via Nuovo Mondo, 3

Temat przeniesiony do archwium.
511-540 z 1787
peerun, daj spokój, twoja ślina płynie mi po monitorze ;P
a co ty w sierpniu planujesz?
rzymskie wakacje........ja czuje ze bede miala wakacje w lipcu co mi zupelnie nie pasuje:( wolalabym wrzesien czy cos takiego, a tu wrzesien nie ma mowy! roboty wrzesniowej bedzie po uszy......boje sie pewnego wyzwania zawodowego...lanie wody zawsze mi wychodzilo, ale tu lac wode nie znajac do konca fachowego slownictwa po angielsku? ja ci wlasnie pisalam, ze tych niektorych nazw nie znam nawet po polsku....chyba cala noc spedze na nauce;)ale oczy mi sie zamykaja i boje sie, ze skonczy sie na postanowieniu wstania bladym switem...a jak wiadomo nie podolam takiemu wyzwaniu....i lanie bedzie ze hohoho...pocieszam sie, ze i ludzie do których mam mądrze mówić niewiele sie na tym znaja wię musze chociaz udawac mądra eheheh

ale jakich ja dzisiaj się ciekawostek dowiedziałam...o pewnych polskich zwyczajch no super naprawfde..warto czasem taki research zrobić jak przycisnie konieczność

magia dzisiaj była i chyba powolutku powolutku przekonuje sie do żeglowania....dalej mala łódka Bolls czeka;-PP
a w ogóle to 15 maja jest Święto Polskiej Niezapominajki!
w imieniny Zofii (to takie sielskie nawiązanie do Zosi z "Pana Tadeusza")
a niezapominajka to symbol Polski tak jak np. tulipan Holandii...eheheheh kto o tym wiedział? ja nie!
forget-me-not:)
a mój pies liże łapy i glamie...to tak specjalnie mnie rozprasza łobuz jeden...i ten fiolet tez mnie rozprasza..nie no tak sie nie da pracowac!
niezapominajka naszym symbolem?? nei wiedziałam..pieknie! jak to jest po włosku?
symbolem IV RP są kaczeńce ;)
non ti scordar di me!
non ti scordar di me...smiesznie, że to sie tlumaczy tak doslaownie..po ang. mamy forget-me-not:)
a ja mam niedługo imieniny....i marzy mi się dostać wieeeelki bukiet kolorowych kwiatów!
a ja mam niedługo imieniny....i marzy mi się dostać wieeeelki bukiet kolorowych kwiatów!
a ja mam niedługo imieniny....i marzy mi się dostać wieeeelki bukiet kolorowych kwiatów!
no ladni enet świruje......albo chce podkreslić że ja ten bukiet bym chcialą:))
no to jak trzy razy powtórzysz to może i dostaniesz ihihihi
buzka
agatka - anturium.....ładne:) anturium:)) to ważna rzecz, nie?:))
buźka i powodzenia jutro!!
rozi ty ode mnie to dostaniesz anturium! koniecznie we wzwodzie hihihi tzn. ze słupkami ;-pp
ok jutro zakladam białą koszulę mocy zgodnie z radami kolezanki rozetki...a ja jakoże jestesmy potęga w uprawie anturium wyslę jej tego zboczonego kwiata łęehehhehe
taak..a najlepsze sa te z czerwonymi słupkami...zboczuchy jedne:)
zawsze mnie bawią, niby niewinne a jednak:)
no ładnie, trochę wina i już wszystko sie kojarzy...rozi! ja idę sobie nalać, żeby móc się z tobą dogadac eheheh
po winie tylko język wyraża wszystko co pomyśłi głowa:) a kojarzy się zawsze:)) anturium to anturium, zboczuch zboczuchem zawsze, nawet w kwiaciarni!
magia, wlasnie z rozi zgodnie ustalilysmy, ze ty to jeszcze siksa mloda jestes wiec na pewno jeszcze anturium nie poznalas...a zatrzymalas sie na niezapominajkach...no wiec w najblizszym czasie mam ci pokazac anturium...najwyzszy czas zrozumiec co w trawie piszczy hihi
własnie!! agatka - z moim całkowitym blogosławieństwe - wprowadzi Cię w śwait kwiatków:) trochę teorii o anturium i innych krokusach jest bardzo potrzebne!! zanim zaczniesz nowa erę ukwiecienia:)
dobra rozi...wybiłaś mnie z ro=ównowagi tym anturium...ide z psem w swiat bo mi tu glamie i glamie...
a do tego rozi zaczyna opowiadac o kielichach rozkoszy...nie, rozi to będzie druga lekcja dla magietki....po słupku;)))
keilich rozkoszy to podstaw awiosenego przygotowania do życia:)
najpierw naucz magietke a póżniej ja się do ciebie na jakiś kurs uklądania bukietów - nie tylkoz anturiumw centrum wydarzeń - zgłosze:)
dobranoc i do jutra!
z układaniem to ja ci raczej nie pomogę kochanie...z tym każdy musi sobie radzić jak potrafi;) i te kielichy tez raczej bez pomocy trzeba poznac

rozi uwazaj na zboczencow - to juz ci mowilam (ty magia tez!) i pamietaj, ze jak facet zonaty to FUJ!
rozi, prrr szalona!
hahaahaahaha to sie usmiealam dziewczyny :)))
OK- ja na skzolenie kazde i zawsze bardzo chetnie :)) czy dotyczy slupkow czy innych kwiatkow ;) hahahahaaa. ale widze, ze wy jeszcze jakis tajny kanal porozumiewawczy macie, nie tylko fioetowy! aaaaaa i ze ja siksa to mi sie tez spodobalo haaha-mowic emi tak dalej, mowcie! bo mnie juz,qrna, blizej do 30-stki niz do 20-stki!!!!
rozi- dobrze,ze przypomnialas o imieninach! Toz ja tez mam!-zapomnialam:P

ag- 3mam kciuki wiec na pewno wszystko idzie dobrze. czekam pod makiem na relacje.
o czym wy tu rozmawiacie! aż włos mi się na głowie zjeżył... :D
włos sie jeży.....ludzie, ale jestem wypluta.....było całkiem nieźle, chyba trzeba zamówić pizze, bo z Sonią rozstroju żołądka dostałyśmy...ale oczywiście wszyscy zachwyceni...i jakie to fascynujące ahahahah

ach to anturium...naprawde jestesmy specjalistami w produkcji jęzora teściowej hihihi

buziaki...miłego dnia życze..spałąm 2, 5 godziny, a energie am więcej niż normalnie - to się podobno nazywa derywacja snu..albo coś zmyślam, bo rozpędziłam się z ty laniem wody

paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:)))))

...a z odzusku???
..miało być 'z odzysku'...to co??? :(
Temat przeniesiony do archwium.
511-540 z 1787

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka