Dziewczyny, tak dobrze to ja się w cenach we włoskich sklepach nie orientuję, faktycznie w warszawskim Benettonie jest dosyć drogo. Ale byłam też w Benettonie w Catanii i w zeszłym roku zajrzałam do Benettona w Palermo. Ciuchy dla dzieci kosztowały tyle samo, co w Polsce, a i oferta była identyczna. Gdzie ten tani Benetton konkretnie ?
I dlaczego w IT włoskie, czyli KRAJOWE płyty kosztują 20 euro ? (chodzi mi o nowiutkie, właśnie wydane płyty). To BARDZO drogo. Stosunkowo drogie są też, moim zdaniem, książki.
Jedzenie, ciuchy, buty, torebki, okulary (markowe) są znacznie tańsze niż w Polsce, zgadzam się.