via Nuovo Mondo, 3

Temat przeniesiony do archwium.
421-450 z 1787
co? :)
grono:-(
ps.czemu mnie nie akceptuajesz na nowa znajoma?
już dawno to zrobiłem :)))
i co z wami?? kasia, wrzuć fotkę!
Probuje to rozgrysc, ale jestem tepa...
czy mam ci pomóc gryźć?
Taaaak. Oczywiscie ja prawdomowna na poczatku napisalam wszysktie dane, a teraz probuje zmienic profil, daje zapisz, jak mnie widza inni i...dalej po staremu
Z tym sie uporalam, usunelam konto. Zapisze sie jeszcze raz.
no to bardzo dobrze, ze prawdomowna!
bea, co za ziąb an dworzebbrrr!
A Ty pewnie z pieskiem bylas. U nas cieplo, ale ja nie wychadze- mam grype. Troche odpoczne. Prosze przyslij mi nowe zaproszenie na : [email]
Tamto juz jest nieaktualne.
ok, wysyłam i znikam:)

podobno jutro ma byc załamanie pogody i właśnie to poczułam...zimna noc..a juz było tak cieplutko:(

a moja mała kluska jakaś dzisiaj nieszczęśliwa..chyba tez ja dotknęło wiosenne przesilenie..nawet nie chce ze mna rozmawiać
Dzieki, dobranoc
czesc wszystkim

a propos tej otwartości na forum i "ukrywania" się za nickami przed - jak to FB powiedział - świrami fioletowymi (no wiem, powiedziałeś jakos inaczej, nie pamiętam:) to - i o Trio przede wszystkim mówię - mam wrażenie kiedys rozmawiałysmy tu dużo bardziej "intymnie", tzn nocne opowieści o smyczach wyborach ect., może nawet aż za bardzo osobiście - i pewnie łatwo byloby moim znajomym zorientować się że rozi to ja że p to p itd. a to nie byłoby fajne, więc że teraz zdecydowanie mniej osobiście sie na NM zrobiło (i może bardzo dobrze, że tak), ale - i do tego zmierzałam - że nawet imienia powiedzieć się nie chce to już chyba przesada?:) zresztą niejedna faccia brutta po świecie chodzi, z imieniem andrzej czy innym:)
idę zrobic kolejną kawę

aha - może możecie polecic jakies fajne miejsce - nad jeziorem w górach albo gdzies gdzie fajnie byloby majowy weekend wyjechać? Magia Ty chyba znad jakichś jezior?
bo ja na łódki znów tym razem nie mogę NIESTETY, ale na lądzie jakimś chętnie bym odpoczęłą...może ktos gdzieś był i bylo fajnie? (szukam niekoniecznie zakopanego i innych zatloczonych miejsc)
Chodzi o to rozi. że ja zamierzałem tutaj przybrać pozę Pulcinelli, który uciekł z teatru, i zawsze chodził w białej mitrze i czarnej masce na twarzy i nawet w niej umarł (jak to zapewne widziałaś na obrazie Giandomenica Tiepolo). No niestety, Kasia przez przypadek mi tę maskę zdarła, no i może dobrze się stało... Zobaczymy jak będzie dalej...
coś mi się wydaje, że Ty bardzo lubisz jak niewiasty z Ciebie zdzierają..nie tylko maski:))
Eeeeee... jeszcze żadna nic ze mnie nie zdarła w sensie dosłownym :) Ale swoje fantazmaty owszem, kocham :) no a z Wami tu się rozmawia tak miło :)
bo to dobre kobiety były:))
czesc rybiato, czesc rozi

oj, rzucilam okiem na wasze rozmowy nocne gronowo imienne :). dla mnie grono to dopiero odkrywanie sie. niby taka zamknieta spolecznosc ale dostep ma do niej pol polski :)). nie wiem, moze sie myle, ale chyba nie chce mi sie zglebiac zasad grona.fiolecik starczy.
a to rozi, o czym mowisz, to fakt. na poczatku nikt tu nie zagladal, tylko trio bylo :). rozi, smycze smyczmai pozostana dla nas tylko wiadomymi, wiec jesli juz w temacie- wczoraj kolejny dowod na jej niezrywalnosc...

