On tu przyjechał bez mojej wiedzy.Co robić?!POMOCY

Temat przeniesiony do archwium.
301-330 z 753
no pochwal sie co to za sasiad, ktory cie ewidentnie podrywa :P
..podrywa!..mowisz..ale na co ?na koszule czy pizze? chlopak zelazka nie ma!i pewnie deski do prasowania tez..
A to ci jamniorek ;-D
nic nic,lubie zwierzeta,na Boga,tyle,ze nie polecial chyba tylko po jedna pizze,wzial pod uwage jamniorka
a moj sasiad jak zwykle stoi w oknie i gana przez telefon, nie wiem o co chodzi z tym stanie w oknie :D niby polaczenie z Afryka a slysze jego rozmowczynie :D
to myslicie ze oni we dwoch sie zmowili?..z tymi pizzami..i tu i tam u Laut..pizza droga do serca..przez zoladek do serca?
udalo mu sie jedno !jamniorek lubi pizze margherite..
no widzisz on wybral opcje przez zaladek psa do serca wlascicielki ;] a koszule to on pewnie w domu od rana gniecie byleby mial preteks to zagadania gaio :D:D:D:D
otworzylam mu.musialam bo sasiedzi zaczeliby zurawie puszczac zreszta obawiam sie ze jutro znowu jakas klotka mnie dorwie by spytac co sie u mnie dzialo.glupia bylammyslac ze on po moich wrzaskach wyjedzie do wloch A GDZIE TAM!!! jak chcecie krecic film prosze bardzo ale to komedia chyba jakas bedzie.no to bylo tak otwieram te glupie drzwi i mu mowie cicho badz ja tu sama nie mieszkam.na coon glosniej ze czas kolacji we wloszechi trzeba pizze zjesc!uspokuj sie-mowie.onna to zobacz zamowilem twoja ulubiona hawajska a dla siebie wzielem 4 pory roku.no fajnie ale ja o nie nie prosilam!on tak jakby tego nie slyszal wypala do mnie moze mnie wpuscisz do srodka na klatce schodowej jesc nie wypada porozmawiamy przy okazji bedzie milo i nie bede musial biegac co chwila zapalac swiatla na klatce(fakt u mnie jest ciemno na klatce i ciagle trzeba biegac do wlacznika byzapalic lampke ktora po 2-3min gasnie).no to ja mu wtedy powiedzialam ze dla mnie wszystko jest jasne w tym samymmomencie lampka zgasla i on do mnie mowi -no widac nie wszystko jest jasne.tym mnie rozbawil i wpuscilam go do srodka.daj mi te pizze przeloze na talerze-mowie. a on ze nie z pudelka lepiej smkjuje :S hm hm i sam wprosil sie do duzego pokoju gdzie sie rozsiadl na kanapie(hmmmm fajnie czuj sie jak u siebie w domu mysle) poklepal miejsce obok wskazujac gdziemam usiac wiec siadlam zrezygnowana.wtedy on podszedl do wlacznika swiatel i zgasil polowe(mam na 2 wlaczniki lampe)przed chwila ciemnosc na klatce ci przeszkadzala mowie a on tak ale tu jestes ty wiec sie n ie boje.wrocil na swoje miejsce wyciagnal jakas apaszke jak dla mnie ani to meskie ani damskie nie bylo i zaslonil mi oczy ja juz zdenerwowana chce krzyknac co ty robisz!i swoje bla bla bla ale wtedy poczulam takie piekne cudowne wrecz pefumy meskie no boskie moglam je wychac i wdychac odlecialamwtedy kompletnie moze to glupie ale tak mialam po czym slysze ze cos sie mnie pyta wiec obudzilam sie z transu.chcesz hawajska czy moja?-pyta hawajska prosze. i tak mnie nakarmil dwoma kawalkami i mowie ze mam juz dosc jestem najedzona.chyba tego sie nie spodziewal bo nagleszybko zacza mowic ze chociaz tej 4 pory roku powinnam sprobowac to mowie ok ale maly kawaleczek.ledwie ukasilam to juz jakies zelastwo w buzi poczulam mysle dosc gierek znowu wykabinowal cos.zdjeclam ta apaszke z oczu i wyplulam co mialam w buzi.wiecie co wyplulam?????no no tak?domyslacie sie?NIE to nie pierscionek.teraz to bylo male serduszko ze srebra wysadzane diamencikami a na drugiej stronie byl napis w jezyku polskim "dwoje ludzi jedno marzenie"ja jak glupia pytam co to jest???jakbym nie wiedziala.on spokojnie mi odpowiedzial ze to jego marzenie jest w tym serduszku ze w swoim ma je juz od dawna a zalezalo mu bym ja je miala w swoim tez.uspokoilam sie troche i zaczelismy rozmawiac chyba z 2 h po czym gdy juz sie zegnalismy stanal w drzwiach odwrocil sie i powiedzial "wiesz w hotelu krzyknelas ze nigdy cie nie pocalowalem.a wiesz ile mialem razy na to ochote?"odpowiedzialm ze nie.wtedy przyblizyl sie wzial w swe dlonie moje policzki i mnie pocalowal ale JAKKKKK!!!ulala odlecialam ta chwila moglaby trwac i trwac nie dosc ze mnie calowal to czulam jego cieplo na twarzy z dloni.bylo cudownie o boze jak cudownie mi bylo!!!po tym momencie wyszeptal mi do ucha ze mnie kocha i poczeka na mnie jakdlugo trzeba bedzie.powiedzial dobrej nocy i wyszedl.zamknelam drzwi i z wrazenia usiadlam na podlodze bo stac ewidentnie nie moglam ledwo doczlapalam sie do fotela i laptopa.czuje motylki popadlam z jednej skrajnosci w druga.i co teraz bedzie?
o matko ale sie rozpisala, musze jakies zakaski przygotowac do poczytania tego, zaraz, chwila jestem nieprzygotowanaaaa aaaaa
szkoda, ze nie mam ogoreczkkow kiszonych, albo grzybkow w occie ;)
dziewczyno ty to juz wiecej nie czekaj tylko mu zasugeruj poznanie italii i jedz tam pozwiedzac nie rzym i capri tylko jego dom, przyjaciol, ulubiona knajpe..! jejku jaki książe z bajki!!!!

P>S>ja chce drugą role w tym filmie, wiem ze na fiolecie sie mało udzielam ale za to w grupie teatralnej byłam to jakies doswiadczenie jest :D
Laut..spotkalas magika...zaczarowal cie..
musze ochlonac to sie za szybko dzieje moje zycie bylo takie nudne i zwyczajne teraz to jakies eldorado
Eeee... to chyba jakiś wkręt jest...
no on chyba do jakies szkoly uwodzenia chodzil no tyle niespodzianek na raz?dlaczego tam we wloszechnie znalazl zadnej?nie wierze ze nie bylo chetnej to jest dziwne
No nie wiem, ale coś mi mówi, że Laut_Chicane fantazjuje od kilku dni, a mówiąc wprost, jaja sobie robi z forowiczów. Własnie wyśmyślia zabawy/farsy publicznej ciąg dalszy...
Kto wie? Możliwe, że oczekuje dalszych wskazówek, jakby tu jeszcze pociągnąć wątek.
A Wasze rady, sugestie, spekulacje, oczekiwania etc. są całkiem zabawne :D
tak niren wkret jego w moje zycie
kurde to brzmi jak niezle romansidlo :D:P ale jesli to prawda to zazdroszcze :D wowwwwwwwwwww:D
ja i fantazje?jestem raczej mocno stapajaca po ziemi osoba i jak wspomnialam chyba wczesniej moje zycie bylo nudne i monotonne praca dom praca dom i tak w kolko.dlatego zapoznalam jego na necie bo w realiach czasu na wyjscia nie mam zwyczajnie jestem zmeczona.no ale ja wiedzialam ze bede posadzona o prowokacje juz przy pierwszym poscie a ze to sie rozwinelo nie moja wina.pewnie czytajac to tez myslalabym ze dziewczyna fantazjuje no ale filmy z czegos widac powstaja bo to sie dzieje naprawde
A ja mam takie niewinne pytanko - w jakim języku Wy rozmawiacie?
w angielskim a jak ja znam jakies wyrazonko to mu po wlosku powiem na msn zawsze sie cieszyl jak cos w jego jezyku napisalam.a to ma zwiazek jakis?
[wpis usunięty]
[wpis usunięty]
Ma związek "nie wszystko jest jasne"
po angielsku brzmi "not everything is clear"

Nie ma to żadnego związku z jasnością z żarówki i żartem sytuacyjnym na klatce schodowej, który Cię rozbawił. To gra słów ale po polsku!
Anii gawarit pa angilskij..!
No chyba że to....kolejna osoba która zna Włoski...na tym forum!
Ja uważam że autorka tego tematu powinna zostać ..Pisarką...Agatha Cristie czy coś w tym stylu.....!?
[wpis usunięty]
everything is not clear
konwalija juz wszystkie role zostaly rozdane, no chyba ze na jakis epizod sie zalapiesz, moze wystapisz w roli wscibskiej sasiadki
widze postep !!! wczoraj mowila, ze jest w bagnie, labiryncie, dzis jest juz eldorado ;) no, no noo ;)
Temat przeniesiony do archwium.
301-330 z 753

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia