Napsuje Ci krwi, durny adminie!!

Temat przeniesiony do archwium.
Temat zamknięty
1141-1170 z 1265
no właśnie turkusowa...matko:) żeby się aż tak uwstecznik...a jaka to długoś fali ten turkus, co?:P:P
a tak swoją drogą nie to aby historia się lubiła powtarzać ale znów wyszłam od fryzjera..niezadowolona...daje sobie 3 dni na zmianę zdania:D
Ja jeszcze nigdy nie bylam zadowolona po wyjsci od fryzjera!!
Wiec mysle ze jest spoko i wszystko ok na twej glowie:))
Ja ostatnio wygladam jak miotla bo sie boje do fryzjera isc.
Musze isc spac,niestety!
Niestety , niestety musze jutro pracowac i to z samego rana!
Taka bylam madra ze nie wyszlam dobrze za maz:))
Jutro napisze o dzialaniu mysli na rzeczywistosc, czyli o Boskim kwancie w nas:)
No i napisze o kocie sasiada, ten watek bedzie kompulsywny:))
Z dedykacja dla....No wlasnie, kto zgadnie?
Agnieszko, zycze dobrej noc by sny tez turkisowe byly i slodkie jek cukierki:))
Ja musze isc, a tak nie chce......
a ja potrzebuje zmian...spektakularnych i najlepiej z fajerwerkami:P...a, że diabli wiedza dlaczego zaczełam od włosów:P
Jak to leciało? Podobno jak kobieta chce coś zmienić w swoim życiu to idzie do fryzjera? No to wszystko jasne:)

Piszą, że zakres światła niebieskiego ma długość fali od ok. 420 do ok. 490 nm. Czyli ten turkus to tak 450nm?
spadaj to wyra bo obu nam zaszkodzi ten fiolet...też sie zbieram:)
Aagnes, dobrze że jesteś, bo myślałam, że się obraziłaś...zieleń-niebieski - piękny kolor...skoro mówimy o tajemniczych sprawach, to jaki masz kolor aury?...bo ja mam w ocenie wróżki niebieski,choć patrzę i patrzę i nic nie widzę...a co z tym CH5OH?...czyżbyś 'chwilowo' nie mogłą???...składać gratulacje i trzymać kciuki?? :)))
Magda ucieszyłaś mnie niezmiernie, bo ja też wierzę we wszystko co jest i co widać (choć to już jest wiedza) i w to co też jest, ale póki co, to nie widać, także wierzę w cuda (cuda są, bo jeśli nie, to nie mielibyśmy świętych) ucieszyłaś mnie też tym, że przede mną tyle jeszcze nauki, a to jest to co najbardziej lubię robić (popatrzyłam w google na tę teorię Kaluza-Klein, ale za dużo wiedzy jak na jeden raz, poczekam aż ta wiedza 'dojdzie' do mnie), czasu mam teraz mało, choć Agnieszka mówi, że doszła nam 1 godzina - przyda się choćby na zaglądanie tu... a najbardziej ucieszyłam się z voodoo...popatrz, jedną szpilką można przy okazji załatwić całą ruską armię :)))

...kończę na dzisiaj, bo mam jeszcze trochę roboty...ja też Cię kocham...
:)
oj! c2h5oh - nie dość, że nie używam, to jeszcze się pomyliłam...a najlepsze, że znów dostałam flachę koniaku...już mam ich 4... uczę syneczka lekarza i daje mi takie łapówki...myśli, że nie wiem, że to 'spadkowe':))) i nie wiem, czy on myśli, że ja to piję??...pogłupiał, czy co?...
:)
Italo, może mają rację, że Ci wrzepili mandat? mam nadzieję, że tam gdzie jedziesz są dobre drogi, bo po naszych 'dziurach' to byś nie dał rady prowadzić jedną ręką.. pozdrawiam
:)
Yamadawa, kochymy sie wzajemnie i to juz jest trojkat:) Cos czuje ze Dziwak zaraz sie bedzie podlaczac chcial, z powodu tej gometrii:))
Agnieszka ma chsteczke, wiec mozemy zrobic zabawe w kolko:)
Tak sie teraz zastanawiam, komu ja bym pod nogi rzucila chusteczke, a komu bym zaspiewala " Nie, nie , nie moj kochanie..." Wniosek mi sie nasuwa, ze ja pare chusteczek potrzebuje ale jeszcze wiecej granatow do rzucania:)
Przepraszam, ze pisze bez skladu i ladu, ale taki ma natlok myli, ze najpierw musze das upust glupocie))
Dzis to ja chyba nie pociagne tematu Boskiego kwanta, bo nie czuje weny. ALE jak babcie kocham, a kocham, to napisze cos jutro, albo jak zrobie sobie drinka, zeby pisanie lepiej szlo:)
Tylko nie proscie mnie o horoskopy dla was:))
Po dzis nie moj dzien:))
P.S. Ciekawa jestem jaki mam kolor aury, albo nawet aureoli:)
Moze koloru kameleona, OBY NIE.
Kochane, nic tu dzis nie wymodze, ale jutro wym galy wyjda, jak ja madra jestem:)
No dobra...ja sobie sprawdziłam ten kolor aury...podobno fiolet ale cholera wie czy dobrze policzyłam:)
Yamadawa...bo ja sie obraziłam...na cały Boży świat i tą reszte też...cóż nic mi z tego nie przyszło więc wyciągnełam wnioski i "więcej grzechów ne pamiętam":D
Nic nie rozumie?? Kolory aury sie liczy?? I ja nic nie wiem????????
No blondynka jestem:)
Jak nie pamietaz wiecej grzechow to znaczy ze nie byly grzechu warte, albo za malo grzeszne:))

eee bo to Magda date urodzenia się sumuje...tak przynajmniej znalazłam w necie...a jak to sie ma do rzeczywistości to Yamadawa wie najlepiej:D

http://www.kobieta.pl/magia/numerologia/zobacz/artykul/co-mowi-twoja-aura/

ooo
Agnieszka, jesteś uduchowiona intelektualistka! ...ja tak właśnie mysłałam o Tobie... jak to jest w rzeczywistości to nie wiem, ale wiem, że tak jest...ciekawe jaki kolor ma Magda?..choć nie mówiłam wróżce daty urodzenia, (suma faktycznie jest 5) ona patrzyła na mnie przez chwilę i powiedziała: niebieska...no i jak tu nie wierzyć w magię? :)))

Napiszę coś o moim psie Amiku - jest niesamowity:
-mówię mu: przynieś mi torebkę - przyniósł, wywalił z niej wszystko, bo złapał na spód, nie była zapięta, ale przyniósł...
-mówię: idź po tatę - bo mi się zawiesił komputer - za chwilę tata przychodzi - co chciałaś?...
- wracam do domu o różnych porach, a dziadek już grzeje obiad: skąd wiedziałeś, że zaraz będę - pies mi powiedział... zawsze 1[tel]minut wcześniej siedzi pod drzwiami i czeka...
-uczę się coś trudnego, muszę sobie to powiedzieć głośno, oczywiście mówię do psa i pytam: rozumiesz?...jak nie rozumie, to gapi się dalej, a jak rozumie, to macha ogonem...
- telefon u nas często dzwoni, ale tylko kiedy ja dzwonię, to Amik pierwszy jest przy telefonie i na koniec rozmowy zawsze mówię mu coś miłego, a on mi coś 'odpiskuje' ...
...czasem myślę, czy aby on nie jest mądrzejszy ode mnie :)))...gdyby tylko umiał mówić...
dobranoc, pozdrawiam
:)

Yamadawa....ja poczytałam z ciekawości o tym Twoim niebieskim i tak na podstawie swoich obserwacji to mi do Ciebie bardzo pasowało:) Nawet nie wiesz jaką ja ogromną nadzieje pokładam w Tobie...ech pozazdrościć tacie takiej córki:) I nawet lekko Ci zazdroszczę (nie myl z zawiścią bo tu nie ma ani krzty negatywnych emocji) tej inteligencji i parcia na wiedzę:)...mi często sił brakło, może za mało samodyscypliny:):)

A psa masz mądrego...mój dostosował poziom intelektualny do właścicieli aby nam było łatwiej się dogadać:) a więc dość często nikt nie wiedział o co nam chodzi:) Ech tęsknie za swoim pieskiem, nie mam teraz motywacji by biegać a tak zawsze dbał bym nie zasiedziała się przy biurku...
Też jestem ciekawa koloru aury Madziu....
a w związku że dziś czuje się nieco zmęczona to "obstawię" kolor aury Dziwaka a potem zmuszę go by podał czy trafiłam...no to czytam opisy i za 5 minut daje moją propozycje:P
Jak nic do Dziwaka pasuje mi ...niebieski....Dziwak to jak z Tobą jest, co?
Czesc Dziewczynki.
Co do aury to nie wiem jaka jest, w kazdym razie moje kolory ulubione to niebieski i wrzosowy (jest taki ciekawy odcien tego koloru)
Dziwak zsumuj cyfry z daty Twoich urodzin i podaj mi wynik a Ci powiem:D...nie odbieraj mi tej przyjemności:P

ps. gdzie Ty się do cholery podziewałeś, co?!:D
aaa i tak przy temacie...wiecie, że nasza dusza waży 21g? No wiem...wszyscy o tym wiedzą ale ja dopiero dzisiaj zostałam uraczona tą wiedzą i w sumie trzyma mnie od rana...:D
Dziwak, Agnieszka podala jak sie liczy ten kolor aury.
I tu mam smutna wiadomosc, jestem 9, czyli brazowa.
Ja nie lubie tego koloru...buuuuuu
Nie wiem ale cos w tym jest bo ciut pasuje do mnie ten opis. Mysle ze w tym jest trik, ktory dziala na nasza proznosc. Kazdy chce o sobie cos wspanialego uslyszec:)
Yamadawa, tego zaznala od Agnieszki, ale jestem pewna ze to nie byl trik, tylko z serca plynace slowa, ktore popieram:)))
Diewczynki, jak juz pisalysmy, kochamy sie strasznie mocno, jak wariaty. Jak te cztery slonie:))
Wiec Dziwaka tez kochamy z kokartka na ogonie:))))
Agnieszka, czuje ze moge teraz napisac co mi gwiazdy powiedzial?
Mam grac?:))) Jesli tak to na jakim watku?
Dziwak, Yamadawa, wy moze tez chcecie po horoskopku??;)
edytowany przez Magdalena-Malpa: 20 sty 2011
Madzia...pojedź po całości...dosłownie co Ci tylko tam wyszło to czytaj:D
Racja...Magda każdy by chciał usłyszec/przeczytac coś miłego ale ja tam i te negatywne cechy wrazie czego potwierdzę:D
ps. Dziwak usunełeś zdjęcia a ja chciałam jeszcze raz spojrzec na te "Twoje" góry...ech:P
ej Madzia do Ciebie brąż pasuje:) bo z Ciebie to taka dobra istotka:P
usunĄłeś, usunąłeś, usunąłeś....Polska Wschodnia się kłania....szkoda, że az bije po oczach:D
Wiec tak, zaczelam pisac ale zmazalam, bo zamiast horoskopu wyszla mi jakas wyluzdana erotyka:)
Nie wiem dlaczego:))
Przepraszam, chyba glodnemu chleb na mysli czyli mi:)
Zaczyna jeszcze raz... Co ja widze na tym niebie:))
Nie, nie, niepotrzebnie zmazałaś...to napewno było o mnie:D!
no to ja pomaranczowy..musze przyznac ze obojetnosci nauczylam sie TU W ITALI!..wczesniej nigdy nie bylam obojetna..a me non me ne frega un cazzo qui.. perciò me ne fotto.... itp itd ect..
Gwiazdy mowia, ze kosmiczna pogoda ci bedzie sprzyjac:)
Wolnosc, widze w konstalacjach. Gwiazdy sa zdania ze powinnas zaszalec:)
Masz sama siebie traktowac jak 7 cud swiata. Zabierz sama siebie na lody malinowe, namaluj jelenia na rykowisku, ulep cos z gliny albo wejdz na seks czata i zrob .....))
Malezy tak zyc zeby nie dostac ataku paniki na mysl ze NIC nie przezylismy:)
Jak juz Pan Bozia sie nas zapyta: "no czesc stara co slychac dalem ci zycie opowiedz mi teraz co z nim zrobnilas?, dalem ci sliczna dusze ...jakie marzenia spelnilas, dalem ci kobiecosc, kiedy mialas orgazm oststnio?, dalem ci umysl, masz jakies refleksje?.."
Wiec, gwiazdy sa zgodne do tego ze masz szalec i nie bac sie pytan Pana Bozi:)))
PRZEPRASZAM, ja nie wiem co jest ze mna:))
Ale mi same takie glupoty wychodza!
Chyba jestem opetana:)))
Moze niepotrzebnie zmazalam, ale na ten watek nasza Yamadawa, wchodzi i ja nie chce stracic dobra opinie:)
Ja sama nie wiem co dzis ze mna:)) Gwiazdy mi mowia ze powinnam wejsc na tego czata i dac se czadu:)))) Zarty, tak sie nie robi, to nienormalne:))
Sette, moze ty chcesz jakis erotyczny horoskop, taki na obcasach?:)))
Nie przejdziesz obietnie kolo tych wiesci:))
edytowany przez Magdalena-Malpa: 20 sty 2011
Temat przeniesiony do archwium.
1141-1170 z 1265

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia