Il Nuovo Mondo

Temat przeniesiony do archwium.
631-660 z 1688
no questions co do spaceru :PPPP. popizdziawka jak w kieleckiem! taaa moglabym miec rajstopy, kalesony ( czyje????-on nie nosil!!) , ocieplacze i inne zagrzewacze a zimnica taka ze szok. ale zdjatka mile:)

rozi- co do netu...to jest chyba tak, ze gdyby zle nam sie rozmawialo- zadna by tu nie zagladala... to sie chyba po prostu wie, na kogo sie trafia..czuje sie..zreszta, juz chyba o tym pisalam. samemu sie pisze i samemu kontroluje co sie pisze. ja lubie pisac :) rozmawiac :)- jestem otwarta na ludzi...zreszta, zadna z nas nie pisze nic zlego!
ja mysle, ze taki grzaniec naszego triooo bylby swietnym pomyslem. a co wiecej, mozliwym do zrealizowania- pisalas , ze bywasz w "wielkim" swiecie;)- a kiedy? przeciez dla chcacego....

OK- chyba zpaomnialam, ze sesja sie zbliza...wiecie ile tego mam ???????? nie wiecie- lepiej, zebyscie sie nie dowiedzialy :P
ale mnie nie chodziło o to, że Wy jakies "niebezpieczne" jesteście:)) tylko w odniesieniu do tego co Agatka napisała - że dość już tego uzewnętrzniania się na Forum

to Ty się Młoda lepiej ucz! sesja...moja ostatnia juz kilka lat te,u i to w Rzymie ostatnie egzaminy na studiach zdawałam..piekne czasy:)
ale teraz tez bywa pieknie
zbieram sie, zaraz do kina )a raczej na Film!:) z tym od Balu idę, opowieści z Narnii więc dziecko w sobie odszukam i w ogólnie to dawno w kinie nie byłam wiec komu w droge temu..kalesonki na pupe:))

odmeldowuje sie i do następnego!!:)
wiemmmmmmmm wiemmmmmmmm,ze nie chodzilo ci o to, ze my "niebezpieczne"jakies hahahatylko o to, zelatwo sie uzewnetrznic. mialam na mysli to, ze jak rozmowca"bezpieczny" to i chce sie gadac:)))))))

lec na film- podobno fajny. tez mam na niego ochote wiec pewnie sie wybiore. OK moja ostatnia sesja tez byla w it i tez juz nie pamietam jak to jest zabrac siedo nauki wiec komu wdroge temu ksiazki.
paaa
baw sie dobrze
to moje ukochane ksiazki z dziecinstwa.....po prostu umieralam z podniecenia czytajac je
na film obowiazkowo..wlasnie umawialam sie z siostra i z kolezanka z kt wymienialysmy sie ksiazkami i przezywalysmy
rozi...wrocilas?podobalo sie?
wróciłam.............hmm
ja książek nie czytałam....
więc porównania nie mam
fajnie grali, fajna muzyczka, fajna akcja i jak to mój kolega mówi przekaz ewangeliczny silny i chyba dobrze bardzo że jest taki film dla dzieci
czy mi sie podobał....
ogólnie tak
chociaz kilka razy trochę....trochę miałąm wrażenie że już dzieckiem nie jestem:)
i lew był piekny i bobry:)
eeee tam jak nie czytalas to nie ma magii
oj..rzeczywiscie magia gdzies nam zniknela...pewnie znowu dmucha na klawiature!
albo szaleje na parkietach albo..uczy sie grzeczne Dziecko
o sesji wspominała coś więc może ją dopadł rozwój naukowy:)
a Ty pracujesz tylko na codzień czy jeszce się (czasem) czegoś uczysz?
rok temu (no troche wiecej niz rok)sie obronilam i teraz to juz tylko zycia sie ucze........chociaz mam wrazenie ze na studiach niewiele tej wiedzy zdobylam he hee
to do nauki !!!!!!!!!!!!!!!!!! jak na studiach nie nauczyli :PPPP
ksztalcic sie !!:) bo ja to ten....no...jak to...ekhm....kawkowalam- ale zeby nie bylo!! omawialam sesje!!!!! ;)) - ojjj bo to ta osobka nieszczesliwa ( szczesliwa bo zakochana ale nie ...w mezu ) u mnie byla... dylemat ma...wiec probowalam go jej rozwiklac..choc bardziej sluchalam niz doradzalam ...

dziewczyny- niedlugo zakoscielny na ekranach...bedziemy wzdychac???:)

vado fare una doccia
a ja jak tak siedze przed tym monitorem, zamiast do snu o przyzwoitej porze się układać pracować próbuję i gdy mi tak jak dzisiaj natchnienia (i wiedzy) brakuje to też do wniosku dochodze że na tych studiach to bawiłąm się na maksa ale z wiedzą teraz to tak różnie..
a mnie zakościelny - z całeym szacynkiem dl aNiego - nie rusza zupełnie:)
w ogóle nikt (i nic:) mnie ostatnio nie rusza w stopniu wiekszym niż normalny i to może w ogole niebiezpieczne jakies jest..dla zdrowia.. przynajmniej przychicznego:)
ejj maruda mi ise włącza, wiem
ale sffrustrowana jestem niewiedzą chyba i w ogóle
oj tam rozi.- i mnie zakoscielny nie rusza...pelne policzki ma i usta i mlody taki do tego ale jak wszystkie wzdychaja ( to podobno polski brad pitt) to co wyrozniac sie bede??? ale dzis rano w tvn super zachowal sie w rozmowie z kingo rusin w stosunku do tej malej julki- zrobil z niej kumpele:) a ona ma tylko 6 lat :)))

a i mnie nie rusza, i mnie....wiec nie jest zle- jestesmy dwie :)
to ci rymowanki! yyyyy moze to po tym jogurcie , ktory zjadlam ?? smak szarlotki z cynamonem!
z kingO hahaaaaaaaaaaaa....kingA
o hoho a ja prawie zrobilam to co magia...cale szczescie ma sie ten refleks!cha!
dobranoc mowie paniom bo zbieram moje tobolki i ide do tej noclegowni jak sie uporam z wieczornymi zajeciami..bo jutro to ja musze o 6 wstac..i tak chyba all week long....ma va fanculo!!!
co?? co??co zrobilas?? najadlas sie jogurtu ???:)
agatkaf ty kombinuj z czasem, kombinuj. zajrzyj co makawesz o czasie wczesniej napisal i dzialajmy! nie ma innej mozliwosci!
to co?letto?
rozi ty sie nie frustruj! urodzie szkodzi!
nie jogurtu bejbe tyulko o malo co nie utopilam laptopa!
o zgrozo!
no to co tak tu będe sama siedziała.....

też sobie ide:)
śpicie grzecznie
lojesu!!!
tez zachlanna jak ja?? i to na wode!!??! wstyd!:)
wiesz jakimi to nerwami grozi????
rozi ale jeszcze nikt nie idzie:)))))))))
spijcie:)

a Tu jednak wcale nie sama?
jogurty pojadają, komputer zalewają, się dzieje jak w starej szaie..to łądny tekt był dziś - ojejku jaka ta szafa jest duża:)
czy grzecznie to ja nie wiem..
dobra spadam bo cos nudzicie a ja juz musze arrivederci!
makawesza wyslalam w swiat. otwierac mu drzwi!
..jak doopa JLo
cicho!spac!
hmm..co ja tak dzisaj krzywo piszę
szaFie tekSt

no widzę własnie że się na zapowiedziach kończy i wizja świtu niestraszna:)
cos mi ta szafa sie z pupa skojarzyla:)) bo to sie tak mowi..o jejku jaka ta pupaduza:PPP
ale czasami mala..to sie tak nie mowi
ide jeszcze makawesza przywitam i zmykam
hmm...nudzimy coś, tak..?....magia - słyszałaś?? my tu musimy jakąś akcję doprowadzania do porządkui Towarzyszki A. przeprowadzić, bo publicznie iświadczylą że ja ..chlip chlip..nudzimy:))
co cicho!! co cicho!!!???
tu sie tanczy, jogurt je- rozne rzeczy robi. nie marudzic nie marudzic- dolaczyc
tak sie nie mowi.ewentualnie sie mowi, ze koscista :PP ( n ie moja hahaahah)
zalazawiam sie! lzy rzewne leje- chlip chlip.........mowia, ze nudzeeeeee


rozzziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Temat przeniesiony do archwium.
631-660 z 1688

« 

Nauka języka

 »

Życie, praca, nauka