no questions co do spaceru :PPPP. popizdziawka jak w kieleckiem! taaa moglabym miec rajstopy, kalesony ( czyje????-on nie nosil!!) , ocieplacze i inne zagrzewacze a zimnica taka ze szok. ale zdjatka mile:)
rozi- co do netu...to jest chyba tak, ze gdyby zle nam sie rozmawialo- zadna by tu nie zagladala... to sie chyba po prostu wie, na kogo sie trafia..czuje sie..zreszta, juz chyba o tym pisalam. samemu sie pisze i samemu kontroluje co sie pisze. ja lubie pisac :) rozmawiac :)- jestem otwarta na ludzi...zreszta, zadna z nas nie pisze nic zlego!
ja mysle, ze taki grzaniec naszego triooo bylby swietnym pomyslem. a co wiecej, mozliwym do zrealizowania- pisalas , ze bywasz w "wielkim" swiecie;)- a kiedy? przeciez dla chcacego....
OK- chyba zpaomnialam, ze sesja sie zbliza...wiecie ile tego mam ???????? nie wiecie- lepiej, zebyscie sie nie dowiedzialy :P