Nie moge sie pogodzic z mentalnoscia Wlochòw......
mòwia, nie ten to bedzie inny Papiez.....
wczoraj w Cesenatico bylo tysiace ludzi, bancarelle z zarciem etc....Kosciòl pusty, na ulicach smiechy, gwar...nikt nie ma w oknie swiecy, obrazu, zadna flaga nie jest opuszczona......oni juz o tym nie pamietaja.....i serce mi sie kraje kiedy widze w Tv co sie dzieje w Polsce......
To byl PAPIEZ POLAK niczyj inny!
Nie moglam sie pogodzic kiedy poszlam do Kosciola....zeby sie pomodlic....i bylam sama!!!!!!!!
Mysle,ze tylko Roma zyje Jego smiercia......
Ale tez przyjezdzaja do mnie moi znajomi, jadacy na pogrzeb Ojca sw. i beda nocowac....i choicbym milaA SPAC NA PODLODZE TO UGOSZCZE WSZYSTKICH, KTòRZY SIE U MNIE ZJAWIA.
Do tych co w Rzymie......
Pokloncie sie i ode mnie Naszemu Ojcu, kiedy bedzieice go ostatni raz widziec.