Jak ja wam zazdroszcze!!
Ptaszki sa fajne i inteligentne z nich bestie:))
Kiedys zlapalam Kawke i bardzo ja kochalam, niestety Kawka zwiala mi... A ja ja tak kochalam. Co dowodzi ze Kawka bardzo madra byla i dala noge, bo bym ja na smierc zaglaskala. Wspominam moja kawke do dzis:)
A co do motorow to ja mam bardzo sentymentalne wspomnienia...
Moj pierwszy pocalunek, wiecie taki francuski z jezyczkiem, odbyl sie na motorze:)
Na Kaszubach, na grobli i na WZ pomaranczowej:)
I powiem wam ze to byl bardzo owocny zwiazek, bo dlugo jeszcze nosilam pierscionek z odpustu ktory mi ON kupil. Chcial mi najpierw kwiatka ustrzelic na strzelnicy, ale nie udalo mu sie trafic.Ciekawe czy on mnie jeszcze pamieta..