Co polecacie ciekawego do czytania?

Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 309
Pelnia jest w niedziele..och gdyby nie ty to bym zapomniala pojsc spac :D
Cytat: SettediNove
praca moze byc szczesciem jesli bedzie ona twoim hobby..

nie tyle hobby co miloscia, wtedy bedzie szczesciem...
Cytat: SettediNove
Jak tam Zygmus?..stoi?

Zbok...
a Wlosi to co wszyscy hetero??..to co tu robia transeksualisci cycami i jajami z Ameryki Pd..i to w takich ilosciach ze glowa mala...co niektorzy sa ladniejsi od najpiekniejszej kobiety swiata..i jak myslisz kto sie z nimi zadaje?..jasne, ze Wlosi.. fuj fuj
Ale ze co, ze Zygmunt transseksualista byl? Bo nie rozumiem, dlaczego tak napisalas...
Cytat: yamadawa
SIGISMVUNDUS III - stoi,stoi... wymachuje mieczem, 'prześwięca' krzyżem, napomina :Wy, kórzy pospolitą rzeczą władacie.. i żeby to nie było jak wołanie na puszczy :)))

...idę spać...ponoć ma być jutro jakaś wielka pełnia księżyca..
pozdrawiam
:)
Dziś czeka nas niesamowite zjawisko na niebie ..zobaczymy Super Ksiezyc z potezna srebrzysta tarcza :D
Miasto poza czasem - Enrique Moriel Thriller historyczny, rozgrywający się w Barcelonie od średniowiecza po czasy współczesne. Tajemniczy narrator - nieśmiertelny człowiek-wampir o wiecznie młodej twarzy - prowadzi nas przez stulecia, snując opowieść o swym niezwykłym życiu w zmieniającym się, fascynującym mieście. Na jego trop przypadkowo wpadają adwokat Solana i jego asystentka Marta Vives, zajmujący się dziwną śmiercią pewnego multimilionera... Wartka akcja i misterna intryga na pełnym anegdot tle dziejów Barcelony, a zarazem uniwersalny, całkiem poważny traktat o walce Dobra ze Złem
http://polskaksiegarniainternetowa.eu/ Polska Księgarnia internetowa mozna płacić w euro wysyłają za granice wszystkie ksiazki po polsku POLECAM !!!
Włodzimierz Odojewski - Oksana

On - Polak, historyk, śmiertelnie chory, ucieka ze szpitala, żeby odbyć sentymentalną podróż do Włoch - wspaniale opisy ważnych miast i zabytków antycznych Włoch.
Ona - Ukrainka, zaniedbywana mężatka, połowę od niego młodsza, córka banderowca.
... podróżują razem.. omawiają trudne czasy naszej wspólnej historii, rzezi na Wołyniu, kiedy banderowcy spalili żywcem jego matkę i siostry...

...dramat, tylko dla ludzi o silnych nerwach...czyta się jednym tchem i ...szokujące zakończenie...

Polecam jeszcze Odojewskiego: "Zasypie wszystko, zawieje..." - też 'dla silnych nerwów' - wojenna historia polsko-ukraińska, z wątkiem katyńskim.

Czytam książki o tej tematyce, bo są jeszcze starsi ludzie, którzy pamiętają tamte czasy, a w czasach PRL-u nie wolno było o tym wspominać, nawet i teraz 'przeinacza się' historę...Odojewski opisuje własne przeżycia i bez cienia wątpliwości można przyjąć, że to tak właśnie było...
:)
Cytat: MascalzoneLatino
playboy i ckm :)

Hm... Apollo, Dionizos, a moze Hermes...

"Szukanie idealnego mezczyzny to tragiczna pomylka. Idealow nie ma!To marzenie skazane na porazke."
"Gdybym miala sposrod nich wybierac, wolalabym samotnie spedzic zycie."

http://czytelnia.onet.pl/0,14940,0,1,nowosci.html
Czytam "Cmentarz w Pradze" - Umberto Eco...i taki fragment o Niemcach:

"Uważają się za głębokie umysły, ponieważ ich język jest ogólnikowy, nie ma jasności francuskiego, nigdy nie wyraża tego, co powinien. Niemiec nie wie zatem nigdy co chciał powiedzieć, i tę niepewność bierze za głębię myśli. (...) czytając , trzeba niespokojnie szukać oczami czasowników, bo nie ma ich nigdy tam, gdzie powinny być..."

...nie znam Niemców i niemieckiego... ciekawa jestem, czy to prawda ...śmieszy mnie to, bo jak ja czytam tekst włoski, to też szukam czasowników, żeby zorientować się, czy to mówi ona, czy on...

...a Francuzów to tak "obsmarowuje":

...aby skłonić Francuza do przyznanie, iż jego plemię nie jest wolne od ułomności, wystarczy przedstawić mu w złym świetle inny naród, mówiąc na przykład: "My Polacy mamy taką to a taką wadę" Ponieważ chce on zawsze - nawet w sprawach złych - okazać się pierwszy, powie od razu: "No tak, ale my, Francuzi, mamy gorsze wady" i będzie obmawiał rodaków, dopóki nie zauważy, że wpadł w pułapkę."

... dopiero zaczęłam czytać tę książke, ciekawe co ten "złośliwiec" Eco dalej wymyśli :)))
:)
Cytat: yamadawa
... ciekawe co ten "złośliwiec" Eco dalej wymyśli :)))

...i wymyślił: "Potrzeba wroga, żeby lud nie tracił nadziei. Ktoś powiedział, że patriotyzm to ostatnie schronienie łajdaków; ludzie bez zasad moralnych owijają się zwykle sztandarem, a bękarty powołują się zawsze na czystość swojej rasy. Narodowa tożsamość to jedyne bogactwo biedaków, a poczucie tożsamości oparte jest na nienawiści - na nienawiści wobec tych, którzy są inni. (...) Potrzeba zawsze kogoś, kogo się nienawidzi, aby dzięki temu uzasadnić własną nędzę..."

...prawda - nieprawda... i co o tym myśleć?...dzisiaj, kiedy niektórzy tak się dużo gadają w TV o patriotyźmie???

Ks. Tischner - filozof, którego bardzo cenię, powiedział:
" Są trzy prawdy:
- święta prawda
- też prawda
- gówno prawda"
...i ma po trzykroć rację... :)))

...przeczytałam tę książkę..."cud- miód", " kapsiplast" na duszę wszelkich oszołomów, fundamentalistów i wszelkich innych, którzy mają jedyną słuszną teorię... można się załamać, a niestety w takim świecie żyjemy...

...ale jest też humorystyczna rzecz: Restauracja Wędkarzy (w Paryżu):
"Nazwa pochodzi stąd, że klienci musieli czekać w kolejce na dworze, a po wejściu mieli prawo za jednego solda zanurzyć w kotle ogromny widelec i wyłowić nim co popadło: szczęściarze - kawałek mięsa, pechowcy - marchewkę, Potem musieli już wyjść." ...wyobrażam sobie tych głodomorów, którym trafiła się marchewka...haha!!!
:)
Cytat:
...prawda - nieprawda... i co o tym myśleć?...dzisiaj, kiedy niektórzy tak się dużo gadają w TV o patriotyźmie???

Gdzie? Chyba na Trwam, bo wszędzie indziej unikają tego słowa jak diabeł święconej wody... albo oglądam inną telewizję.

I moim zdaniem - nieprawda. Patriotyzm powinien być normalnym odruchem wrażliwego człowieka: każdy przyswaja sobie wartości duchowe (kulturę, poczucie piękna, szacunek do innych itd) przez język swojego narodu i przez tradycję z której czerpie. Jeśli ktoś docenia to, co bezinteresownie otrzymał (sztukę, kulturę, bezpieczeństwo, przyrodę itd) powinien starać się chronić i rozwijać ten kraj w którym się wychował i którego kultura ukształtowała go na wartościowego człowieka.

Przykładowo - lubię poezję Herberta. Mogę ją czytać za darmo a odwdzięczyć się Herbertowi raczej nie mam możliwości, mogę tylko starać się dbać o język polski i o wartości, które ten poeta przekazywał w swojej twórczości.

To samo dotyczy wielu innych rzeczy: historii, szeroko pojętej polskiej kultury (literatury, muzyki etc), różnych miejsc, zwyczajów (polska gościnność :)) i całej reszty - niejako "przyszłam na gotowe" i korzystałam z zastanego dobra, więc teraz niejako moim obowiązkiem jest starać się zostawić jakieś inne dobro tym którzy też kiedyś przyjdą :)

Górnolotnie to wyszło, ale sprawa jest prosta: jak się coś dostało za darmo to trzeba też za darmo dać coś następnym ;)
...no chyba oglądam inną TV, bo często słyszę o prawdziwych patriotach, prawdziwych Polakach...my jesteśmy tu, a tam oni...i temu podobne bzdury... I nie uważam, że patriotyzm powinien być..
Moim zdaniem się jest, jeśli się jest, a nie powinno się być... już samo słowo powinno się być sugeruje przymus bycia tym, co sugeruje mówiący, często uważający się za wyrocznię, za kogoś lepszego niż ciemny naród...Niektóre wartości się ma z mlekiem matki...albo się nie ma... Poza tym uważam, że nic nie otrzymałam, ja to wszystkozastałam, i tak mnie wychowano, żeby korzystać z tego zastanego dobra, nic nie zniszczyć, a w miarę swoich możliwości i zdolności, pomnożyć dla dobra świata... nie żyję ani za karę, ani na chwałę... żyję, bo jestem, a jestem więc myślę (nie na odwrót, jak chciał Descartes) jak przeżyć, żeby sobie na końcu nie napluć we własną gębę
...wysłalo mi się za wcześnie...

Herberta czytałam w LO, pięknie pisze, ma uniwersalne przesłania, ale nie pasjonuję się z tego powodu, że nie jestem historykiem i nie znam tej rzeczywistości, którą On opisuje. Jego utwory powstały w czasach PRL-u, kiedy było z czym walczyć, w czasach o podwójnej moralności i nie mam porównaia, nie znam układu odniesienia...a też głównie dlatego, że polityka mnie nie interesuje...

...ale każdy ma swoje zdanie...i niech tak będzie...(namawiam Cię na przeczytanie "Cmentarza w Pradze")
pozdrawiam
:)
Może kiedyś przeczytam... na razie mam stertę innych książek do przeczytania, głównie do magisterki (o ile je gdzieś dostanę...) ;)

Obie mamy swoje zdanie i nie zamierzam Cię przekonywać na siłę, ale chciałabym żebyśmy się dobrze zrozumiały:

Cytat:
Moim zdaniem się jest, jeśli się jest, a nie powinno się być... już samo słowo powinno się być sugeruje przymus bycia tym, co sugeruje mówiący, często uważający się za wyrocznię, za kogoś lepszego niż ciemny naród...

W tym znaczeniu się zgodzę. Również nie uznaję bycia kimś, bo ktoś inny tego chce, pozwolenia na narzucenie sobie czyjejś wizji świata i życia.
Ale uznaję wymaganie od siebie samego - posiadanie jasnej hierarchii wartości, spójnych ideałów i dążenia do nich. I w tym zanaczeniu są pewne "powinno się być", inaczej człowiek się nie rozwija.
Cytat:
ja to wszystko zastałam, i tak mnie wychowano, żeby korzystać z tego zastanego dobra, nic nie zniszczyć, a w miarę swoich możliwości i zdolności, pomnożyć dla dobra świata...

No i o to mniej więcej mi chodzi. Tylko że wychowanie to nie wszystko - jeśli ktoś nie był tak wychowany to nie może nad sobą pracować i sam dojść do takich wniosków? A z drugiej strony - teraz chyba dla większości ludzi to, jak zostali wychowani (jakie wartości starali się wpajać im rodzice - z różnym skutkiem) nie stanowi żadnej wartości.
Cytat:
Herberta czytałam w LO, pięknie pisze, ma uniwersalne przesłania, ale nie pasjonuję się z tego powodu, że nie jestem historykiem i nie znam tej rzeczywistości, którą On opisuje.

Więcej w nich tych uniwersalnych przesłań niż polityki, szczególnie w wierszach o Panu Cogito. I to co mi się bardzo podoba w jego twórczości to to, że patrzył na rzeczywistość trzeźwo, z dystansem ale jednocześnie z wartościami (i jasno zdawał sobie sprawę, że trzymanie się jakichś wartości we współeczenym świecie nihilizmu i hedonizmu jest bardzo trudne i może wydawać się bez sensu), a to się chyba rzadko zdarza we wspólczesnej poezji, chociaż w sumie nie wiem, nie jestem wielką fanką wierszy.
Cytat:
jestem więc myślę (nie na odwrót, jak chciał Descartes)

Ja nie wiem, czy to takie proste, zwłaszcza współcześnie. Sam fakt istnienia jeszcze nie implikuje faktu myślenia - można żyć zupełnie bezmyślnie. Mi bliżej do wersji Kartezjusza.
edytowany przez Silva90: 21 maj 2012
Czyżby dzisiejsi mężczyźni byli „wybrakowani” lub obciążeni genetycznie?

http://www.granice.pl/recenzja.php?id=5&id3=201
...doskonała powieść: Duma i uprzedzenie...wprawdzie wydana 100 lat temu, ale :
"książka cieszy się wielką popularnością także współcześnie – w plebiscycie BBC z 2003 roku na ulubioną książkę brytyjskiego czytelnika (UK's Best-Loved Book) Duma i uprzedzenie zajęła drugie miejsce, zaraz po Władcy Pierścieni" ...polecam!!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Duma_i_uprzedzenie
:)
Yamadava zobacz http://www.naszswiat.net/wiadomoci/polska/4708-kawiarniane-czytelnictwo-jest-nielegalne.html zaskoczylo mnie to...zawsze lubie wejsc wlasnie tam gdzie sa ksiazki..jest od bodaj 5 lat otwarta/ dobra kawa pyszne slodkosci/ ...fantastyczna kawiarania ''Czuly Barbarzynca'' na Dobrej w Warszawie rog Zajeczej przy Tamce zaraz..WIt tez mozna spotkac ..ale nioe ztak iloscia ksiazek..maly regalik...albo polka z ksiazkami w WC..kazdy moze wziasc jedna do domu i przyniesc swoja na wymiane..i na odwrot..odniesc potem tam na polke..przyznam ze Wc bardzo nowoczesne i czyste hmm..
..no wiesz, to o pomstę do nieba woła!!!...w mojej Bibliotece jest półka dla czytelników, można tam zostawić, albo wziąć sobie książki zostawione przez kogoś...ciekawe, czy panie bibliotekarki wiedzą, że działają nielegalnie i narażają się różnym takim oszołomom, którzy wnet każą nam płacić nawet za kiwnięcie palcem we własnym bucie...buuuu

...skończyłam nad ranem czytać Duma i uprzedzenie...ta książka została napisana w latach latach 1796-1797, a wydana po raz pierwszy w 1813..tzn. 200 lat temu...ale jestem nią zafascynowana ...saga rodziny z 5-cioma córkami, które wtedy mogły tylko haftować, grać na klawikordzie, chodzić na bale...i dobrze i koniecznie wyjść za mąż... w porównaniu z tamtym czasem, to my teraz mamy 'jak w raju'...:)))
:)

Chyba to przeczytam jak znajdę trochę czasu :) Od dłuższego czasu się do tego zbieram, ale nie wiem kiedy mi się to uda...
Tomasz Piątek - Wąż w kaplicy

"Bohater rusza w podróż po Europie, gdzie zgłębiając myśli filozofów, psychoanalityków i teoretyków nazizmu, próbuje określić rolę dziejową Polski i nazwać charakter Polaków...
Górska wędrówka z Jungiem... Dwuznaczne rozmowy z Freudem i wizyta u Göringa...W książce Tomasza Piątka znajdziemy to i jeszcze wiele, wiele więcej. (...).. lektura gorszy, smuci, zmusza do zastanowienia nad polskością rozpatrywaną w wielu aspektach. Polskością tworzoną z narodowych mitów, archetypów, polskością drażniącą, smutną i irytującą...."

...ksiażka bardzo ciekawa, dająca wiele do myślenia...i do przemyślenia...
:)



Tomasz Mirkowicz - Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu ...przewodnik po świcie mitów, wyobrażeń skojarzeń...

cytat:
" Jeśli chodzi o ludzi, to nawet kiedy dobry Bóg postanowił, że będą mieli po dwie ręce, po dwie nogi i jedną głowę, to nie mógł długo się zdecydować co do ich wielkości (...) wciąż eksperymentował. W końcu uznał, że dorosły mężczyzna powinien być siedem razy wyższy od głowki kapusty, a kobieta pięć razy.(...) Ponieważ główki kapusty różnią się od siebie wielkością, dlatego ludzie są różnego wzrostu, a gdy długo panuje susza i kapusta jest mała i mizerna. na świat przychodzą same ułomki i kurduple.
Kiedyś w kapuście znajdowano dzieci, tam właśnie, po ulepieniu ich z błota i tchnieniu w nie życia, zostawiał je dobry Bóg. Potem polecił bocianom roznosić niemowlęta po ludzkich chatach. W tamtych odległych czasach nie było jeszcze zimy, więc bociany nie musiały odlatywać do ciepłych krajów i mogły roznosić dzieci przez okrągły rok. Dopiero o wiele później Bóg usprawnił cały system i kobiety same zaczęły rodzić potomstwo. Bóg jest już jednak bardzo stary i nie zawsze pamięta co postanowił. Czasem wzywa bociana, daje mu rozwrzeszczane niemowlę i każe gdzieś dostarczyć, czasem sam schodzi na Ziemię i osobiście zostawia niemowlę między zagonami kapusty. Zwykle umierają z głodu i chłodu, bo odkąd kobiety same rodzą dzieci, nie szukają ich co rano na polu."

Darwin pewnie o tym nie wiedział i wymyślił głupią teorię o małpach i ludziach :)))
:)
Cytat: malaczarna91
Miasto poza czasem - Enrique Moriel Thriller historyczny, rozgrywający się w Barcelonie od średniowiecza po czasy współczesne. Tajemniczy narrator - nieśmiertelny człowiek-wampir o wiecznie młodej twarzy - prowadzi nas przez stulecia, snując opowieść o swym niezwykłym życiu w zmieniającym się, fascynującym mieście. Na jego trop przypadkowo wpadają adwokat Solana i jego asystentka Marta Vives, zajmujący się dziwną śmiercią pewnego multimilionera... Wartka akcja i misterna intryga na pełnym anegdot tle dziejów Barcelony, a zarazem uniwersalny, całkiem poważny traktat o walce Dobra ze Złem

...przeczytałam - naprawdę warto...

Miasto poza czasem można umieścić pomiędzy Cieniem wiatru - Ruiza Zafòna i Katedrą w Barcelonie - Idelfonsa Falconesa. " - wszystkie trzy przeczytałam i potwierdzam...

"...rzecz o duszy ludzkiej, uwikłanej w walkę Dobra ze Złem, Boga i Szatana. W walkę, która być może nigdy się nie rostrzygnie..."
:)
Carlos Ruiz Zafón - Cień wiatru, Gra anioła i Więzień nieba - stanowią trylogię.

"...cykl powieści, które spotykają się w literackim świecie Cmentarza Zapomnianych Książek i łaczą poprzez osoby i wątki stanowiące fabularne mosty pomiędzy poszczególnymi historiami..."

...myślę, że będzie dalszy ciąg, bo Zafón zapowiada w ostatniej (Wiązień nieba), że "...prawdziwa historia jeszcze się nie skończyła. Dopiero się zaczęła."

...polecam...przeczytałam wszystkie trzy i czekam z ciekawością na dalszy ciąg...
:)
mam wszystkie 3....i nikomu nie dam..od lat mam z soba tu....... polecam magiczne cytaty Zafona http://www.magiczne-cytaty.pl/zrodla/cien_wiatru.html
Czytalam tylko 'Cien wiatru' ...i czy mi sie podabala ...hmmm wciaga ...ale ma swoje plusy i minusy ...nie jestem w stanie jej polecic na 100% ...pomijajac fakt, ze uwazam, ze nawet najgorsza ksiazke warto przeczytac ..chocby po to zeby wiedziec, ze jest najgorsza ;-)
w 2005 to byl hit nr 1...i o ile pamietam dobrze utrzymywal sie jeszcze ze 2 lata..ksiazka sprzedala sie na calym swiecie w ponad 14 milionach egzempl.
I wlasnie wtedy czytalam ta ksiazke ...ale jej popularnosc mnie czasami zastanawia ...bo prawie na kazdej stacji benzynowej, na lotniskach ...ta ksiazka ciagle jest wystawiana jak nowosc.

...czytalo mi sie dobrze ...ale czytalam lepsze ksiazki ...z mojego subiektywnego punktu widzienia...
to podaj to co czytasz...bardzo prosze...:D
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 309

« 

Solo italiano

 »

Życie, praca, nauka