jak to napisac, czy już się kiedyś widziałyście:)
si...il vino caldo e il mio preferito..
ho ritornato qualche minuti fa, ho bevuto vino caldo poi...ballavo con P. ...

agatka - le fotografie sono belissime
grazie roz., queste foto solo giuste per le serate fredde come quelle di ultimi giorni

vi siete viste sie mowi ale mys sie jeszcze nie viste
a co ty za balety urzadzasz z P.?
urzadzmy balety w trioo- babskie- rozi- wawa od lublina niedaleko....:)
agatkaf- ja ci to mowie...z tego ich grzanca cos bedzie....;)

( jak jest grzaniec po wl?)
no jakos tak...dzis miałam fajny dzien:) najpierw praca, później w pizzeri na obiadek z tym z kt. byłam na balu sylwestrowym, później spotkanie z takim jednym przyjacielem, kt. do stanów wylatuje ....potem wino grzane z P. ..a później do opustoszałego ufficio.....i tańczylismy...........
w tym ufficio to podloga cos musi byc do tanca...na parkietach tanecznych sie znam- 11 lat praktyki swoje robi ;)

rozi ale my jeszcze nie nie wiemy o tym od balu...musisz to zmienic :)
11 lat praktyki w tancach czy w parkietach bejbe?
podłoga jest drewniana...ale do takiego tańca wystarczy kawałek mały przestrzeni:) przytulaony jakos tak fajnie był ten nasz taniec..na pohybel zimie i temu, że nie wiem, dokąd dalej ma moje życie zmierzac tańczyłam w przytuleniu..
to mnie rozśmieszyłaś- w parkietach czy w tańcach:)))
złoślwiość to cecha ludzi inteligentnych:))
bo w przytuleniu to sie jednak fajnie tanczy...rozi- nie zastanawiaj sie duzo tylko niech sie toczy a ty "ZYJ a nie "zyj" :-))))))))))

agatkaf hahaah- nie- nie w ukladnaiu parkietow tancznych :-).
w tancu.
no wiem dlaczego wszyscy zarzucaja mi ze jestem albo cyniczna albo zlosliwa albo sarkastyczna.......ja przeciez jestem taka urocza osobka!
11 tu i tu - hahahaaaaaaaaaaaa
hmm...moze ja sie w jakim takim ufficio zatrudnie...hm...
ale ja nie zarzucam!!
to były słowa uznania, serio!:)
sama jestem ..hm..tak własnie inteligentnie złośliwa:))
to jestesmy takie 3.

mnie mowia, ze powinnam zastapic Urbana na stanowisku ;)
rozi- ale co z Tym od balu?
ho fame
wlasnie zarejestrowalam sie na allegro i mam zamiar wyprzedac polowe mojego pokoju bo tu sie straszna graciarnia zrobila a zal mi serce sciska jak pomysle o wyrzuceniu tych wszystkich rupieci
hmm...przez 11 lat tańce? to ty powinnas miec nick roztańczona a nie jakas magia:) a co tak tańczyłas zawzięcie na tych pieknych parkietach?:)
agatkaf- nie loguj sie na allegro. ja sie urzadzam w wawie. serio.
i do ikeii mialam wlasnie jechac...
rozi. ja wszystkiego po trochu :) ale w 99% towarzyski....ach to byly czasy..
w ikei teraz saldi!
i dlatego sie wybieram... jakies biurko, krzeslo...
hmmmm..mnie też by sie przydał pożądny przeglą spraw i rzeczy starych i wielkie wyrzucanie.....
ostatnio w moim ufficio w kt pracuje zaczęłam robic generalne sprzątanie:) mamy nową niszczarke, karmiłam ją i karmiłam...przyjaciele z troską na mnie M. czy Ty się dobrze czujesz?:) bo ja koleżanki z reguły..namiętnie gubie się w chaosie:)
Temat przeniesiony do archwium.
241-270 z 1688

« 

Nauka języka

 »

Życie, praca, nauka