Il Nuovo Mondo

Temat przeniesiony do archwium.
1231-1260 z 1688
hmmm...............ale czemu ich wymieniasz?.......nie rozumiem................
tak sobie- bo ladnie okreslilas Italiano Specialo a my tu kazdego jakos ochrzcilysmy ( P, B, PZN ) wiec Ten to IS- tak mi sie skojarzylo :))))
SpecialE*
yyyyy zostalam sama !!
fakt. Historie niedkończone w inicjalach:)
a Italiano Speciale serio jest taki..indimenticabile:)

ehh....powspominaliśmy........np. taka noc , sierpniowe rzymskie niebo nade mna i prawo moralne we mnie:) parafrazując wielkiego Filozofa:)) we mnie była wieka radość wtedy a nie prawo moralne:) piekna to była noc....
ni płacz mała, jestem jestem:) ag. ma inieniny może zajęta bardzo, prezenty ogląda:) mówiła że jeszce dziś tutaj zajrzy.......
hmm tak przeczytalam i sie zastanawiam, bo chyba wielka radosc skresla prawo moralne albo radosc wlasnie to prawo odrzuca hahaaha- nie wiem!! chyba jeszcze raz przeczytam:))

sierpien w romie....to chyba troche tak jak byc w raju....gdziekolwiek w romie,byleby w romie..
w ogóle wstyd straszny - pewna nie jestem...kto to powiedział - niebo błekitne nade mną i prawo moralne we mnie....Sokrates? bo nie wiem:)


a mnie się tak skojarzyło....niebo gwieździste nade mną (było) i radość wielka.....a prawo moralne chyba zawsze gdzieś tam jest..nie wiem;)
ag! w orsay'u dzis widzialam wieeelkie saldi spodnic! wlasnie takich podobnych jaka masz wizje.... nawet za 30 zl byly- moze warto sie tam przejsc?
wieszco rozi- nie wiem kto to powiedzial, ale dowiem sie! moja znajoma ma w milionach zeszytow pospisywane afory, cytaty....na pewno i ten ma :))) spytam!

tak, prawo moralne jest zawsze- tzn. powinno byc
dziewczynki ja sie wetne w dyskusje
"Niebo gwiazdziste nade mna, a prawo moralne we mnie" Immanuel Kant
zwolnilas mnie z obowiazku :) ag.
ladne..
cale szczęście że sie wcięłaś !:))
już tu takie brednie zaczęłam wypisywac, niebo błekitne (sic!) w usta Sokratesowi wkładając:)

ja już pod prysznic idę........
kochane..vado dormire.... buona notte! sogni d'oro e dolce :)

domani mi sveglio presto. troppo presto.
to ciekawe ale ja kiedys czytalam o rozwinieciu tej mysli......wiec ktos tez o duzej madrej glowie polemizujac z Kantem (oczywiscie wiele lat po nim) powiedzial:
"Prawo moralne nade mna, a niebo gwiazdziste we mnie"

i ja zdecydowanie opowiadam sie za tym drugim!
tylko ze teraz z kolei ja nie pamietam kto to byl.....
Due bei ragazzi-to znacy ,Dwoch pieknych chlopczykow.
jak nastorje moje care? dosc zimy...wiecej kawy!
nastroje* oczywiscie

wlasnie zauwazylam- nowa funkcja od l. maly kosz na smieci. a wlasciwie nie taki maly! polegniemy dziewczynki? bedziemy miss smieciarki?
tez tego sie obawiam...ale przeciez opowiadalyscie juz o doswiadczeniach zwiazanych z grzebaniem w smieciach nie? (w zwiazku z pamietnym logowaniem hihi)

magia ja dzisiaj musze isc do krolestwa guzikow na Śniadeckich!!!
bylas tam?
a w galerii mok tak jak radzilam??
ag. !!! idz do guzikow jutro o 10 rano :) to pojdziemy razem bo ja dzis nie dam rady!

w galerii bylm wczoraj- metr kosztuje 35 zl (!!!!!!!!!! szok!!!!!!!!!! ) czyli bym wydala min. 70 zl- srednio mi sie to podoba. wlasciwie wcale mi sie nie podoba!!! nie wydam tyle!!!
mam szukac w smietniku??
jestem w pracy...zaraz się zmywam...........
a Wy widze zakupowe szaleństwo?:) ja sobie spódniczkę zakupiłamsobie ostatnio, czarna taka...pupe opinajaca lekko..i dzis na pohybel zimie cienkie czarne rajstopy, kozaczki...elegancka jestem jak nie wiem:) dobrze ze mnie podwieźli..odwioza...bo by mi moje eleganckie kolana odpadły:)
ja tez dzis taka elegancka :)- w luznym dresie granatowym :)
choc dzis fajne powietrze, bo rzezkie to mam serdecznie tej zimy...choc dopiero teraz zaczyna sie sciemniac.....czyli co raz blizej WIOSNA!!!

WIOSNO chodz !!!!!
czołem:)dziewczyny!ja dzisiaj mialm egzamin i cos czuje ze poleglam -tak sie ten moj tydzien zaczal,eh...zobacze,moze wstawi mi te nedzna trojczyne. POPIERAM ja tez chce WIOSNY!!!!!!!!! cmoki papa!
czolem i czółkiem drogie panie.............ja to dzisiaj kilkakrotnie poleglam

w guzikarni juz bylam ale nie znalazlam tego czego szukalam ani nawet wiatru w polu...
bylam w tysiacu miejscach i wlasciwie nic nie zalatwilam...jestem do jlo!

potem zjadlam pyszna pizze i wypilam wysmienite vino da tavola i sie uchachalam w milym towarzystwie.............mile towarzystwo(damskie)szybko sie powiekszylo jakoze mili(niekoniecznie przystojni)panowie bardzo chcieli nam zaimponowac i przekazywali przez kelnerke a to winko a to lody...................mili panowie byli jednak nieco upierdliwi ale wieczor jak najbardziej zaliczam do udanych

co slychac u sznownych pan M i u szanownej Revelazione??
witaj szanowna!

pizza mowisz...ja dzis pyzami i bulka z dynia ;))
a teraz pilnie sie ucze!!! a co w guzikarni?? toz to kraina miliona guzikorcow! a fredzle mieli? nie widzialas? a moj bal to nie w pt a w sobote hahaahaaa- cala ja !!!!!
panowie mowisz...a krwi wloskiej byli czy polskiej?
zdecydowanie polskiej..mieli to wypisane na twarzach.........coz..nie czepiajmy sie moze to byla nawet blekitna krew ale polska

w guzikarni znajdziesz kazdy wymsniony guzik....niestety niekoniecznie wysnione chaftki i klamerki(klamerek jak na lekarstwo!)
po raz pierwszy wyszlam z krolestwa guzikow lekko zdegustowana...

ojej pizza najlepssza w miescie..........moja droga wiesz gdzie to??????czy mam cie tam wyslac z recepta??
z recepta!!!!! chyba ze to borgo albo cos tam na gorczewskiej...
a te guziki...to po co? do tej kreacji weselnej? jakoś nie w temacie jestem...o i zalogowac się znów zapomniałam:)
nie borgo tylk bordo i nie na gorczewskiej tylko na chmielnej.......i z szynka rukola i karczochami..almeno!

a guziki to nie sa teraz poszukiwane tylko klamerka do gubego pasa i male haftki ecri(tak to sie pisze?0....oczywiscie to jakas fanaberia wg. wszystkich pan z pasmanterii i takowych sie nie znajdzie........ale ja znajde!!!one mnie jeszcze nie znaja!i popamietaja!!!!!!!szelmy jedne!
to na gorczewskiej jest borgo haahah a na chmielnej bordowe bordo :))) sie wie!!

klamerki? czekaj- urwe od spodni i swej uzycze :)

rozi jak kolana? nie odpadly?
Temat przeniesiony do archwium.
1231-1260 z 1688

« 

Nauka języka

 »

Życie, praca, nauka