via Nuovo Mondo, 3

Temat przeniesiony do archwium.
1291-1320 z 1787
pani magio, wreszcie chwile udalo nam sie pogadac:-) bardo mi bylo milo...sprobuje jutro jakos sie scisnąć w pasie i może uda nam sie spotkac

zimna noc brrr

pare pudel zapakowalam...jutro rozkrecam szafe i addio pomidory!
czy o 2 w nocy nadawalas z pudla czy z ogoloconej szafy ??:-)))

alez ja mam dzis ciezko glowe...kawa nic a nic nie pomogla :-(
pudła ready...teraz szafa do rozłożenia...ale to chyba wyzwanie na kolejną noc -
tak sobie myślę, że facet by się jednak do czegoś mi wreszcie przydał ahahah to tak a propos naszej ostatniej rozmowy;-D tu by mi rozkrecil, a tam srubke przykrecil, podzwigal pudla i dechy...no i jakiż to by był cudowny związek;-) mam dać ogłoszenie na forum, ze szukam stolarza..czy raczej hydraulik by był na przyszlość bardziej efekywny???
;-PP
ciekawe, czy jeszcze czasem tu zagladacie?.......ja czasem tak,patrząc czy na via nuovo mondo ruch sie zaczął czy nie

no i że nie od dawna to sama piszę,
na nic czasu nie mam, praca pierwszy raz w życiu pochłania mi tyle czasu co teraz
co u Was nowego?
dziś sońce u mnie pierwszy raz od tylu dni...od razu lepiejm będę do domu piechotą iść żeby nacieszyc sie nim, mam nadzieje ze do 16 będzie

mam zaproszenie na sylwestra do Romy
ale chyba sie nie zdecyduje
pozdrawiam dziewczynki
hej rozi
to mnie zaskoczylas, ze via NM tak wysoko w notowaniach:) a juz prawie mi umknela i bym nawet nei sprawdzila
u mnie niestesty kołowrotek zmieni sie w rollercoaster...czasem czuję, ze nawrt ciało odmawia mi posłuszeństwa...ale tak do świąt - pocieszam się, że potem nastąpi cisza i błogostan, będę miała ponad tydzień wolnego...marzy mi siętydzień w jakiejś pustelni daleko stąd...wzięłabym ze sobą tylko pieska:-)

u mnie też do romy zaproszenia...i w parę innych miejsc...ale to bez sensu..nie chce mi się niegdzie jechać..za to chce mi się spać
z tego co wiem to i magia ostatnio w podobnym nieustabilizowanym trybie działa...więc pewnie dlatego tak tu pusto...widziałam się z nia 11 listopada:) pamiętam dokładną datę, bo poszłyśmy oglądać czołgi i kubusia na Nowym Świecie:-) a potem szukałyśmy lokalu na otwarcie sezonu grzańcowego...no i udało nam się...mały grzańczyk bbył i duzy puchar lodów:-)
teraz to nie wiem kiedy się spotkamy...pewnie po świetach...ja teraz nawet w-endy mam pracujące...a jedyne moje pocieszenie to, ze nie mam kiedy wydawać kasę ahahahahahahah zawsze jak widać mozna znaleeźć pozytywne strony każdj sytuacji:-DD
a propos romy, to magia się wybiera, ale to juz po nowym roku...zaszalała:-)
magia - dzieki jeszcze raz:)
juz Ty wiesz za co. Łatwo nie będzie. Wiem to. Juz wczoraj wieczorem sie przekonałam
nic to, bedzie dobrze:) bo musi byc dobrze, nie?:)
trzymaj sie cieplutko, i Ty agg. i Ty mag.:)
buziaki od rozi
rozi, wiesz, ze nie ma za co:). latwo nie bedzie, to wiem ale ja postaram sie uzyc za kazdym razem swych magicznych mocy- by jednak bylo prosciej... wiec jakby co, to wiesz co :-)

czas przed swietami mial byc blogi i spokojny, tak, zeby wprowadzil w nastroj swiat a tu co? co? lipa nie spokoj! bo trzeba nadrabiac, jak sie chce miec wolne poswiateczne.
ag, mam nadzieje na srodowe sledzikowe choc juz teraz wiem, ze dzien bedzie podobny do poniedzialku, ale za to w pt ja do O, wiec jeszze jest czwartek w zanadrzu hahahah. i dobrze!

adios dziewczynki!
u mnie do poniedzialku do godz. prawdopodobnie 15 bedzie takie zamieszanie...wiec piątek to dla mnie wciąż żrodek szaleństwa i szczyt zmęczenia...sobota, niedziela to samo...w nocy trzeba bedzie sprzatac i pichcic -nic nowego prawda ehehe

magia, w srode umowilam sie z kappala i luca o 1930, bedzie milo jesli sie dolaczysz...co do czwartku, nie moge nic obiecac, obawiam sie, ze im blizej w-endu bede miala mniej mozliwosci spotkania sie:(

rozi, mozna jasniej? co u ciebie? jakie ciezkie chwile???

znowu mialam rzymskie ponaglania..ale ja chyba 27 nie dam rady stad wyleciec...bilety takie drogie:((
ale mi sie nie chce siedzieć w pracy................................................................


bede magia pamietaz zeby w razie co o szybka skuteczna terapię słowną prosić:)
i juz bym sobie świateczny sernik zjadła albo chociaz śledzia salse albo innego...albo cos w ogóle..maruda mi sę włącza.
depresyjnie mi, więc juz nie gadam nic tylko do pracy wracam
oj rozi, jszcze przez 3 dni mozesz ponarzekac jesiennie, bo w koncu jeszcze jesien mamy:) i wszelkie melancholie dozwolone ;-)

ag, sporobuje dolaczyc! tyle, ze na 18 wiesz co mam- to co zawsze mnie -mowiac krotko- udoopia. na pewno bym sie spoznila, ale gwarancji dac nie moge, ze zdaze. tak jak ty na czwartek nie mozesz dac, ale nie widze opcji , zeby nie posledzikowac, my dear.
dziewczynki, to jak nie w romie sylwek, to gdzie?
dziewczynki..a ja wam dzisiaj pożyczę:-)
hohoho choineczka, bałwanek, śnieżek, sanki, dziadek mróz pierdu pierdu
a jaka ja będę oryginalna - SMACZNEGO JAJKA;-P
narazie...w święta mnie nie ma..zapadam się w sobie i śpię snem zimowym..wyśnię sobie nowy lepszy rok...addio
aaa i do tego kupię sobie łyzwy na allegro...i nauczę się na nich jeździć:-]
no to ja Tobie Agatko i Tobie Magietko i wszystkim fioletowym zaglądającym na NM życzę żeby święta - radośnie i fajnie, a nowy rok - choć to jeszcze pewnie zdążę - ale dobrych życzeń nigdy za mało - przyniósł spelnienie marzeń, tych które najdłużej już czekają na swoją kolej w spełnieniu
buziaki
M.
MAGIA, JUZ MI TU, BO BEDZIE LANIE!
ze co bedzie ???
ajjjjj
magia, ty mnie jeszcze popamietasz!

i to przed nowym rokiem;-P
ja sie juz nie moge doczekac ;-P
zdecydowane!!! ;-)
rozi, po długich debatach stanęło na tym, że w zeszłym roku ja zabrałam magię na sylwestra, a w tym roku ona mnie:-)
drebaty dotyczyły głównie problemu - iść czy nie iść...strasznie chyba się postarzałysmy przez ten rok, bo obie trryskałyśmy takim entuzjazmem na myśl o jakiejkolwiek zabawie sylwestrowej...ŻE POŻAL SIĘ BOŻE! oj chyba ten rok dał sie nam mocno we znaki

ale PODOBNO idziemy i PODOBNO bedziemy się dobrze bawić...no cóż - jak trzeba, to trzeba, pełna mobilizacja z mojej strony;-)

a ty rozetko? jakieś plany?
bacziony:-***
ag.
...i w związku z tym tuz przed północą skopię magii tyłek za wszystkie tegoroczne przewinienia i przede wszsytkim za brak szacunku dla starszych (ehm mnie;-) patrz powyzej karygodne wypowiedzi smarkuli;-PPPP
paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pyskata bylam i pewnie pozostane ;-).
Naloze dopochron! Przezyje!:-) Ha!
nie bądź tego taka pewna...ja założę buty ze szpicem i metalowymi okuciami ahahahhaah
alez moim doopochronem nie bedzie balon! :-)
mówie wam - telepatia!
siedze sobie, rodzinny obiadek, ziemniaczki buraczki kotlecik i myśl lotna sie pojawia- trzeba na NM iść bo czuje że tam ktoś mói do mnie
zaglądam i jesteście
magia, czysta magia Magietki i inne agatki
a u mnie chyba podobnie
z mobilizacja i nastrojem przedsylwestrowym
a dokladnie to nastroju zupełny brak
ostatnie 2 lata balowałam na balach prawdziwych, rok temu wiecie z kim, 2 lata temu nie wiecie z kim, ale tez bylo fajnie
i chyba przez to że tak 2 lata pod rząd bale choc w zmienionej aranżacji osobowej:) w tym roku nie chcialam, tylko że kameralniej i w ogole
no i bedzie
bardzo kameralnie
hmm
może aż za bardzo kameralnie
a że dziś mam nastrój szary to nic juz wiecej nie pisze o tym, bo pewnie nieprawdziwie bedzie
tak, tak, nawet fajny P. potrafi czasem przygasić nastroj.. jakoś tak

a jutro w ogóle pójdę na 10 poćwiczyc 2 godziny, pozniej dopiero zajme się sobą przedsywlestrowo, i kto wie, może się zdąże z kopciuszka w księżniczkę, z dyni kareta i inne takie pierdoły
........myśl moja była może i lotna ale ja trochę mniej:) dopiero zauwazyłąm, że agatka byłas tu rano a magia nie dawno:) więc z tą moją telepatia trochę niecelnie:)
rozi :-), P cie wkurzyl? Jak mogl!?:-).Nadrobi jutro, zobaczysz! Mam nadzieje, ze bedzie uroczo.
a jak z sila, rozi ? ;-)
już nadrobił:) kto się czubi ten się lubi, chyba jednak to prawda:))
my się tak porzadnie to pokłócic nie potrafimy, tzn jeszce na razie się nie zdarzyło, ale wszytsko przed nami, choc w tzw.ważnych sprawach mielismy na razie zawsze nudną zgodność zdań
a z siłą jest tak że na razie jest i jakos mis ie wydaje że już będzie
to spotkanie dopełnilo chyba przekonania
że to bezsensu, niepotrzebne, niemądre, i wcale wasciwie niechciane przeze mnie
może to przez te swięta, może przez jeden z wielu telefon P. na dobranoc że kolorowych i buziak, może po prostu trochę zmądrzałam:)
siła jest i oby była
bo nie można zaczynac myślec o czymś, co nie jest naszą rzeczywistością, codziennością
a marzenia niechsię spełniaja tylko te dobre
wiesz magietko o czym mówię:)
a za tamtą rozmowe raz jeszcze dzięki
i Opatrzności za to że tego następnego dnia były ważniejsze sprawy niż ja też baardzo dziękuję:)

ide robic sernik

jeszcze raz wieu serdeczności od losu i radości i wiatru ciepłego wiosennego niosacego same dobre zmiany - przez caly rok
buziaki

Ps. Agatka nie kop dzis magii!:)) tylko przytul ode mnie o 12 bo to fajna babeczka jest:) i wysłuchac potarfi że ho ho:) w ogóle jakby zabawa była szmpańska (Oby byla!) to przy trzecim toaście szampańskim pomyslność i moja wypijcie:) ja z P. zarządzę jeden toast za trio fioletowe, żeby sie wszystko dobrze układało, cokolwiek to dbrze dla każdej z nas znaczy


kiedyś z przyjaciółkami piłyśmy zawsze toast - za mężczyzn których nie mamy ale mieć będziemy..eh to byly czasy....
rozi, ale wczoraj chyba dostałąś smsowo podobny toast...czy się mylę? ;-)

idę sobie...ja jak zwykle noc przed sylwestrem przefiukana..mało spałam i tysiąc innych neszczę ś na mnie spadło...efekt - ból głowy, ból brzucha, ból duszy...a tera brać się i robić się na bóstweo - no nieeeeeeeeeeeeeee cóż za wymagania od styranego życiem człowieka
a le jak trzeb, to trzeba - ehehe to poczucie obowiązku oby wzięło górę:-)
pozdro kolezanki pa
magia zbieraj sie i wpadaj...
to ja ag zabieram na sylwestra ale mam do niej isc !?!?! to ja juz nic nie kapuju ;-)

rozi, tak ladnie piszesz, tak ladnie zyczysz, ze piekniej pewnie zyczyc nie potrafie, ale wszystko co kryje w sobie szczescie niech bedie wasze dziewczynki!

rozi! My wypijemy toast za trio, naturalnie ale i za to, by warszawa blizej L. w koncu sie stala- szybciej dojdzie do spotkania!:-)
Temat przeniesiony do archwium.
1291-1320 z 1787

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka