za co Polki kochaja Wlochow?

Temat przeniesiony do archwium.
211-240 z 266
to bylo do italo dziwak :P
Uderz w stol a nozyce sie odezwa:)))
I cos jeszcze.Jak tak jestem w Polsce i z lotniska jade autokarem do mojego miasta to spotykam w nim wielu Wlochow.Czy oni sa az tak uwodzicielscy,przystojni no nie wiem ,nie wiem.Raczej wygladaja na troche zaniedbanych i szarych facetow.
Ale kazdy ma swoja optyke i okuliste :)
MAGDALENA ja tobie wystawie swiatynie.Ide dzisiaj do knajpy na mecz i opowiem to co ty tutaj napisalas o tej macicy.Zarobie na tym kilka piw :)
Odpowiem Ci szczerze ze nie wiem co masz dokladnie na mysli...
Az sie boje i nie dopuszczam mysli zes Inf jest:))
Dziekuje za Swiatynie:)))
Choc wystarczy jak sie za mnie napijecie:))))
faceci sa rozni ,rozne typy, jedni przystojni inni be :)
raczej nie wyglada na Infa..ma kolegow Infantyl nie ma ,lubi piwo Inffantyl nie pije/po piwie by tu sie wygadal,ma slaba makowke/,oglada mecze a infantylus nie wie co to mecze buhahahaha
Bundeslige ogladasz, ja tez bo tam tylu blondynow:))
A nie jacys tam pasterze co to miedzy owca a kobieta to widza jedyna roznice taka ze owieczka nie ugotuje:))
Sette di Nove , prowde gadasz:)))
Skreslam Cie z czarnej listy:)
**Romanaccia**, widze ze dla ciebie facet to narosl na penisie.
Albo ladna narosl albo be.
A hu...tam z glowa liczy sie gowka:))
Swym postem trafilas w setno sprawy, o takich pisalam i na mysli mialam:)))
Ja zawsze dzielilam mezczyzn na tych z polotem i na tych prymitywnych.
Zawsze dzielilam ludzi na madrych i glupich.
Nie powiem wam niestety jak dziele kobiety ....bo sie obrazicie:))
A tu widze ze sie mylilam sa przystojni i be, glupi albo jeszcze glupsi:)))
jakbys nie wiedziala ,napisalam to zartem, bo temat sam w sobie powazny nie jest ,wiec daj spokoj z glowka i "glowka" ... ;)
Dzisiaj jest Arsenal i Villareal
tym bardziej ,ze Pan Italo dziwak (inf.?) ;D twierdzi ,ze kobiety kochaja wlochow bo sa przystojni .... ;)
Jezeli tak powiedasz to wycofuje tymczasowo moja opinie.
Stalam na kablu?:) W opentaniu nie rozpoznalam wroga od przyjaciela?:)))
haha ! :D
Teraz sie czuje jak bys mi jezyk pokazala:))))
I dobrze:)))
nie ,nie pokazalam ehehe ... ale moge ;P
Oj [email] z tymi stopami, to chyba serio prawda:)
mi nie przeszkadza więcej niż jedno:):)
Ty mi tu mojego internetowego wielbiciela próbujesz odbić?:( :)
ps."rozwaliłam" dziś auto:(:(:(:(:(
>Przykro mi.Ale nie prowadze rozwiazlego trybu zycia inna kultura i mentalnosc >tylko jedna Dama.

hmmm....nie skomentuje:):)...królewnie nie wypada się czerwienić:);D;D;D
Italo Dziwak
wiesz co ci za to grozi?ścięcie głowy!
Hej wszystkim. Widze ze juz dosc dawno nic sie tu nie dzialo. A ja jestem tu zupelnie nowa :) I do niedawna nie pomyslalabym, ze tu bede. Od stycznia jestem z WLochem, choc zarzekalam sie, ze nigdy z zagranicznym, a juz na 100% nie z Wlochem. Los jednak plata figle i tak oto jestesmy razem, choc bardzo daleko. Jest kochany, choc troche nerwowy i narwany, taki niespokojny duch. Widzimy sie srednio raz na 2 miesiace. Bylam u niego po niecalym pol roku, poznalam rodzicow i jego przyjaciol. Moj wloski niestety nie jest jeszcze zbyt dobry, ucze sie w zasadzie dopiero od stycznia i nie ze kurs czy cos, tylko sama i tyle co rozmawiamy. Rozmawiamy, a wlasciwie piszemy przez internet, prawie codziennie. Niby juz mi mowil pare razy, ze do niego przyjade i bedziemy tam mieszkac, ale jestem ostrozna i biore to z rezerwa. Poza tym troche sie boje... obcy kraj, pbcy ludzie, jezyk, kultura... A jesli nie wyjdzie? Mam taka prosbe - moze sa tu dziewczyny, ktore maja chlopakow, narzeczonych, mezow Wlochow i moglyby mi cokolwiek poradzic? A moze ktoras z Was mieszka w okolicy Mediolanu, Como, lub gdzies przy granicy szwajcarskiej?? I moze chcialoby sie Wam skrobnac do mnie kilka slow? Podam maila - [email] . Dzieki kazdemu kto skrobnie choc kilka slow :)
ojej to fantastycznie! :D
jagodka, ty se jaja robisz?..'jesli ci nie wyjdzie?..tu pelno na forum jest histori tych kobiet co im nie wyszlo!..poczytaj sobie..uzyj wyszukiwarki!A pozatym co ma ci "wyjsc"?..Panu Bogu tez wiele rzeczy nie wyszlo najlepiej a ten swiat jak sie krecil ,tak sie kreci!..Ty lepiej sluchaj mamy..wez mamę z soba do tych Wloch..niech sie rozejrzy...i potem jej sie pytaj co masz robic!
cattivella 7D9 :P
c'è sempre qualcuno che rompipalle...:D
:))
spero che non le rompano a me...ancora mi servono :D
:D
Bogu nie wyszedl np. mezczyzna.
Jagodka,nie ma gotowej recepty na zycie,zwiazek i takie tam. Nie sluchac innych,decyzje sa dobre lub zle,ale twoje.Wiem,ze latwiej jest gdy ktos nam powie co robic,gdy nie jestesmy pewni,ale tak to nie ma.
We wloszej jest ok jezeli potrafisz sie podporzadkowac.Ja nie potrafie,a na walke chyba nie mam juz sily, dlatego jest 70 procent,ze nie wroce tam z wakacji :D
Temat przeniesiony do archwium.
211-240 z 266

« 

Solo italiano

 »

Pomoc językowa