Jakos nic mi w "rce nie wpada", zaden konkretny artykul, ale moze jakies moje "hasla" podasz na wyszukiwarke. Ja tez nie jestem zadnym expertem, ja tylko czysto teoretycznie probuje. Ja Magda, brzytwa:))Bo spotykalam sie z takimi zagadnieniami, ale duzo do powiedzenia to ja nie mam:))
Moge zasade bytow wytlumaczyc.
Trzeba brac pod uwade ze nie wszystko co zaistnialo jest naturalne.Matematyka znalazla teorie bytow "mozliwych" na ten placek:)). HIPOTEZA jest ze nasz swiat jest taki jaki jest,poniewaz jest "najbardziej mozliwy" i wszystko co zaistnialo jest naturalne bo zaistnialo,a zaistnialo dlatego ze jest "najbardziej prawdopodobne".....Ale co dalej, moze nastepna "najpardziej prawdopodobna" rzecza dla swiata to przestac istniec. To jest byt mozliwy.
Natura jest mechanizmem, a my jej czescja wiec "czynnik ludzki" powinnien byc bran pod te wyliczanki.
A moj samochod jezdzi na ENERGIE SLONECZNA!!
Slonce->chlorofil->wzrost drzewa->smierc drzewa->rozklad->ropa naftowa->wojna o rope i demokracje->bezyna!
To nie jest moj wymysl:)))