baby boom?

Temat przeniesiony do archwium.
331-360 z 1785
Oj, no nic z tym moim USG. W niedziele jade do polski i juz sie na przyszly tydzien umowilam do mojej polskiej lekarki, to mi wszystko na miejscu zrobi. Walizki juz spakowane, a poki co mezowi skadam zyczenia walentynkowe korespondencyjnie :(
macie racje dziewczyny ze mam takie samo prawo do wyboru imienia,jestem tego swiadoma. jednak chcialabym zeby jemu tez imie sie podobalo ,tesiowie tutaj nie wiele maja do gadania ale chodzi mi o lorenzo. jak narazie debaty trwaja. ..rodzinie z mojej strony tez podoba sie sofia a ja to imie wrecz uwielbiam... zobaczymy. jesli chodzi o letizie to nie mam nic przeciwko ale wole sofia o wiele.
jesli chodzi o badania to faktycznie ten 2 test sie robi ale ja go juz nie moge miec zrobionego bo jest za pozno (to juz 28 tydzien).sama nie wiem jak jest z ta krwia czy trzeba sie zapisac wczesniej czy nie. ja musze isc sie dowiedziec o kurs przedporodowy bo mi sie niedlugo zacznie.chcialam jeszcze zapisac sie na kurs dla ciezarowek na basen ale chyba bedzie tego za duzo.jak narazie to zalatwialam wszystkie dokumenty i nareszcie mam wszystko.pozdrawiam
Martinduli, szkoda, ze nie ustaliliscie tak jak my od samego poczatku, ze imie ma byc miedzynarodowe, a nie typowo polskie czy typowo wloskie. Mam nadzieje, ze przynajmniej w przypadku chrzestnych jestescie zgodni. Ja w koncu "wywalczylam" to, co chcialam:-)
Czesc Dziewczyny:)
A ja chce wloskie imie dla dziecka:). To tak ze wzgledu na kraj, w ktorym sie urodzi.No ale lepiej, zeby Bocco sie trzymala imion miedzynarodowych. No bo jak by miala sie nazywac coreczka? Helga:))?
Tak sobie jaja robie:)))
Sprawdzalam prawo kanoniczne odnosnie wymogow wzgledem chrzestnych i jest napisane ze wybiera sie jednego chrzestnego, lub jedna chrzestne, lub dwoje chrzestnych. I teraz dwoje chrzestnych to wiadomo, ze para, ale moze tez mozna dwoch ojcow chrzestnych? Staram sie rozwiazac klotnie jaka juz powstaje w rodzinie. Prawie sami faceci:(( I co tu zrobic? Chyba musze obdzwonic ksiezy, ktory jak rozumie ten przepis, moze znajde takiego, ktory udzieli chrztu przy dwoch ojcach chrzestnych:)))?
ja tez maletrata chce wloskie imie bo tutaj bedziemy na bank mieszkac.jesli chodzi o chrzestnych to tutaj nie odrywaja oni tak duzej roli jak u nas. dlatego ja chce chrzestnych z mojej strony::))) tutaj przynajmniej w toscani chrzestny jest obecny przy chrzcie i potem w praktyce jego rola sie konczy. ja opowiadalam moim tesciom jak jest u nas ..ze chrzestni sa obecni bardziej lub mniej podczas waznych uroczystosci w zyciu dziecka.. i oni byli zdziwieni.!!moj lorenzo jest chrzestnym ale nawet nie byl zaproszony na komunie ..dla nich to norma.wczoraj zdalam sobie sprawe ze juz za 2 i pol miesiaca mooja malutka bedzie na swiecie... a twoja sara bocco jeszcze szybciej... jakos szcerze mowiac nie zdaje sobie sprawy z tego ze brakuje tylko 2 miesiace. napiszcie mi dziewczyny co kupujecie na wyprawke dla dziecka...ja sie musze ruszyc na jakies zakupy. jak narazie jestem przeziebiona bo pogoda marna.ja nie wiem czy mozna miec 2 ojcow chrzestnych,,, ja jestem za tradycyjnym chrztem,,, matka i ojciec chrzestny,z pewnoscia moja siostra a ojciec chrzestny to nie wiem!!
pozdrawiam
U mojego meza w rodzinie jest zwyczaj, ze za chrzestnych sie bierze dziadkow dziecka:((. Gdy mi tesciowa z tym wyskoczyla, to szybko jej powiedzialam, ze trzymamy sie tradycji polskiej, czyli ze dziadkowie, to dziadkowie i nie robi sie z nich chrzestnych.
Ja nie mam siostry, moj Misiu nie ma rodzenstwa. A mamy mojego brata i naszego przyjaciela, ktorzy od pierwszego dnia zglosili sie ze bardzo, bardzo pragneliby byc rodzicami chrzestnymi. I tu mamy dylemat, bo strasznie chcemy naszego przyjaciela. A co tu zrobic z moim bratem??? Najlepsze wyjscie to dwoch ojcow chrzestnych:)))
Odnosnie wyprawki dla dziecka, to tez mam dylemat:((
Na bank dokupie jeszcze body i pajacyki, w roznych rozmiarach i w roznej gruposci(pomijam rozmiar najmniejszy). Uwielbiam pajacyki (cale spiochy z pietkami), gdyz sa praktyczne i nie krepuja ruchow dziecka. Troche rzeczy dostane, ale nie wiem jeszcze co:(((
To prawda, Bocco prawie lada moment zostanie mama:))))
Jak zazdroszcze;)))))
Nie tak lada moment, jeszcze musze troche cierpliwie poczekac:-)
A coz to za dziwny zwyczaj, ze niby dziadkowie maja byc chrzestnymi? Oj dziwne zwyczaje maja niektorzy Wlosi.
Czesc Dziewczyny:)))
Co u Was???
Przez 4 dni mialam wylaczony internet:(
Odstawilam juz dufaston i teraz biore vasosuprine:( Podobno na bole, bo mam teraz co jakis czas bole w dole brzucha:(
Nie odebralismy jeszcze badan z tritestu, bo Misiek mi sie rozchorowal. Mam nadzieje, ze jutro da rade. Poki co jestem wolna od badan do polowy marca-Hip hop, hurrra, teraz tylko trzeba zebrac wszystkie wyniki. Co czasami jest gorsze od robienia badan. Wszedzie dzikie tlumy. Jak dla mnie to polowa wloskiej populacji zaszla w ciaze. Inaczej nie umiem sobie wytlumaczyc tych kolejek:)))
Goraco pozdrawiam:))))
Cześć wszystkim przyszłym i upieczonym mamom.Dołączam się do tematu,bo pochwalę się,że jestem w 6 miesiącu ciąży.Pozdrówki,Ania
Jesli ta cyfra za twoim nikiem, to twoja data urodzenia, to jestesmy w tym samym wieku:-)
Gratulacje przyszla mamusiu
Czesc Ania:)!
Gratulacje:)!!! To teraz wszystkie szczegoly, poprosze:)))
-jak przebiega ciaza
-moze znasz juz plec
-gdzie bedziesz rodzic itd...
Prawie jak CV:)))
Wielkie pozdrowienia:))
Bocco, co u Ciebie? Jak Sara? Tesciowa przyjezdza?
Buzka:)
czesc wszystkim
jak sie macie? u nas wszystko dobrze. ja tez mam spokoj z badaniami na jakies 2 tygodnie.podzielam zdanie maletraty ciezarnych mase tutaj. a tutaj gdzie jestem ja to prakycznie mase chinczykow a raczej chinek zaciazonych!! cala masa ....my ustalilismy date slubu nareszcie juz wszystko zamowione. 16 wrzesien-niedziela. mam problem z gosciami z polski bo troche ich bedzie ... gdzies musimy im zalatwic noclegi...
witamy nowa mame wsrod nas!!! napisz nam cos wiecej!!
Ja i malutka Sara w brzuszku czujemy sie bardzo dobrze. Brzuch nadal mi twardniej dosc czesto, ale prawdopodobnie to wina mojej sylwetki, poniewaz nie naleze do osob otylych. Przytylam juz 18kg. Teraz wydaje mi sie, ze przybieram srednio na wadze 0,5-1kg na tydzien:-(
W koncu mam juz prezenty od mojej rodzinki przesliczne lozeczko z calym wyposazeniem, wozek i mnostwo ubranek:-) Dzisiaj chcialam kupic wanienke, ale niestety zadna mi sie nie podobala i wszystkie byly jakies male, bez wkladek z gabki:-(
Tak,ta liczba to mój rok urodzenia.
Cześć.Ciąża przebiega prawidłowo.W pierwszych miesiącach bardzo brzuch mnie bolał
i czułam się fatalnie,ale ustąpiło.Poza tym nie mam w ogóle apetytu.Niewiem jak inne przyszłe mamusie,ale ja w ciąży jestem bardzo senna.Na początku tego snu miałam mało.Nieważne czy to dzień czy noc,mogłabym spać i spać.A teraz też,ale już mniej.
Byłam na usg trójwymiarowym i tak jak u Bocco,będzie dziewczynka.Cieszę się bardzo. Termin mam między 18-stym a 23-cim maja.
Czesc Dziewczyny:)!
Bocco,18 kilo:)? Ja poki co ok.9 kilo. Juz weszlam w 5 miesiac, ale z moim apetytem to nie wiem, czy nie pobije Bocco:))).Bocco, strzez sie, bo moze bede lepsza:))) Moj Misiek, juz z niedowierzaniem patrzy na moje rozmiary:(. Ja z reszta tez:( Nigdy nie mialam takich nog, nie wspomne o innych czesciach ciala. Tak z boku to przypominam murzynke: wielka z tylu i wielka z przodu.
Ja poza ubrankami jeszcze nic nie mam:(. Ale dzisiaj idziemy sie porozgladac po przecenach. Moze cos znajdziemy. Chociaz szczerze mowiac nie mam teraz glowy do zakupow. Juz po nocach sni mi sie moj promotor... Gorsze niz horror.
Marcia, super z tym slubem. A jak wybierasz sukienke? Chodzi mi o rozmiar,fason itd. Jesli dobrze pamietam, to Bocco w tym roku tez planuje slub koscielny. Ja tez chce koscielny z wielkim przyjeciem w Polsce, ale poki co nie damy rady w tym roku. Moze w nastepnym... Chcialabym, najgorsze jest to, ze w Polsce z wyprzedzeniem rocznym trzeba zamawiac sale, orkiestre itd..
Dziewczynka? Super:)!!!
Swoja droga, czy Wy sie nie zmowilyscie:))?
Jeszcze sie okarze, ze moj Franus to Franciszka:)))
Ania, a masz juz imie? Rodzisz w Polsce? Napisz cos wiecej, prosze
Mi sennosc juz przeszla, ale przez pierwsze miesiace to spalam po 16-17 godzin na dobe
Niby 18kg do przodu, ale w sumie chyba wszystko w brzuch i piersi, ogolnie na szczescie nic nie poszlo mi w nogi czy biodra. Juz waze wiecej niz moj maz:-)
Jesli chodzi o slub, to faktycznie w tym roku planujemy koscielny w POlsce w pazdzierniku. Mial byc w zeszlym roku, ale pol roku wczesniej okazalo sie za malo, by zorganizowac fajny lokal i orkiestre
Ale sie posmialam:))))
Bocco, wlasnie mialam sie spytac, czy nie wazysz wiecej niz maz. Wyprzedzilas mnie z pytaniem:)))Przyszlo mi to do glowy, gdy uswiadomilam sobie, ze mi do wagi mojego brakuje 4-5 kilo:))) A uda juz mam wieksze niz on:)!!!
Bocco, a Wy z koscielnym juz wszystko zapiete?
Buzka:)
A ja codziennie wsluchuje sie i wdotykuje sie w moj brzuch, a dzidzius sie nie rusza:((
Jakis uparty...
Orkiestra juz zalatwiona, lokal tez (nad morzem:-)), nocleg dla gosci rowniez-wszystko bowiem organizuje wybrany przez nas osrodek wypoczynkowy. Teraz jedynie moj maz chodzi na kurs bierzmowania (i nawet mu sie podoba), bo bez tego ani rusz w Polsce i w sumie zostanie nam jedynie kurs przedmalzenski.
Sukienke bede miala od kolezanki, o ile sie w nia zmieszcze;-)

ps. Przypuszczam Melatrata, ze juz niedlugo dogonisz meza z waga, no ale coz zawsze pamietaj, ze was jest dwoje:-)

Kiedy masz obrone? Trzymam kciuki!!!
Nad morzem??? Ale super:)))
Moj tez nie ma bierzmowania:))) Lobuz uciekl!!!
Czyli polski ksiadz przyjmie Wam papiery z Niemiec? Odnosnie bierzmowania i nauk przedmalzenskich. Super! Bo slyszalam, ze jednak robia problemy, oczywiscie duzo tez zalezy na jakiego ksiedza trafisz...
A cywilnego nie bralas w bialej sukience?
Dzieki Bocco:)!!!
odnosnie obrony mam miec w ostatnim tygodniu marca, no ale wciaz walcze z magisterka. Walcze, czyli koncze, ale nie idzie mi to za szybko:(
A jutro obiecalam ja podeslac do przeczytania promotorowi....
Buuuu...............
No coz, bedzie musial jeszcze pare dni poczekac.
Ksiadz z mojej parafii w Polsce powiedzial, ze wystarczy jak bedziemy mieli zaswadczenia z Niemiec.
Jesli chodzi o slub cywilny, to nie mialam typowej sukni slubnej tylko raczej taka bardziej elegancka, ktora uzywa sie na cywilnym.
jesli chodzi o slub koscielny to chcielismy strasznie w Polsce ale rodzice lorenzo sa dosc schorowani i nie ma szans. no trudno juz sie z tym pogodzilismy.sukienke uszyje mi nasza kolezanka ktora szyje suknie slubne.wystarczy ze jej powiem tydzien wczesniej i tyle.juz nam obiecala. poki co to ja nie wiem jaka chce zalezec bedzie od moich wymiarow.ja jak narazie przytylam 8 kilo apetyt mam duzy ale jem regularnie(sniadanie,obiad,podwieczorek,kolacja) zero slodyczy bo mi nie podchodza.moglabym zato jesc mase lodow....
ale fajnie bocco z tym slubem nad morzem.my chcemy wszystko bardzo skromnie ..nawet kosciol mamy zamowiony w takiej malutenkiej wiosce gdzie miesci sie 90 osob na maksa.moj lorenzo chory... dopadla go jakas grypa zoladkowa i naprawde czuje sie kiepsko.macie jakies dolegliwosci typowo ciazowe? ja mam prawie codziennie zgage... bleeeeeee .jak to zwalczac??
maletrata a co do kopniec to roznie bywa,moze byc i tak ze poczujesz nawet w 23 tygodniu.zalezy! moja malutka juz jest bardzo ruchliwa.
ja tez juz waze wiecej niz lorenzo
Wlasnie wrocilismy z zakupow i Misiek kupil 4 kurtki i jeden kombinezon dla Franusia:( Nie moglam go powstrzymac:)!!!
To teraz mamy glownie kurtki i body:)))

Ja mimo ze mialam tylko slub cywilny, bylam w normalnej bialej sukni slubnej. Bardzo skromnej,ale bialej i prostej. Taka chcialam, albo inaczej tak sobie ubzduralam. Ale do koscielnego chyba chce juz inna:))
Mam nadzieje, ze uda nam sie zorganizowac.
Ale zazdroszcze Wam tych slubow:)))
Dobre Marta:)
To wszyscy nasi faceci sa wagi muszej:))???
Mi jeszcze nic nie jest. Czasami po obiedzie mnie dol brzucha pobolewa.
Marcia, biedna jestes z ta zgaga:( Nie mam pojecia co moze pomoc. A moze znajdziesz cos w aptece na bazie skladnikow naturalnych i bez przeciwskazan dla kobiet ciezarnych. A moze ginekolog Ci cos doradzi.
Temat przeniesiony do archwium.
331-360 z 1785

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia