Wczoraj koniec naszego związku

Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 382
Jestem po kolejnej dzisiaj rozmowie. Nadal mnie kocha ale czuje, że się wypalił i coś pękło mu w środku i nie może naszego związku ciągnąć dłużej. I jeszcze że on sam jest największym błędem w tym związku i że jego błędem było w ogóle rozpoczynanie historii ze mną bo czuł jak to się skończy. No i oczywiście w trakcie naszego związku wszystko było super i nie żałuje niczego.

Idę po wino.....
wiesz ja jestem silna i wiem ze od razu nie znajde pracy ale jakos dam rade, mama mi pomoze, ale nie wiem jak on to sobie wszystko wyobraza, pisze ze czeka az skoncze szkole i w koncu bedziemy zawsze razem... ale jak skoro on nawet nie pracuje, on bedzie ze swoja mamusia a ja ze swoja heh... juz sama nie wiem, tym bardziej ze teraz wplatal sie w cos zlego, sama nie wiem o co dokladnie chodzi... hmmm pozyjemy zobaczymy, narazie mysle pozytywnie:) tez bym sie winka wloskiego teraz chetnie napila...:)
Filonka mimo ze nie masz 20 lat to troche pieprzysz jak potluczona:)))
Ale zakochani tak miewaja jako i ja tak miewalam:)
Wiec nic na zle.
Pancerne teorie, modly i zgrzyty zebami nic a nic nie pomoga.
Pomysl sama czy nie lepiej znajsc sobie faceta takiego co to bedzie szalal za toba chocby nie wiem co sie dzialo. A nie marnowac zycia dla dupka co to kochac przestaje gdy kryzys na gieldach:))
Pomysl ze sa faceci co w ogiem skocza za toba, wiec szukaj takiego i zycze Ci zebys znalazla takiego za ktorym WARTO plakac, rozpaczac gdy urazi chodzby byle czym. Ale zaden kryzys go nie odstrasz;))))
Najpierw myslalam ze go usprawiedliwiasz, ale tu ktos dobrze napisal ze sama sie oszukujesz.
Tak, tak jest trafniej. Oszukujesz sie ale okrezna droga :)))
Jestem okrutna ale to tylko dlatego bo doswiadczona w tych sprawach:))))
Ja juz rzucalam, mnie juz rzucano i wiem ze zawsze role graly uczucia a nie rokowania na gieldzie czyli rozsadek.
Dlatego nie da sie rozsadnie do zakochanego argumentowac::)))
dobre... to z tym kryzysem na giełdach... dobre...
filonka, typowa gadka szmatka faceta, ktory chce oswoic cie z mysla, ze nie bedziecie razem, ale zeby tak bardzo nie bolalo to jeszcze dodaje, ze pomimo, iz wiedzial jak to sie skonczy to i tak nie zaluje zadnej chwili spedzonej z toba, to po cholere zaczynal ta zabawe...mi dispiace
Za chwile ci powie, ze chce sie rozstac w przyjazni, ze zawsze bedzie twoim przyjacielem i takie tam sraty taty...Nie daj sie zwodzic, bo bedziesz cierpiec bardziej.
oj diddlina..znowu wpisalas cos co dotad bylo moim"stylem pisania na forum":D...ale ciesze sie dziewczyny. ze i do was dociera wreszcie prawda zyciowa,ze nie dajecie mamic i oszukiwac..i ze macie jak Diddi i Idylla odwage pisac wpodobnym do mnie tonie "wiadro zimnej wody narozpalona glowe" Gostek wloski nie zasluguje na ciebie Filonka..co on takiego ma?..piekne oczy?..ladny usmiech?..ale nie ma charakteru,jest miekki!..NIe ma jaj,nie zapewni rodzinie bytu palant co sra ogniem na wiesc o kryzysie bankowo gieldowym/zreszta to kalamstwo szyte grubymi nicmi,pewnie poznal jakas nowa dupe/...Gostek potrzebuje silnej dominujacej baby co bedzie mogl sie jej wyzalic w obfity biust niczym maly chlopczyk..kopnij palanta w dupe pierwsza..Niech idzie w sina dal.Jestesmy z toba kobieto.
Dziewczyny ja mam propozycje abysmy zalozyly sobie 'lotna fioletowa grupe Aniolkow Charliego'..do wykrywania klamstw takich falszywych wloskich narzeczonych..W danym miescie ,provincji..przeciez to robota latwa i przyjemna..Osobiscie moge robic za Charliego ha ha ha..i isc na pierwsza linie tez..Ostatnio zajmuje sie podobnym tematem ,idzie jak z platka....Uwazam ze to nic trudnego udowodnic ,ze palant ma inna laske
Czasami dla osoba lepsze miec iluzja albo szybko cos i nie miec cierpliwość czekac lepsze czasy . Wszyscy wiemy jak jest sytuacja w swiecie teraz .
Widzialem, na moja sytuacja, lepsze szukac cos innego i nie probuje miec co juz mamy...mysle ze to nie jest milosc.
Ucieczka od problemy tylko bo nie muszemy miec cos teraz. Ucieczka bo w na nasza " mala " glowa chciemy to teraz i latwie. Czy to jest milosc, ludzie? ;)
Jedno pytanie...Twoj Amore Ci przyniósłe małżeństwa?
w zawiązku z tym iż była mowa o mnie :):) ahahaha, więc i ja dodam coś od siebie...tylko się nie obrazać,ale faceci (nacja bez znaczenia ) w swoim słowniku mają 11 przykazanie...

"dupa nie różaniec,nie odmawia się ......."

i pewnie nasz bohater chce sobie pozostawić otwartą futrkę do Filonki.
gaio, ale to najłatwiejszy zawod...wystarczy poczytać te smsy z prośbą o przetłumaczenie,przecież to widac po sposobie pisania...

Kurcze,ale byśmy kase zbiły...przeciez IT to jest rajjjj dla tego zawodu,
już mnie fantazja poniosła..szukanie jakiegos dupka,ja z aparatem w ręku,zamaskowana gdzieś, hmmmm GAIO-pomyślimy o swoje firmie :):)
Widze reakcje prawdziwych bab czyli zemscic :))
Przeciez bohaterka watku NIE CHCE prawdy, ana chce byc oszukana.
Ciekawa jestem co by te fioletowe aniolki zrobily jak by juz elikwenta zlapaly?
Pewnie by mu do rozumu nagadaly albo moze jaja uciely....:)))
Co mu zrobicie jak go zlapiecie???
Nie lepiej szukac nowego i lepszego a nie tracic czasu na psychopatyczne upominanie sie o milosc.
aaa to co mu byśmy zrobiły,bedzie zalezło od tego ile zdradzona/zdradzana Pani zapłaci.
Jeżeli chodzi o Panie IT mają inny taryfikator.Placą więcej :):):)
po prostu ...
Jeśli kocha, problemy że sa w każdej pary będa tolerować i oczekują że najlepsze czasy.
Jeśli nie jest miłość czy nie bylo (w prawdziwym znaczeniu tego słowa) wtedy spróbować innych rzeczy i bez wielu problemów.

Pdsumowanie :))
Nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem. Facet sam zrezygnował z waszego związku, więc odpuść go sobie, dziewczyno. Nie ma sensu go przekonywać itp. Naprawdę chciałabyś żyć z facetem, który boi się życia, problemów, odpowiedzialności?! Nawet jeśli teraz by ci się udało go przekonać, to przy piewszym mniejszym lub większym problemie on Cię zostawi na pastwę losu, mówiąc, że Cię kocha, ale to go przerasta! Takich facetów trzeba unikać jak ognia, bo nie wiedzą, czego chcą, nie są w stanie wziać odpowiedzialności za siebie a co dopiero za drugą osobę, nie mówiąc o przyszłej rodzinie i ewentualnych dzieciach! Tacy faceci wychodzą po papierosy i nie wracają a potem okazuje się, że wrócili pod troskliwe skrzydła mamusi lub innej kobiety, która potrafi im zastąpić mamusię! Nie ma znaczenia, czy w tym przypadku jest inna kobieta czy nie, jedno jest pewne: facet nie dorósł do stworzenia prawdziwego związku, przerażają go najmniejsze komlikacje, więc nie trać na niego czasu! Nie warto!
Mascalzone ma racje ..to nie bylka milosc..skoro on rakiem che sie wycofac..Filonka ,zapewne Twoja Wielka Milosc jeszcze przed Toba..skoro znaki na niebie i na ziemi mowia ,ze to nie Ten.Ten typ juz utracilby moje zaufanie,wiem ze zufanie to jedno a stan zakochania to drugie..ale i jedno i drugie musi biec z soba w parze,bez tego nie ma dwoch polowek ktore tworza calosc../A nawiasem mowia to nie uzasadnione okreslenie o 2 polowkach..takowe to sa w lodowce ,chlodza sie!:D a my ludzie jestesmy zawsze CALOSCIAMI a nie jakimis wybrakowancami/polowkami/ze szukamy drugiej polowki..Połowka? ...Identyczna druga połowa nas bez, której nie możemy logicznie funkcjonować...Ty Filonka okazalas sie dojrzalsza caloscia a on Twoj Filon rzeczywiscie wybrakowana polowowka/ polglowkiem/ale to u Wlochow normalne...u znacznej wiekszosci..Filonko ..czy ty nie doszukiwalas sie w nim cech swego ojca,podobienstwa do ojca..mozliwe, ze tym cie zauroczyl?Kobiety wybieraja sobie partnerow podobnych do swoich ojcow /cos w tym jest/ a mezczyźni szukaja w partnerce cech swojej matki. W wiekszosci przypadkow mowiac "cecha" i "podobnych" mam na mysli cechy charakteru,nie ma czegos takiego jak druga połówka, każdy człowiek jest samowystarczalna jednostką, osobną i skończoną, nie potrzebuje żądnych dopełnień. Koncepcja połówki zakłada, że połówka jest tylko jedna, skoro całość ma być idealna..
A pewnie, ze chce sobie zostawic furtke, dziad jeden!! Bedzie jej slal maslane smsy i za przeproszeniem "zawracal d...", mydlil oczy i takie tam inne rzeczy. Jasne jak slonce o co mu chodzi, bez zobowiazan, bo kryzys, mamma mia.
..zdrugiej strony..to nalogike biorac..Wlosi maja lekkie stany depresyjne jak nadchodzi zimno..i musze sie grubiej ubierac he he he..serio serio jesienia juz tak maj ogarni ich ni stad ni z owąd depresja..moze brak slonca pochmurne dni/Filonka gdzie on mieszka?/i te ciuchy pesante zaciazyly mu na rownowadze psychicznej i gostek zlapal dola..optowalybym i za tym..a nie zakryzysem bankowym...owszem to moze byc zalamka dla kogos ..kto marzyl o wlasnym mieszakniu..kredycie i nagle nie moznaosc otrzymania go doluje go..ale Filonka na co ci taki facio malo odporny psychicznie?..Wez go wesprzyj..okaz sie silna albo go zostaw pierwsza..bedziesz czula sie lepiej jak ty pierwsza mu powiesz: ti lascio
sorki za literowki
>>""..Wlosi maja lekkie stany depresyjne jak nadchodzi zimno..""

tak, masz racje ;)
i teraz, że nie znam kobiety, która była moim życiu...bede wiecej trudno! Hehhe

Od wszystko to, muszemy tylko nauczyc i nie miec tak samo sytuacja poznej.
Mam nadzieja ze ona nie bede robic tak zle do inna osoba wiecej i ja mam nadzieja nie robic zle tez do inna osoba.
Są dwa różne sposoby bólu, ale tylko nas wiemy jak dać mu prawo waga.
Sluchajcie, mozna zrozumiec stan depresyjny zwiazanym z zalozeniem czapki i kurtki, kryzys ogolnoswiatowy i takie tam inne, ale chyba jak ktos kogos kocha to bez wzgledu na te okolicznosci, co? Chyba w tym przypadku milosc to nie byla, moze zauroczenie. Smutne towlasciwie szukac sobie takich wymowek, a nie powiedziec szczerze prawdy :(
nie ma co się rozwodzić, przykombinował coś i tyle ...

a jak w nim coś pękło, to może jest to żyłka w d.ie ?!
buahahahhahhahaha, dobre :))
Włosi mają zawsze depresje, jak mają mało w portfelu, a że zawsze mają za mało to zawsze mają depresje.

Co mają powiedzieć Norwegowie???
albo Islandczycy, pol roku jest noc!! Kazdy by wpadl w depresje :)
Czesc Filonka !
Sory , niechce nikogo krytykowac , ale... Jakbym po 1,5 roku uslyszala od faceta ze kryzys na rynku jest powodem rozstania to tak samo jakbym ja zakonczyla zwiazek z powodu cellulitisu ktory pojawil sie na moim prawym udzie !!! Zostaw tego zenujacego i obludnego bastardo !!! My kobietki jestesmy silne , dasz rade zapomniec ! PZDR
A te Twoje zdjęcia, które ma jeszcze w pokoju i deklaracje, że będzie pamiętał wszystko co było piękne między Wami (jeśli jeszcze tego nie napisał, spokojnie: napisze. Napisze natychmiast po tym jak wyślesz go do diabła)... to się nazywa backup. Nie ma zamiaru się z Tobą wiązać, ale chętnie potrzyma Cię w backupie - na wypadek gdyby mu się "odwidziało". Wiesz, on świetnie zdaje sobie z tego sprawę, że za kilka dni może mieć gorszy humor i jakiś sms od zakochanej bardzo mu poprawi samoocenę:-). Niestety, taką rolę Ci wyznaczył ten pan. Więc bez wahania wyślij go do wszystkich diabłów i nie daj się nabrać na wszystkie słodkie smsy, które jeszcze dostaniesz. Bo to, że zaczną wcześniej czy później przychodzić, jak tylko zareagujesz zdecydowanie - masz jak w banku.
....nie powiedziec szczerze prawdy :(..o wlasnie to jst co zawsze powtarzam..bo pan Wloch che byc bella figura!.. wsoim mnie maniu oczywiscie..och i ach jaki to on szlachetny, ze nie wyslal sms 'ti lascio'...napawa sie sam duma niczym indo..jak to on szlachetnie i delikatnie zalatwil rozstanie !...zalosne ,zalosny facet
sorki za literowki nie wiem skad sie biora..prawdopodobnie z pospiechu :D
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 382

 »

CafeItalia