baby boom?

Temat przeniesiony do archwium.
1351-1380 z 1785
Nofika,nareszcie jestes:)

tak,potrzebne jest skierowanie od lekarza,bo za kurs trzeba zaplacic ticket...reszte placi panstwo.

Marti,swietne to Twoje ostatnie zdanie.
Dziecko tak jak jest matki tak jest i ojca,wiec nie widze absolutnie problemu,zeby nazwac dziecko -za obopulna oczywiscie zgoda.KROPKA.
Czesc dziewczyny.
Oj zebym wiedziala wczeniej ze tu taki watek rozbudowany...latwiej by mi bylo przez te wszystkie miesiace;) Teraz czuje sie jak orka i mam wrazenie spacerujac ze ktos zadzwoni po Greenpeace zeby mnie do oceanu wrzucic;) A brakuje jeszcze te 2 miesiace....
Pozdrawiam wszystkie mamy
Witajcie:) Jestem tu nowa:) (tzn jesli chodzi o ten watek) Moja dzidzia ma juz 2mm, hehe... ;) Juz nie moge sie doczekac kiedy bede miala duzy brzuszek, kiedy bede czula mojego skarba i kiedy w koncu bede mogla go przytulic :) Mam nadzieje ze te 8 miesiecy zleci szybciutko :)
Piszecie o imionach, hmm... Trudny wybor :( Ja zawsze chcialam synka Nikolasa, ale wczesniej urodzil sie moj braciszek, wiec uparlam sie ze musi miec tak na imie, wiec tak ma :) Moj braciszek za kilka dni bedzie mial roczek :) Wiec jak bede miala synka to zielonego pojecia nie mam jak mu damy na imie :( A jesli dziewczynka to podoba mi sie Tatiana i Natasza (to sa chyba rosyjskie imiona), mezusiowi naszczescie tez sie podobaja :)Ah, podoba mi sie rowniez Aurora :) Pozdrawiam wszystkie mamusie :)
..:D..tu sie opereuje odpowiednim slownictwem,zamiast slowa 'dzidzia' jest slowo/kryptonim 'fasolek' albo w zaleznosci od plci 'fasolka'..:D czyli cos duzo mniejszego od zwyklej dzidzi..:D
Hehe, wiem ze to jeszcze nie dziecko, przyzwyczajam sie, hihi... Ale na przyszlosc bede pamietala ;) Fasolek :)
Witam ja tez nowa :) ale fasolka tak juz zawsze czy przy wiekszych to juz inaczej ;D
Bo moje to juz nie fasolek....a arbuzik:)
Drastyczny przypadek, jakby to nazwała prawica, mieszania się państwa w sprawy rodziny odnotowano w Nowej Zelandii. Ale imię dziecka było tak straszliwie idiotyczne, że w piersi dech zapiera. http://www.pardon.pl/artykul/5682/imie_tak_glupie_ze_sad_kazal_je_zmienic
http://www.pardon.pl/artykul/5162/jak_dac_na_imie_dziecku_ikea_lego_czy_metallica W swej kapitalnej książce "Freakonomia" Steven Levitt poświęca cały rozdział analizie statystycznej wpływu imienia na życie dziecka oraz losów różnych imion w populacji.

Levitt zauważa ciekawą prawidłowość. Imiona oryginalne, interesujące i piękne pojawiają się, jako rzadkie, wśród dzieci ludzi wykształconych i zamożnych. Jednak średnio po 10 latach "trafiają pod strzechy" - czyli, mówiąc brutalnie, pospolicieją. I wtedy co druga dziewczynka na podwórku nosi "wyjątkowe" imię Nicole.

Słowem, chyba jednak bezpieczniej nadawać dzieciom imiona bardziej tradycyjne. Mniejsze wtedy ryzyko, że za parę lat dziecko będzie się za nas wstydzić.
Gaio, za głęboko wklejasz te teksty, nie chce mi się włazić 50 metrów pod ziemię, żeby je komentować. Załóż nowy wątek albo co?
fakt, tu istny bunkier sie zrobil :D mam klaustrofobie, cos za nisko ten sufit tu
a co to ja...?...admin niech zrobi nowy baby boom2
Imię, które nadaje sie swojemu dziecku, powinno miec w sobie jakąś głębię rodzicielskich przeżyć. Czyż nie jest pięknie, gdy po latach wy rodzice bedziecie mogli powiedzieć dziecku, że wybraliscie mu takie, a nie inne imię, ponieważ ma ono dla nich szczególnie głębokie znacznie – ze względu na wiarę, na historię rodziny, Ojczyzny czy inne ważne przeżycia.
Czytalam wczesniejsze wypowiedzi i troche mnie zdziwil fakt niepojawiania sie typowo polskich imion w mieszanych rodzinach. Jak tak teraz mysle to moze i macie racje. Wszystkie moje znajome, ktore wyszly za maz za Wlochow nadaja wloskie imiona albo takie ktore maja polski odpowiednik. Wiec ja sie chyba wylamie bo moj syn bedzie nosil typowo polskie imie;)) A myslalam, ze to takie powszechne;)
jeszcze dorzuce 3 grosze.. wszystkie piszecie, ze maz ma takie samo prawo, ok macie racje, pewnie, tylko jakos dziwnie sie sklada i mam takie wrazenie, ze w ostatecznym rozrachunku to maz ma decydujace zdanie jednak, niby decydujemy razem a jednak..... ne ne ne ne nee :P
dobra splywam z tego klaustrofobicznego pomieszczenia
Jak nie, jak tak?
Troszkę wyżej napisałem:

"Według mnie to jest kwestia "kulturowej siły przebicia". Pomyślmy logicznie, małżeństwo polsko włoskie, to w ogromnej, druzgoczącej wręcz większości, związek młodej lub bardzo młodej Polki z Włochem. Ona wiążąc się z nim, wchodzi w ten cały włoski świat, sama przeciwko całej jego rodzinie, jakie niby ma mieć szanse w tym "starciu"?

Kwestia polskości imion, polskości zwyczajów, narodowej dumy....wolne żarty, fanciulla opuszczająca dom rodzinny nie ma jeszcze wyrobionych tych norm, nie ma o tym pojęcia, na dyskotece o tym nie mówią. Wyjeżdżając na stałe za granicę, nie tyle wtapia się w tamto środowisko, ale raczej roztapia się, gdyż sama nie ma nic do zaoferowania, może oprócz genów."

Napisane być może w sposób troszkę przerysowany, oddaje jednak rzeczywistość, sądzę.
Prawie robi roznice
nie zgadzam sie z Toba jakoby mloda dziewczyna miala do zaoferowanie wylacznie geny. Przynajmniej zalezy z kim sie zwiaze. Bycie z druga osoba to kwestia kompromisow i uczenia sie nawzajem. Niestety czasem pojawia sie spiecia i roznice kulturowe ale to przeciez normalne. U mnie od poczatku wchodzilo w gre wylacznie polskie imie, powiem wiecej w gre wchodzi tez chrzest w Polsce. Calosc wyszla na zasadzie kompromisu, ja zdecydowalam sie zyc w "jego kraju", on za to decyduje sie na szanowanie moich polskich korzeni. Jak sam uwaza dziecko z polskim imieniem juz przedstawiajac sie bedzie tlumaczylo ze jego mamusia jest Polka i bedzie mialo poczucie bycia w polowie Polakiem.
Pozdrawiam
ja podtrzymuje to co wczesniej pisalam, czyli swojemu dziecku dam polskie imie i basta :D wybierzemy takie, ktore bedzie sie tez podobalo mojemu mezowi, wiec nie mozna chyba zarzucic, ze nie ma chlop nic do powiedzenia?! :D zadecydujemy wspolnie, ktore polskie imie nam sie podoba ;)
to chyba dobrze, ze wspomni, ze mamusia jest polka czy nie?!
w tej chwili najpopularniejszyn imieniem meskim w Polsce jest ktore nosi moj pies! buahahaha...nadazam za modą, eee tzn moda za mna..bo pies to ma 7 lat :D
Kołowrotko, ja zaznaczyłem, że mój wpis był celowo przejaskrawiony. Chciałem nim powiedzieć, że młoda dziewczyna wchodząc we włoską rodzinę zazwyczaj ma ogromne problemy z przekazywaniem dziecku polskich tradycji. Jest sama.
No bardzo dobrze ze wspomni:) A
a jakie to imie uchyl rabka tajemniecy? ;)
ale tasiemcowy ten watek, jak serial wenezuelski, palec mnie boli
mulino to pytanie o imie mojego dziecka czy psa gaio ?? ;)))
kolowrotka, chlopak czy dziewczynka? zostaly Ci dwa miesiace? skad jestes? no i jak sie czujesz?
Kasia jak czujesz? juz niedlugo eco! nie zmienilas zdania, tajemnica plci nadal obowiazuje? ;)
pozdrawiam
psa, psa
Kubusiątko
aaaa rzeczywiscie ;) moj chomik tez takie nosil :-)
Chlopak, choc czasem sie czuje jakby to byly blizniaki albo trojaczki ;)
Mieszkamy w okolicach Mediolanu. Czuje sie dobrze tylko taka strasznie ciezka;) I czasem zoladek boli ale wspomagam sie wtedy kroplami zoladkowymi (nie mylic z wodka Zoladkowa;))
I powiem szczerze im wiecej czasu mija tym wiekszy strach przed porodem...
Temat przeniesiony do archwium.
1351-1380 z 1785

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia