nocne marki-tutaj zbiorka

Temat przeniesiony do archwium.
181-210 z 1199
kazdy ma swoj wlasny sposob odbierania zeczywistosci...moja tutaj niewiele rozni sie od innych w Polsce ...moze ciut wiekszy standard zycia..ale i za tym juz nie nadazamy....skala walorow...wyobrazenie "Vincente" dla mnie nie jest karierowiczem bo kariere mozna zrobic wszedzie...jest ten kto przy boku innej osoby pod prad potrafi podzielic usmiech na dwoje i podzielic sie dobrym slowem...znalezc male szczescie w malych sprawach pomimo tesknoty i bolu....bez pytan dlaczego ja...dlaczego mnie...poprostu zyc,poniesc ze soba przez zycie wìkonsekwencje i dawac...dawac z siebie zawsze max...stereotypy...az mi sie slabo robi i uwazam ze to ublizajace...ublizajace dla ludzi,ktorzy codziennie wstaja bladym switem zeby przebyc np.caly Rzym w drodze do pracy w zimie i w lecie...zeby uczciwie zarobic na wlasne marzenia..na ich spelnienie...ludzi,ktorzy cenia uczciwosc i normalnosc,,,takich ktorzy sa na szczycie jest niewielu a gdzie cala reszta....wlochy to nie tylko mpdelki i projektantki...nawet nie wiem czy jakas naprawde sie wybila....ale jest jeszcze masa innych ludzi ktorzy w trudzie zapracowuja na dobre imie naszego kraju!
uffa...wsliznelo sie pare literowek i wyglada jakbym walila kosmiczne bledy...nie jest az tak zle....ale przepraszam
no dobra poddaje sie niech dzisiaj kasia wygra, bo ja jedna gierka w wyrku już jestem, kasia ma kondyche i podyżuruje dlużej hihi

ale nastepnym razem dam popalic:P bo ja taki un angelo ribelle jestem ;)
juz teraz naprawde dobranoc, nie moge jakos opuscic was marków ;(
w italii niestety rozni sa Polacy.sa ci spokojni,ktorzy nikomu nie chca zawadzac,grzecznie sobie pracuja,daza do czegos w zyciu...
sa tacy,ktorych rano w o 8.00 spotkasz w markecie-ty kupujesz swieze bulki a oni wina....maja smutne twarze,przekrwione oczy,nieprzyjemny zapach.....sa i tacy badz takie,ktore nie lubia ciezkiej pracy np siedzenia z babcia czy sprzatania lecz wola "szybsze"zarobki....

to wszystko to my Polacy....kazdy z nas moze spokojnie odnalesc sie w ktorejs z kategorii....

ale zaden z nas nie powinien byc pominiety lecz wysluchany,gdyz kazdy z nas ma wlasna historie zycia do opowiedzenia,ciekawsza lub mniej,ale zawsze indywidualna,prywatna.....mogaca dac przyklad innym,ustrzec przed bledami itp
dobrze,ze swiat jest tak roznorodny.....i ze nie ma samych karierowiczow
Kochana, Ty z tymi błędami to uważaj bo My wszystko widzimy... A potem co? Wykorzystamy, wykorzystamy...
molto,molto proszę Kochane...przetłumaczcie mi 2 zdanka,kompletnie nie wiem co znaczż,szcze golnie to pierwsze,,,chyba źle przepisalam,
1.une epogue formidable
2.quiquid discis tibi disci
Cucciola zostań, dobra daję ci pierwsze miejsce!
oj raczej tak bo wyglada na lacine....
chcialam wszystkim zyczyc dobrej nocki i ffffajowych snów. Padam na pyszczek ..
Jednym slowem:
yyyaaawwwnnnnnnnn :)...ZZZZZ...z.z.z.z.z.z.zz...zzz....
a my wykalaczki w oczach i jeszcze troche uda nam sie tu pobyc....
dobranoc bionda-ty spiochu
naprawdę??oba zdania? to przepraszam,,,,a jeszcze jedno
la parola chiave e amore??dziekuję za odpowiedź.pozdrawiam "nocne marki"ciao grazie
ja tez sie wykruszam....jak widze nikt nie potrzebuje juz pomocy cioci Doroci...wiec ciocia idzie sobie pogrzac stare kosci pod kolderka...milego nocnego markowania....buziaki
ja tez sie wykruszam....jak widze nikt nie potrzebuje juz pomocy cioci Doroci...wiec ciocia idzie sobie pogrzac stare kosci pod kolderka...milego nocnego markowania....buziaki
cholercia no chyba nie wygram no :(
tylko zrozumialam przerazajacy w pierwszym zdaniu, a mialam lacine w liceum, a niech to kasia bedzie szybsza

ale za późno mcera zdązyla mi przyznac pierwsze miejsce hahahah
kluczem jest milosc-la parola chiave e' amore
kluczowe slowo to milosc.(kluczem jest milosc....bez milosci ani rusz)
a tych poprzednich to absolutnie nie da sie rozszyfrowac...zwlaszcza drugiego..
dobranoc
ale jesli e jest bez akcentu to bedzie klucz(haslo) i milosc
No dobra ale to pierwsze miejsce to widzę, że chyba trochę awansem-jutro musisz odrobić w polu.
życzę milej nocki,,,,kolorowych snów,a najlepiej "bezsenności we dwoje",,,pozdrawiam gorąco,ciao
ma pierwsze miejsce bo sie podlizuje non stop tobie-widzialam na wlasne oczy....ja sie tak nie bawie
paulinko 987 !!!
1. un epoque formidable - cudowna epoka ( z francuskiego)
2. quidqiud discis tibi discis - czegokolwiek sie uczysz , uczysz sie dla siebie (z łaciny)

I tym optymistycznym akcentem łącząc jedno z drugim oddaje sie w ramiona Morfeusza :P
ale ty zdolna,no prosze.....i lacina i francuski......my przy tobie jak ofiary
Wcale się nie podlizuje tylko stara się być miła dla mnie biedniutkiej a Ty od razu oskarżenia i zarzuty... Wstydź sie koleżanko, z kim ja sie bawie w tej piaskownicy????
pozdrawiam i życzę słodkiego odpoczynku w ramionach Morfeusza....papa
Ciao!!!!!!Pozdrawiam z domki z Krakowa!!!
Cześć Dagabaga, jak tam w domku, nadrobiłaś już zaległości knajpy, znajomi itp?
to jak,idziemy spac?polowa sie wykruszyla i zostawili nam 1,2,3 miejsce na podium mareczkow
DAGABAGA.....dopiero teraz cie widze.....oj chyba kasuje to co powiedzialam...spac?kto?my?

jak w domku?najadlas sie?
Kasiu , nie ma spania, czuwamy, zwiedzamy :-)
Si, dzis byly pyszne pierogi a jutro imieniny taty :-)
wiesz widzialam sie z Zuza, lecialysmy razem
Temat przeniesiony do archwium.
181-210 z 1199

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia