via Nuovo Mondo, 3

Temat przeniesiony do archwium.
1111-1140 z 1787
ale nam sie z magia rozmowy rozkrecily na gmailu ahahahhaha...rozi wez sie tam wreszcie podlacz! zaproszenie ci kiedys wysylalam!

w tej chwili tocza sie rozmowy garderobiane ehehehhe zakulisowe powiedzmy;-)

znowu wczoraj kupilam dwie pary spodni...a mial byc szlaban na miesiac po powrocie z wloch! chyba musze wreszcie zainwestowac w szafe!!!!!
o! makawesz znalazl prezent! rozi, a gdzie ty sie urlopowalas? zdjecie na promie to moze w jakims swonoujsciu albo cóś?:)
o ja tez dostalam baltycki raj:)
na łódce w Kołobrzego, wielkie fale były i naprawde fajnie sięplywało, chociaż jestem dzielny 'gieroj' to sie nawet momentami bałam, jak na fali w dół i w górę, część ludzi to się nawet hmm źle czuła:)
a do takich rozmów jak Wasze to mikrofon trzeba miec i kamerke czy to cośinnego? rozi jest absolutnie nie w temacie..
a po spodnie to i ja zaraz idę, fajne wrbaczki jeansowe mierzyam wczoraj, nie wiem, które to już z kolei ale trudno
chyba się własnie na qmailu zarejestrowalam...
nic nie trzeba
zaloz sobie poczte na google mail...zaraz ci wysle zaproszenie
mamy cię!
ha! gmailowe connect
obawiam sie, ze czekaja na mnie dzisiaj tarasy.....
;-P
magia spotkamy się gdzieś na mieście? mówię o nocnych porach oczywiście...dziś na pewno jakiś jump:)
sie zobaczyyyyy :P

wybywam niedlugo na vinne czerwone plynne urodzinowe... :)
u mnie wszystkie sprawy jakies zapoznione...dopiero dotarlam do domu...szybka kąpiel i małe oko;) i spadam.....jak ja zaczne o polnocy to ty pewnie te dyskretne winne wlasnie wskonczysz wiec mozemy gdzies cos kiedys jakos ;-))0
\

pozdro
o boshe.....
magia nic wiecej nie powie bo jest nietrzezwa

a teraz ja - agatkaf - musialam magdre zneutralizowac. bo mi tu z lapami wyskakuje i probuje skasowa pewne fakty;-P
ale ja bronie prawdy pelna piersia - magia jest nietrzezwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!

allora spadamy zaraz w swiat, bo w domu to ludzie umieraja

dobranoc\

komentarz magii- goopia

c yaaaa
i chwala, ze "redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci", bo nad agatkaf nie mozena by zapanowac hahaha


otoz prostuje: jestem trzezwa jak sie patrzy .
o, wlasnie ag i pokazuje przyprawy kalabryjskie i oliwe L'oreal Solar bo sobie kupila...
i zielone puzderko. ide ocbaczyc co tam jest...........
halo....a teraz sniadanie na plazy u magii hihih
mniammmmm
boski men stoi nad nami i nam wachluje lisciem palmy- mamy wiatr :P
kokos magdzie spadlna glowe i glupoty opowiada
coco fresco;-PPP
a ile ananasow tuuuuu (magia rzekla)
ale miałyscie winne nocne uciechy, az miło poczytac:)
ja też miałam......oj miałam
i śpiewy byly i gitara i las i ognisko i bryczkami jeździliśmy (lekki obciach ale co tam:) i ogóle fajnie było bardzo
i o mediacjach i negocjacjach wiem wszystko! rozi dyplomowany negocjator:)
hohoho

a ja to urodzony negocjator;-P
rozi, czy bedziesz negocjatorem miedzy porywaczami a policja ? ;-) :-)
ale to fajnie musialo byc, tak biesiadnie u was! a i bryczka z checia bym sie przejechala, np. na trasie dom- praca :) czyli przez cale miasto :)

dziewczyny, koniec zabaw i hulanek! czas nowy tydzien w pracy zaczac!
a ta co marudzi....

ja zaraz spiesze do pracy, bo czekaja na mnie lososie prosto z norweskich fiordow! ahhhhhhhhhh juz to czuje i slinka mi cieknie

magia dzisiaj bordo z kappala i luca....pa:-)*
losos?! Nie draznij mnei z samego rana... mniam, slinotok..\

o ktorej to bordo? Ja wolna bede dopiero po 20, a potem jeszcze musze sie spakowac bo jutro sruuu do O. z waliza spakowana jak do szpitala nalezy :(
Losos? Norweski? Hva heter du? Jeg heter Laks! Jeg er en laks, hihihi!:-D
czy to znaczy "nie jedz swinio z pelnymi ustami" ?? hahaaah
tylko na łososia uważajcie i nie jedzcie gdby się któraś jesiennie postanowiła rozmnożyć:)) może lepiej na baby boomie powinnam o tym przypominać, ale tam nie widzialam, żeby kulinarne szaleństwa z lososiem w roli głowiej dziewczynom po głowie chodziły
nawet nie wiedzialam, ale jest cala lista rzeczy których jeść i pić się nie powinno żeby zagrożenia dla baby nie powodować, i w tym łosoś też

a ja mam ochote na gruszkę! zaraz sobie pięknego klapsa podaruję
Madzik, tym razem oszczędzę Ci tego typu wyrażeń - napisałam po prostu, ze mam na imię łosoś i jestem łososiem (no co, moja znajomość norweskiego jest dość ograniczona!). ;-P
buhahaha...to interesujące Dee.....łosoś mniam...a ile go jeszcze zostało mniaaaaaaaaaaaaammmmmmmmmmmmmmmm

ludzie...chyba tobie kolejny wyskok i polecę do Wenecji...sobota-wtorek:)
pierwszy krok poszedl gladko, oby ten drugi wazny sie udal:)

magio, bordo o 2030 zarezerwowane...ale wpadaj kiedy dasz rade
kappala chyba dopiero po 21 bedzie...ja z ask idziemy

wczoraj mialam spotkanie z kolezanka ktora pracuje w togo w afryce....szalenstwo! ochhhh jak mnie takie szalenstwa pociagaja!!!!!!!!!
dee, a :) wiec to byla odzywka z tych ' grzecznych niezadziornych, wysublimowanych" :)

wencecja, wenecja, wenecja... rozmarzylam sie..
Obiecuje Ci, kochana, ze jak tylko nauczę się czegoś podobnie uroczego jak żarcie z pełną paszcza, na pewno zostaniesz o tym poinformowana!;-)
Temat przeniesiony do archwium.
1111-1140 z 1787

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka