Nocne marki-tutaj zbiorka cz.2.

Temat przeniesiony do archwium.
331-360 z 439
Chyba wiesz, ze nie mam problemu z gadaniem sama ze soba.
Wroce, jak napiszesz, ze zajarzylas.
Cytat: marsh
Chyba wiesz, ze nie mam problemu z gadaniem sama ze soba.
Wroce, jak napiszesz, ze zajarzylas.

Marshmallow...nie masz problemu ...to powiedz sobie... do lustra... te chamskie, obraźliwe epitety, którymi 'raczysz' innych...kazania księdza Piotra bardziej przydadzą się Tobie... przemyśl je uważnie...i nie wracaj...
:)
Nie miałam wątpliwości co do tego, ze NIE stać Cię na wiecej...
Cytat: marsh
Nie miałam wątpliwości co do tego, ze NIE stać Cię na wiecej...

...oj!!!... zdziwiłabyś się na co Ją stać...
(:
Cytat: yamadawa
... na co Ją stać...

Gowniara, która używa jako karty przetargowej, to co najbardziej  slyszalne!
Wysil sie, aby opisać mnie tak, jak niewielu potrafi!
Masz szczęście, ze moje chamstwo wyniosło Cię do rangi kogoś wartosciowszego od innych ( podkreślam, ze tylko ze wzgledu na paletę tematów Cie interesujacych  i to, ze nie jesteś totalna prostaczka jak te
pindy tutaj), gdyż Twoje nieogarniecie- i to nie tylko, kiedy pokazalas mi palca- zasługuje na inne słowa!

Nie istnieje coś takiego jak mądrość życiowa w wieku dwudziestu lat, bo to jest fizycznie niemożliwe.
Mogą być widoczne zaczatki tego, ale Ty masz wiele chybionych/infantylnych poglądów, bo - jak twierdzisz-Twoje zycie to raj.

Ja bardzo lubię Wojewódzkiego, Cejrowskiego i Magdę Gessler. Intensywne osobowosci, mające swoje
wizje zmiany swiata, ale oni...kurwiaja na wizji... 
I co, tez chamy? Bo Ty nie lubisz przeklinać albo jakaś niedorajda poczuje sie urazona?
A kogo do kur*** nędzy obchodzi to, co myśli jakaś dzieweczka o "regionalnych" gustach?! 

Zauwaz, co pisze o sobie nasza koleżanka od bloga: " mieszkająca w Rzymie, gdzie dzielnie walczy z biurokracją w każdym jej przejawie, wykłócając się z urzędnikami o to, co należy się jej i pozostałym obywatelom UE. Znienawidzona przez rzymskie urzędy, które na jej widok najchętniej zamykałyby drzwi na kłódkę. "

Tylko, ze jak pisze tu sama o sobie- w szatach internetowych stara sie nad soba panowac, ja natomiast niczego nie udaje!

I dalej opis z bloga: "za cel postawiła sobie pomaganie osobom, które - tak jak ona-muszą stawiać czoła włoskiej biurokracji..."

Rzecz w tym, ze ja pomagam nie tylko tym, ktorych sprawy bezposrednio mnie dotyczą, wiec jest trudniej i tez dosłownie dostaje sie po głowie. A po czyichs wyrazach wdziecznosci ( "dziękuje, zaskoczylo mnie, ze jako jedyna zareagowalas" ), juz mnie nie stac na to, aby tez podziękować, bo... "cóż masz, czego byś nie otrzymał?" 

Wiec nie sprowadzaj mnie do swoich jednoznacznosci poglądów!

Capitooooo, *****???!!!
edytowany przez marsh: 02 kwi 2014
Braw tez nie potrzebuje. Sama je sobie zrobię.
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Krytykę (konstruktywą) też trzeba nauczyć się przyjmować...latami.
Co innego nie dać sobie w "kaszę dmuchać" a co innego być chamskim...
Każdy ma prawo do swojego zdania, ale żeby odrazu karmić się sprowadzaniem ludzi do poziomu parapetu? Bo tak to trochę wygląda...z psychologicznego punktu widzenia jest kilka kluczowych sposobów podnoszenia własnej wartości (bo, że swoją wartość trzeba znać to oczywiste). Osoby z zachwianym poczuciem własnej wartości publicznie zrobią wszystko aby w oczach społeczeństwa przedstawić się jako silne, niezależne etc. To jeden sposób...narzedzia możemy obserwowac wyżej...
Zachowujesz sie jak zarozumiała, arogancka dziewucha która właśnie przechodzi okres rozwoju emocjalnego tzw. okres buntu a dam sobie rękę uciąć że swoje lata masz, więc co poszło nie tak, że musisz nas uświadamiać o swojej wyjątkowości w taki sposób?
Świadoma również jestem, że moja wypowiedz pod tą "dyskucją" jest czymś w rodzaju karmy dla Ciebie...ot masz sposobność dać upust swoim możliwościom i tak jakby Ci na to właśnie pozwalam...dlaczego? Znasz odpowiedź? Zaskocz mnie swoją kreatywnością jeśli potrafisz...
Cytat: marsh
...Capitooooo, *****???!!!

...capitoooo!!!...zrozumiałam więcej o Tobie niż może Ci się wydawać i na wszelki wypadek, gdybym sobie o tym zapomniała i skusiło mnie, żeby się do Ciebie odezwać, klikam na IGNORUJ...
:)
edytowany przez yamadawa: 02 kwi 2014
...jest taka nowa aspołeczna "jednostka" chorobowa : JAIZM

...rozmawiają dwie koleżanki...jedna gada, gada..ja...mnie...o mnie......wreszcie orientuje się i mówi.. o przepraszam cię, ja tak cały czas o sobie gadam, teraz ty coś powiedz...co sądzisz o mnie??? :)))
---bo jako rzecze ludowe przysłowie:
...Kto się na sobie kokosi, ten bóle ciężej znosi... :)))
:)

Marsh...ten cytat:...na co Ją stać... jest z mojego wpisu...nie Yamadawy...tak Ci spieszno było Jej 'dowalić', że aż Ci się pokręciło...

Yamadawa...zupełnie nieświadonie spuściłam na Ciebie 'lawinę błota'...wiem, że są takie osobniki ,do których nie wolno się odzywać, bo cokolwiek powiesz, użyją przeciwko tobie...przepraszam Cię...i też na wszelki wypadek, gdyby to błoto miało spłynąć i na mnie, klikam IGNORUJ.
(:
edytowany przez jagatu: 05 kwi 2014
Yamadawe we wcieleniu jagatu ruszylo po stwierdzeniu "dziadek yamadawy." :)
Probuj, probuj, raz juz nie wytrzymalas. Obys dala rade tym razem.
Im mniej beda widoczne trolle z tasmy produkcyjnej, tym lepiej...
...to ostatnia niedziela, dzisiaj się rozstaniemy, dzisiaj się rozejdziemy...

...czas…jak mleko...kiedy pilnujemy, żeby nie wykipiało - trwa to wieczność..ledwo się odwrócimy - kipi…tak mnie 'wykipiało'…w życiu kończy się pewien etap, trzeba iść dalej…ja uciekam…w świat..stąd też…byłam tu ponad 6 lat…mile wspominam ludzi, z którymi tu się spotykałam…zaczynałam jako smarkata gimnazjalistka … od Panie Genia..pamiętasz???...nie raz miałeś ochotę sprać mi d… ale zawsze byłeś dla mnie jak wyrozumiały tata…choć innym dawałeś 'popalić' :)))....patrzę na moje wszystkie wpisy…dużo tego…tłumaczenia piosenek, arii, gramatyka…i takie różne "luźne"…dużo też skorzystałam...ale co dobre, to szybko się kończy…i...
...Smutno mi, Boże! - Dla mnie na zachodzie
Rozlałeś tęczę blasków promienistą;
Przede mną gasisz w lazurowej wodzie
Gwiazdę ognistą...
Choć mi tak niebo ty złocisz i morze,
Smutno mi, Boże...

:) Magda
Magda:)
x yamadawa:-)

Tyle było dni do utraty sił,
Do utraty tchu tyle było chwil,
Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic,
Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że...


Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy,
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy,
... dostałam od Was kilka wzruszających listów…nie spodziewałam się takiej sympatii…dziękuję!!!

…na początku jest tak, jak na obrazku…bocian leci, trzyma w dziobie wrzeszczący tobołek i zostawia go na pierwszym lepszym polu kapusty :)))…mnie akurat zostawił na bardzo przyjaznym polu…za co mu dzięki…i się zaczyna!!!...przez jakiś czas moi kochani prowadzili mnie trzymając za rękę…ale nadchodzi czas, kiedy trzeba powiedzieć "dość…dalej idź sama….szukaj własnej drogi"…i idę..jaką drogę wybrać???...pomyślałam: może by tak zdobyć Koronę Ziemi…ale z czym..."z motyką na słońce??"… trzeba zaopatrzyć się w sprzęt…i przez te moje dotychczasowe lata gromadzę ten sprzęt…wspinam się… na tym kamienistym szlaku spotykam wielu dobrych ludzi, ale też "pełno zbójców na drodze"…właśnie teraz muszę przed takim uciekać…a on mnie goni…trudna drogą, pełno skał, kamieni… czasem trafia się półka skalna, można odpocząć…ale można też odpaść od ściany i runąć w przepaść...póki co idę sama i bez asekuracji…może spotkam na szlaku kogoś, równie 'szalonego'…i dalej pójdziemy ramię w ramię ???

Fidelia, dzięki... masz rację…Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy...

...ale równie dobrze też może być tak:

...Los Cię w drogę pchnął
I ukradkiem drwiąc się śmiał,
Bo nadzieję dając Ci,
Fałszywy klejnot dał...


...teraz muszę maksymalnie przyspieszyć...dziękuję Wam za ten czas razem z Wami...
:) Magda
Magada!!!!...co Ty!!!...aż się rozpłakałam...ale wymysliłaś ...KORONA ZIEMI...kto się tam będzie za Tobą wspinał...na tak!!!...bliżej nieba...tam tylko "wybrańcy bogów" :....((((
(:
Magda!!!...dzięki za chwile spędzone tu z tobą,bardzo miłe i przyjemne!!i dzięki za krótką,piękną "niespełnioną''..Powodzenia!!!..chociaż już się z tobą pożegnałem..tutaj też się żegnam!!...hejka!!...Pomyślności!!...
...choć i tak już tu pewnie nie zaglądniesz!!!....
Mimoza strzelila mega focha.
..to nie było do ciebie!!..coś bardzo osobistego!!!..najmniej,życzyłem sobie twojego wpisu!!!..do ''stóp'' jej nie dorastasz!!otworzyłaś ''puszkę Pandory''!!..uważaj,by się nie przelała!!...
Jak ktos ma glowe tam, gdzie ja stopy, to chyba na odwrot.

Nie traktuj tej swojej paplaniny, ktorej sam dobrze nie rozumiesz, jako przepustki do wyzszego jezykowego stylu. :)
W puszce Pandory nic sie nie przelewalo...mongole.
...ale akurat dla ciebie się przelało!!!...chora schizofreniczko!!!..mam znajomego psychiatrę!!..idż się lecz na nogi!!,na głowę ,już dawno zbyt późno!!!nie chcę przelewac!!..tego forum!!!.."chamstwem" i "plugastwem"!!i będę cię ignorował!!..trzeba współczuć!!...chorym ''inaczej"...mongołko!!!
Magda, odbieraj te cholerne telefony!!! Twój e-mail też nie działa!!!...wiem, że chowasz się przed sqrw....en...ale odezwij się....proszę...
(:
Wypięła sie nawet na koleżanki. :(
Tak nie robi osoba zrównoważona emocjonalnie.
Albo odstawia znowu te swoje mydlane opery.
Jednak obstawiałabym pierwszą opcję, bo takie fochy są charakterystyczne dla nastolatek, a 21 lat to przecież jeszcze jak nastolatka.
a co Ci do tego?
Ty nie chrzań, bo nic nie wiesz...gdyby jakiś squr... latał za Tobą z rozpiętym rozporkiem i znikąd ratunku...bo przecież "nic się nie dzieje...panikujesz"...a nawet jak "prawo"
zareaguję tak jak powinno, to myślisz, że Ją ochroni???... co może zrobić dziewczyna?...czekać, aż ją dopadnie?...co Ty możesz wiedzieć o tym, sama jesteś facetem o wrażliwości "kukurykukokoko"...chyba, że Ty też za Nią tęsknisz...to cofnę to, co napisałam i jeszcze do tego Cie przeproszę.
(:
Magda, dałaś mi sposób na "jasną cholerę"...jak cię "jasna cholera" ciska, to spróbuj zrobić coś lewą ręką...napisz sms, pomieszaj herbatę, podpisz się...przejdzie, jak ręką odjął...
...to spróbuję...prawą, bo jestem mańkut...napiszę Ci... Kocha-nowskim:
...Wielkieś mi uczyniła pustki (...) tym zniknieniem swoim! Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: Jedną (...)duszą tak wiele ubyło ... :...(((
Trzymaj się!!!
(:
Właśnie, Arizona,
Cytat: jagatu
Ty nie chrzań, bo nic nie wiesz...

Bo do mnie to nie było.
Ja jestem kliknięta IGNORUJ.

To on ją gania w domu i nie pozwala już nawet odbierać telefonów???
Ten jej dziadek jest naprawdę chory!!!



Che sorpresa!!!...pocyganiłam Cię...miałabym pozbawić się radochy z czytania tych Twoich ..jaka to ...mądra jestem niesłychanie...humor-satyra :)))
...a Ty się już odwal ...tak za nią tęsknisz, że nie możesz się powstrzymać???
(:
Tak jak wy siebie cyganicie, to już nikogo nie mozna bardziej pocyganić.
edytowany przez marsh: 11 kwi 2014
Temat przeniesiony do archwium.
331-360 z 439