Podczytuję (podglądam) sobie co u Was, widzę, że pyszne placki pieczecie, mniammniam, faccia pisze, że nie potrafi kochać, a tu zobowiązuje się kochać aż do śmierci -hahaha!!!
Kasiu (jestem zazdrosny) Twój złoty chłopak (złoty budda?) dba o Waszą przyszłośc, i dobrze, ale co z teraźniejszością? Przyszłość dzieje się teraz, dzisiaj i On nie ma być złoty, tylko kochany i kochający,a w Twoich postach często 'słychać' SOS.
Agatko, nie lubię określenia 'partner, partnerka' - to mi się kojarzy z biznesem, ze sportem, w żadnym razie z miłością i takie bez romantyzmu...
...co to jest jlo??