Il Nuovo Mondo

Temat przeniesiony do archwium.
1051-1080 z 1688
czesc a + r :)

rozi. kochana, mam nadzieje, ze z babcia lepiej...tam pod fachowa opieka, a jesli jeszcze ktos znajomy tam jest- na pewno bedzie lepiej...
staraj sie nie przejmowac za mocno....to w niczym nie pomoze...fajnie miec Babcie....

na amanta i ja sie wybieram i wybrac sie nie moge i w koncu zaczna grac" ja wam pokaze" i na to tez tak bede sie wybierac........

OK- pracy co niemiara dzis
baci baciiii

m.
ragazze....co tam?
jakis taki senny dzien dzisiaj...mglisty
a w radiu milanskim mowia tylko o robieniu puppazzo di neve....hehe iz tez wreszcie zasypalo!
ragazze....co tam?
jakis taki senny dzien dzisiaj...mglisty
a w radiu milanskim mowia tylko o robieniu puppazzo di neve....hehe iz tez wreszcie zasypalo!
ragazze....co tam?
jakis taki senny dzien dzisiaj...mglisty
a w radiu milanskim mowia tylko o robieniu puppazzo di neve....hehe iz tez wreszcie zasypalo!
no juz tak po 3 razy do nas nie krzyc, no !!
mglisto, zimno, senno, pracowicie i walka z leniem! na razie remis....

i ja na to zimno musze zaraz wyjsc.........heh......
u was mgła? a u mnie słonko przeslicznie, gdyby nie ten snieg moglabym pomyslęc, ze wiosna już.....takie słońce że kurz i w ogóle widać 110 razy lepiej wiec chyba katharsis w mieszkanku zaczne....z Babcia w miare ok chyba...

strasznie plecy mnie bolą..nie wiem, stres to czy wczoraj wiatr niewiosenny mnie owionął gdy spacerkiem wracalismy po kinie..masażu potrzebuje!
to so ag - ona cos wie o masazu!!

rozi- ciesze sie, ze z babcia lepiej...pewnie tez slonca jej trzeba..
zimny mam szczerze dosc! kto to slyszal przez pol roku miec zimnice ????
lece bo zdaje sie , ze juz spooooznionaaaa jestemmmm

< echo po mnie zostalo> :)
oj rozi gdyby nie te..nie wiem ile kilometrow z wawy do L to bym przybiegla i zrobila ci masazyk jak trza!!!
a tak...buuu nic z tego

magia a co ty znowu zmalowalas ze wyswietlasz sie jako gosc??co tam znowu za afera komputerowa?

ja zaraz znikam moje drogie...ide na takie tam pogadanki i degustanki winne i pewnie skonczy sie to jakims rozpustnym wieczorem klubowym albo innym imprezowym......w kazdym razie ci vediamo non prima che domani a mezzogiorno!

buona serata a tutti...rozi ty gdzie stasera??a magia stai studiando o stai pretendendo di studiare???
baci!ag.
pieknie, pieknie ag. oddajesz sie przyjemnosciom sobotniego wieczoru a inni ciezkoooo pracuja !!!

rozi. jak Babcia dzis? lepiej?

ag- raporcik dzis tu prosze spisac i napisac czy choc przystojni byli!

ja probuje czytac ksiazke ale odruchowo wsluchuje sie w radio i nie moge uwierzyc, ze taka tragedia sie stala..... mimo wszystko jednak- buona serata,,,
.................czemu to wszystko takie jest......takie trudne..................
pieknechwile zosają jak piętno w pamięci, piętno w sercu....i szukamy tych samych emocji.podobnyh wrażen, "zapatrzeń".........
przyznam się Wam do czegoś..może sama przed sobą się do czegoś przyznam...tesknie. tesknie za kimś w Rzymie spotkanym.......przed chwila dzwonił..chwila rozmowy z Nim..wspomnienia.....
wieczór z P. ....nie opowiem tu gdzie i jak ale......
czasem jest bardzo fajnie a czasem...
pójdę już spać..............................

Babci stan się ustabilizował, więc chociaż z tym lepiej

dzis na smutno
dobrej nocy życzę
dzis chyba nie wiele powiem bo i tak duzo nie da sie powiedziec...jestem poruszona tym co sie wydarzylo...niby zajmuje sie praca ale wylaczam sie i slucham wciaz radia....tak potwornie zal mi tych rodzin....

rozi. ........moze tak wlasnie jest, ze tu nie mozesz znalezc sobie miejsca, bo ten ktos wciaz jest w sercu....ach...trudne to wszystko...
wczoraj cały wieczór słuchaliśmy cd, nawet nie wiedziałam, że zdarzył sie ten wypadek...

czasem trzeba pomilczeć


a Ty widze że znów gość niezalogowany? też masz takie problemy jak ja że po zalogowaniu nie możesz pisać na forum?

a ag. odsypia chyba parkiety i inne szaleństwa:)
nie, problemow nie mam z zalogowaniem ale poniewaz nie korzystam ze swojego kompa to szybciej jest jesli wejde na strone i sie nie loguje... bo za kazdym razem nalezy sie logowac, prawda ?

dziwny dzien- jakis taki rozbity i senny. a ze senny to postanowilam to zwalczyc i 30 minut drzemki chyba podzialalo:)

ag pewnie odsypia- i niech spi jak moze! ja zaraz wyfruwam na to zimno- a tak mi sie nie chce....wrrr...
rozi- zajrzysz, bo makawesz byl...
baci
szalenstw wielkich nie bylo bo tak nam sie przykro zrobilo przez ta ccala sprawe katowicka......

za to bylo intensywne degustowanie wina....siostra z pawlem zrobili miniimprezke bo nie wiedza jakie winko na wesele wybrac....wiec bylo 6 rodzajow z ktorych trzeba wybrac 3...hihi
oczywiscie trzeba jeszcze zrobic powtorke z rozrywki aby sie upewnic! cha cha

dziewczynki ide jesc....pyszny makaron z lososiem!
jeeeeeeesc
a presto!
buona sera....come va??ragazze tutto a posto?
non vi fate sentire...oooo mi sto preoccupando
rozi la nonnina sta gia' meglio?
magia hai studiato tutto il weekend ed ora ti sei addormentata/
hhmmm buonanotte ciaooooo
hola chicas!
come mai non c'e' nessuna???
magii chyba ksiazka sie przylepila do glowy...
kofane!!!

w tym problem , ze ksiazka nawet do rak sie nie klei. do oczu tez nie a co tu mowic dopiero o glowie...hmm...skromny problemik- apatia na maxaaaaaa...

vina-obok przysiegi- rzecz najwazniejsza:)- degustuj, degustuj :)

ja z doskoku tu oczywiscie, bo komp nadal u lekarza...

nie wychodzcie dzis z domu- leb wam urwie bo wygwizdowie jak ..

to teraz ja ide mangiareeeeee kurczaka.
milego dzionka :)
baci baciiii
wino to w ogóle ważna sprawa:)

a ja dziś o tzw. suchym pysku wieczór spędzam, musze pracować, wczesniej się dziś położyć...jutro będzie ciezki dień w pracy, dziś zresztą też był...z Babcią lepiej więc chociaż tyle dobrze........

też mnie jakias apatia ogarnia, na kawę za poźno na sen pozwolić sobie jeszcze nie moge... idę herbatke zaparzyć
na kawe za pozno???MAI!!!

apatie trzeba wygrzac.........tak jak inne podle chorobska!
ja dzisiaj jestem calkiem dogrzana...nie moge w to uwierzyc ze bylo mi cieplo dzisiaj przez caly dzien...łolaboga!

rozi ciesze sie ze babcia sta meglio...teraz to juz tylko lepiej!
tez dzisiaj musze sie wczesnie polozyc...obiecalam sobie najpozniej o polnocy zgasic swiatlo

magia jest odcieta od swiata bo komputer w serwisie..czasem tylko jakas dobra dusza sie nad nia ulituje i uzyczy klawiatury..i monitora hihi

poki jej nie ma to sprzedaje ci plotke!!!! cha cha!
slynny PZPN czy tez TZN (jak mu tam bylo?) odezwal sie!!! i juz tam jakies slodkie slowka slal naszej malej magietce! a to swintuch (tzn. jeszcze chyba nie swintuszyl)...w kazdym razie zebral sie chlopczyna prawie po miesiacu hihi....jest ruch w interesie bravo
opowiadam ci zanim magia zdarzy taka ze mnie podla pleciuga!!!

buziaki...ide sobie zrobic kawke pa paaaaaaaaaaaaaa
ale numer!!! no pieknie...finalmente "Potajemny Zdobywaca Numeru" zdecydował sie zrobic użytek ze zdobytej potajemnie wiedzy!!:)
aż ta nasza Magia:)) tak koledze w pamięć zapadła że proszę...po miesiącu ale jednak (zapomnieć nie może:)

a co na to nasza M>?:) mam nadzieję poopowiada jak już podleczy "zalanego"..czy chorego "komputerka" już nie wiem, co mu w końcu jest
Wy chyba macie ze sobą jeszce pozaforumowy kontakt (jakieś rozmowy nie-kontrolowane telef.:)?
tylko ja taka wciąż incognito:) ale kiedyś Was tam odwiedze!:)
czesc wredne pleciugi kofane moje!

ja tu spiesze swizynki najnowsze sprzedac a tu sie okazuje, ze one juz starzyzna!!!!!
rozi. no zadzwonil po miesiacu- phi! ale jakby 2.I zadzwonil, tez by bylo PHI!!! nie mowie- byl mily i kontaktowy i nawet przemknelo mi przez mysl, ze "a co mi tam- na kawe moze by mozna pojsc jak bede w O..." ale mgliste oj mmgliste to bylo....po czym mnie koles wybil z rownowagi bo nie dosc , ze obudzil z popoludniowej apatycznej drzemik smsem to jeszcze aaaaaaaaaa wiecie? wiecie co mi napisal? hahahah jak nie wiecie to sie zaraz dowiecie ;)... ze " mam bardzo ladny glos"i jesszcze troszke cukru..- pojechal troche za daleko, bo juz tylko jednym to pachnie czyli randka z nieznajomym czyli moze o kawie zapomniec....:P

rozi. ciesze sie, ze z babcia lepiej...
odebralas makawesza?

ag- co cie dzis tak grzalo? wczorajsze vinko?:)
no i poszly pic kawe o tej porze !!! bedziecie mialy wytrzeszcz oczu przez noc!!!
hihihi
ale naplotkowalam !!!
ale fajnie!
ty sie szykuj- 22- sadna godzina to bedzie! ;P
taaak..juz sobie goraca kapiel z pianka szykuje na ta okazje......hehe
kupilam sobie dluuugie kolczyki..ojej ale jestem piekna!!
ojej ale mnie rozsmieszasz :))) wariatka :))

fai mi un squillo ( jakkolwiek sie to pisze)- jak bedziesz pod telefo!!!
magietko - czasem niewinna randka jest fajniejsza niz niewinna kawa która i tak sie niewinna randką staje, więc pomijając nazewnictwo tego, co sie wydarzy baw sie dobrze i tyle!!!
a na zimowe wieczory niewinna randka fajna jest i tyle:))

dlugie kolczyki....hmm:) a ja sobie ostatnio nic nie kupuje bo że tak powiem chwilowo straciłam płynność finansowa:) ale jak do równowagi wróce to tes sobie coś kupie:)
a waleczne serce na polsacie leci...1000 razy oglądałam, ale i teraz zerkam...jakie ON ma oczy...taki mężczyzna.........rozi się rozmarzyła:))
a makawesza, gościa wieczornego wpuściłam, usmiechnęłam się do Niego i szeptem mu podziękowałam za to, że przez 24 i ze pogadać bym mogła gdyby potrzeba albo zupełnie bez
hello rozi
ho parlato con magia...lei e' ancora offline!poverina!
ti saluta..........baci e buonanotte bella!
rozetko- ale to chyba nie takie proste jak smak goryczy jeszcze jest...niech on zniknie i bedzie meglio...brave heart- az wstyd sie przyznac...nie widzialam, a tyle razy juz sobie obiecywalam, ze go obejrze- musze to w koncu zrobic.....

ps. telefon mi prawie zjaral :) albo to ucho takie gorace :))- rozi...ach mowie ci- trudno pokonac ag- nie przegadasz!!!:))))))))

OK, notte belle....
Temat przeniesiony do archwium.
1051-1080 z 1688

« 

Nauka języka

 »

Życie, praca, nauka