czesc wszystkim, nic specjalnego do napisania nie mam, ale nie wytrzymalam, zeby was nie pozdrowic chociaz!
Agaroza: wiec jestes z powrotem w T. ? mam nadzieje, ze chociaz tam ci dobrze, w ogole tez cie rozumiem, moja tesciowa nie jest zla i nie mieszkamy razem na co dzien (tylko wszystkie weekendy..ehem ehem), ale tez czasem mi daje w kosc, jak dzis np. kiedy orzekla ze jestem "cicciotella" grgrgrgrgrgrgrgrgrrrrrrrrr...i ze chyba rozmiar nosze 50, oczywiscie niby zarty, ale z trudem sie postrzymalam przed rekoczynem...:))) mam nadzieje, ze wam sie szybko ulozy (czytaj: szybko zaczniecie mieszkac "na swoim"), trzymaj sie i w ogole, abbracci!
Weba: witaj ponownie, ma che brava che sei:)
poza tym pozdrawiam wszystkie raz jeszcze i uciekam, bo glodna jestem, i cos zjem, czy jestem cicciotella czy tez nie:PPP
bacioni