a wiesz, ze chyba znajomi twoi by sie jednak nie zorientowali? bo niby skad by mieli wiedziec, ze ty rozi a p to p. eeeeee, zreszta na fiolet tak latwo sie nie trafia. on jest tylko dlawtajemniczonych :)
a ja juz po dwóch wielkich akcjach! załatwiłam to nadzwyczaj szybko...jeszcze 4 wilkie akcje na dzisiaj ehehehe

zimno jak cholera - dobrze przepowiedziałam w nocy....strzezcie sie pani zimy, bo ona za tymi żółtymi forsycjami się gdzieś ukrywa

rozi...cos mi się zdaje, że ty znowu kwietniowo nam ściemnisz...a tego to juz ci nie wybaczę

a ja dzis kupię nowy rowerek! ale jestem happy! to dopiero będę wymiatać, choć niestety w tym miesiącu rujnuję się finansowo
faccia no to gdzie byles ostatnio..albow ogóle - na fajnych wakacjach? pomóż koleżance!! ja polskę poza tatrami i pomorzem znam mało, może gdzies warto na majówke..na jakieś mazury albo gdzieś..
mam nadzieję że się kwietniowo uda a jak bedzie zobaczymy..
magia, może i smycze sa niezrywalne...ale się starzeją:) a jak się starzeją, to "parcieją" i same pękają.....więc jeszce dzień jeszce dwa a może za kilka miesięcy ale - mam takie wiosenne przeczucie - i Ty na swoją z dystatnsem spojrzysz i powiesz ahoj było miło idą dalej.
fajnie powiedzialas rozi :)... tylko dlaczego nie wierze? rozumiesz zreszta sama..
podjadal rogalika 7days i popijam mlekiem :) pyszota
no własnie - zapomnialąm dodać - "zestarzeje się" tylkow tedy gdy uwierzysz, że może się rozpaść. magia Ty jestes dziewczyna z mazur? szukam jakiegoś miejsca na weekend majowy..gdzies żeby było fajnie:) może coś polecic byś mogła? a Ty jak - płyniesz z agatką?
Agatka, jak to dobrze że na te święta nie trzeba obdarzać się prezentami, bo też bym sie chyba zrujnował :)
możesz wziąć pod uwagę kilka miejsc: mazury albo warmia, zalew koronowski niedaleko Bydgoszczy, Kazimierz nad Wisłą, roztocze lubelskie...
rozi, na taki weekend majowy armia i mazury sa doskonale.
Np. miejscowosc Narty- niemal tylko domki i jezioro przepiekne- miejsce fantastyczne,tylko hmm nie wiem czy latem nie lepiej jak mozna korzystac z urokow plazy.
rozi, sam Olsztyn jest super. wiele sie dzieje, w ktora ulice nie skrecisz ta cie zaprowadzi albo do lasu albo nad jezioro.
mnostwo jest takich malych miejscowosci naookolo.
a moze cos w starych jablonkach?

rozi, mnie sie jeszcze kazimierz marzy. nigdy nie bylam , podobno p ieknie, chocw maju moze byc sporo ludzi. ale z L bys miala niedaleko chyba.

rozi, a co ci po glowie chodzi? jaka najlepsza forma zregenerowania sil?
No tak w kółko mówicie co było kiedyś a jak jest teraz, że już sie poważnie zacząłem zastanawiać, czy jestem tu proszonym, czy może nieproszonym, a może tylko w imię polskiej demokracji tolerowanym gościem... Nie wiem co było kiedyś, bo mnie tu nie było. A o czym prowadziłyście dawniej rozmowy, to mnie naprawdę jakoś nie kręci i nie zamierzam czytać archiwów... Mam nadzieję, że mi wybaczycie :)
faccia, przestan! :)
ale egocentryk!:)) ja - mnie - proszonym - nieproszonym...pewnie że czytać archiwów nie musisz, ale to chyba normalne że życie fioletowe toczyło się rónież bez, i jak do czegoś wracamy o czym wcześniej to wcale czytac nie musisz, nie?:)
i fajnie że jesteście tutaj, Ty i wszyscy inni

no to napisz co cię kręci:)
* rowniez bez Ciebie
Temat przeniesiony do archwium.
421-450 z 1787

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka


Zostaw uwagę