via Nuovo Mondo, 3

Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 1787
i taka jest własciwa reakcja na agatkę!

no nic, zostawiam Was i idę
szczotka pasta kubek dynamitu...
malinowe lody?
no nie martw się, od Ciebie też bym zjadł... ;)
nie ma mnie! podpalilam fiolet. tylko na godzine ale podpalilam:)
rozi, na wiosnę każdy z nas jest leniem, tylko albo jawnym albo ukrytym :]
Przepraszam was, obiecuję poprawę... :/
Ja po prostu wczoraj oblewałem obronę koleżanki, wypiłem na raz kilka rodzajów wina i piwa, zagryzłem truskawkami które podobno były z Chin i w nocy myślałem, że umrę a teraz coś plotę i sam nie wiem co... :/
chińskie truskawki, chińskie zupki...ojej, a wino tez było chińskie?
faccia, popatrz w lustro, może po jej chińszczyźnie masz już wszystko skośne? :))
rozi, czyli ty tez sie piszesz na żagle??
sama czy w parze?
hmm to takie moje dyskretne pytanie o to jak rozwinęła się sytuacja z P
Witam :) Mam już kilka rzeczy skośnych, ale które, to tajemnica. Powiem tylko Agatce na ucho :P
wiesz Agatko, że wczoraj z tą koleżanką rozmawiałem po włosku? :) Ma faceta pod Modeną.
skośne oczy mam, koooomu je dam, taaakie skośne oczy, taaaakie skośne oczy! tralalalala

odpala mi chyba
ale fajnie,bo jednak jestem leniem który umie się zmobilizować, i juz blyszczy pachnie i kurzu niet!

a z P. .....no własnie, jak to jest z P.?:)
fajnie jest i już. Co będzie nie wiem.
A u Romana bylo..inaczej. Pierwszy raz byłam "niesama", tzn z kimś stąd i po polsku. I było fajnie.
a o łódkach zawsze marzyłam..napisz agatka może maosowi gdzie na ile i za ile,
nie wiem jeszcze gdzie i za ile...ale dzisiaj sie dowiedzialam, ze urlop juz na 100% bedzie wiec luzik:)
ja jade na pewno...i zapraszam...w tym tygodniu powinnam juz miec blizsze informacje...pewnie z piec lodek sie uzbiera bo tak sieduzo znajomychzmobilizowalo

faccia...no wiec szepnij mi o tym i owym na uszko....czekam:)
he he he Agatka, zbiłaś mnie totalnie z tropu... nie wiem co powiedzieć :] No może kiedyś będzie okazja z tym uszkiem, jak nie w tym naszym wcieleniu to w następnym ;) Chociaż znam jedno miejsce w necie, gdzie mogę Ci pewne rzeczy mówić szeptem :D
tu sie romans kroi jak nic!
haha! teraz faccia, masz przekichane...to co wycofujesz się??

..widzisz Agatko jaki gieroj! :)))
gorod gieroj..było coś takiego

łeb mi dzisiaj pęka...biegałam od rana po mieście..ile wrażeń..ale ta totalna wiosna wokół rozbija mój system nerwowy......magia, niezła dziś afera była..jak wpadniesz do królestwa to opowiem i upiększę bukietem wulgaryzmów;-P
gorod bolszoj jeśli już :)

peerun, wyobraź sobie że ja też pracuję... Dopiero co wróciłem i moje myśli pobiegły od razu na forum i do... Agatki :)
;-)
:-***
agatka...to co piszę to tylko do agatki, faccia nie podglądaj!!:)
.......

no mialeś faccia nie czytac!:)


....agatka, czy "brutta kolega" który się na NM 'kręci' ostatnio.. to Wy się w ogóle znacie nie tylko fioletowo? śmiesznie jest, ja znam Ciebie po imprezkach u Romana, Magie czuje jakbym znala osobiście choć tylko glos i faccia bellissima na zdjęciach, innych to juz w ogóle nie, a zawsze mam wrażenie że Ty znasz wszystkich nie tylko fioletowo, bo magia i inne spotkania podniebne w drodze do Polski
a kiedy w kwietniu przybede jeszce nie wiem, ale przybede.

i jeszce się pochwalę:) wpadlam w wariactwo sprzątania. Porządkuje wszystko, juz zapłonęło w sadzie ognisko z zeszytami i - uwaga! z wielką rozkoszą spalilam znienawidzone 2 podreczniki:) i porządkuję dalej..teraz przechodze do mojego życia
magie czuje:)) hihi śpiąca jestem i moje skróty myślowe fajne są
no nie znam, choc słyszałam już dwa szepty spoza forum:)

uważaj z tym szaleństwem sprzątaniowym..ta wiosna jest jakaś podejrzana, bo wywołuje nieprzwidywalne reakcje...ja dzisiaj miałam ochotę kogoś zabić, normalnie podejść i udusić własnymi rękami, ale chyba tego nie mogłabym już wytłumaczyć niepoczytalnością wiosenną! ...tak więc resztki rozsądku uchroniły mnie przed dożywociem w celi
....................oj coś chrzanię...a ja magii dzisiaj nie czulam, ale ją slyszałam ahahah..przez telefon!
a ja słyszałem tylko jeden szepcik i czekam z utęsknieniem na drugi :) Oczywiście głośno też możesz do mnie mówić, ile i kiedy tylko zechcesz :)

Rozi, chętnie bym Ci się jakoś ujawnił, choć nie jestem faccia bellissima, a tylko brutta ;) ale nie mam pomysłu jak to zrobić... moze Agatka pomoże? :)
jak ci mogę pomóc drogi Faccia Brutta?? chciałbys poznać lepiej panią Rozalinde? ja już z nią dwa razy włóczyłam się po rzymskich uliczkach - fajna dziewczyna:)) tylko strasznie leniwa sie robi jak wraca do Polski, bo wtedy to już Warszawa wydaje jej sie zbyt daleka...i nigdy na sezon grzańcowy zdążyć do nas nie może;-P
za karę uraczymy ją grzanym winkiem w najgorszy upał!
No fajnie by było poznać... ale tylko jak Ty będziesz :) Bo to Ciebie szczególnie chciałbym poznać :) Chyba już dziś nic więcej nie powiem, bo jestem zmęczony i boję się że zaraz palnę jakąś głupotę... :) Dobranoc Kwiatuszku :)
dobranoc...coś tam szepnęłam jeszcze;)
wiosna i tutaj jednak............Kwiatuszkiem to myśmy Cie Agatka nigdy nie nazywały:) musiala sie jakas faccia straniera pojawić i wiosna "zapachnialo"..ćwierkajcie sobie i poza, ptaszyny, nie tylko szeptem:)
a w obronie własnej - nie leniwa tylko zajeta
aktualnie sprzataniem
siebie

co pozostanie (we mnie) nie wiem, ale musze powymiatać z zakamarków..bo jak się posprzata to jest lepiej widac
podobno
faccia - jedno pytanie przed snem (moim) bo ciekawa jestem - Ty tu czasem zaglądałes wcześniej, żeby nas poczytac? bo zalogowany jesteś chyba od niedawna?
tak pytam z ciekawości ..bo ja tu sie tak anonimowo i kameralnie na fioletowym NM czuję (pewnie za bardzo) i zapominam że tu kazdy przeciez zajrzec może, poczytać, skojarzyć że rozi to na przykład ja......straszne rzeczy:)
Temat przeniesiony do archwium.
151-180 z 1787

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka