Do roli krasnolutka, nawet sie nie przymierzaj:))
Pozwole sobie Ciebie zazytowac a po tem okrzanic!!!
..nie nadaje sie na macoche..ja kocham dzieci a one przepadaja za mna..wole byc kichajacym krasnoludkiem.."
Prawda jest ze rola macochy jest niewdzieczna, ale za to jaka AMBITNA!!
Ze slowem macocha to tak jak z tym przyslowiowym chlebakiem co jak sama nazwa wskazuje sluzy do noszenia granatow:)
Ja bylam kiedys macocha w zyciu realnym, dlatego wiem co mowie.
Juz samo brzmienie slowa ojczym, sugeruje nam ze jest super....
A macocha podla baba. Zgadza sie to na tyle ze kobiety trudnie akceptuja "obce" dzieci, a mezczysni swoje i "obce" moga olac jak im sie inna samiczka trafi:))
Jezeli NAPRAWDE kochasz dzieci, TO BEDZIESZ CUDOWNA macocha:)))
Obalimy mity i juz:)))
A to ze Krolewna Snieszka jest ladniejsza, musisz przezyc, jako i ja to musze:))
Krolewno Sniezko, jak Majtek bedzie upierdliwy to do lochu z nim:))
No co, Ty na to Lustereczko?
Powiedz przecie
Ze macocha moze byc dobra na swiecie:))