Czesc Bocco:)))
To zycze Ci z calego serca, zeby nie przyjechala:))!!!
Strasznie chcialam, zeby moja mama przyjechala na porod, ale chyba nic z tego nie wyjdzie:(. Po pierwsze musi juz zaczac rozgladac sie za biletem, a z takim wyprzedzeniem trudno trafic w termin porodu. Po drugie, nie chce jej skazywac na siedzenie samej w domu, albo z grupa rozwrzeszczanych wlochow, gdy ja bede w szpitalu. Wiec raczej przyjedzie po porodzie.
Mam nadzieje, ze dzisiaj z lekarzem ustale czy rodze naturalnie, czy cesarka. Jesli naturalnie, to chce szybko zapisac sie na kurs w szkole rodzenia.
Bocco, a Ty zapisujesz sie do banku krwi pepowinowej? Szkoda, ze nie pociagnelam tematu gdy pisala o tym Wisienka:(. Musze szybko sie rozejrzec.
Wciaz biore duphaston:(. Dzwonilam do ginekologa z Polski i nie kazal odstawiac:(
Bocco, a jak u Ciebie z ta garderoba dla dzidzi? Szukalam w linkach, ktore dalas, ale nie ma nic odkrywczego.
Mam:
2 posciele
2 reczniki
1 kocyk
1 przykrycie
body po 5 w kazdym rozmiarze
4 czapeczki
skarpetki i buty
4 sliniaki
spiochy-pajacyki w roznych rozmiarach
Ale wszystkiego musze jeszcze dokupic, masz jakies rady?
Buzka:)))