Niczego nie podejrzewając Prof wsiadł do taksówki.. siedziała tam yamadawa, która chciała mu ukraść rolexa..(a Prof, jak wiemy nie miał zegarka)..
-jak to nie masz..? - yamadawa nie dawała za wygraną..
-już ja cię przeszukam.. Prof rzucił się do ucieczki.. Czynność ta była jednak mocno utrudniona ponieważ spadły mu kapcie, a bandaż nie chciał dłużej podtrzymywać jego lichych spodni.. ale biegł.. Kątem oka ujrzał faceta z dobrym ZEGARKIEM, PASKIEM I BUTAAAAAMI..! Jakże mu teraz zazdrościł.. usłyszał, jak facet nagabuje napotkaną staruszkę, aby go oceniła go w ciągu 4 sek.
-to wstrętne, wstrętne..!! dobiegł go stłumiony głos osuwającej się na ziemię staruszki.. Ale Prof biegł dalej, jeśli to można nazwać biegiem.. Nie wiedział, że nie musiał już uciekać, bo yamadawa już go nie goniła.. Zatrzymała się przy leżącej staruszce i facecie z dobrym ZEGARKIEM, PASKIEM I BUTAMI..
-ja cię ocenię - powiedziała.. Tego się nie spodziewał, jej kop w krocze był tak silny, że stracił przytomność..yamadawa ściągnęła mu zegarek i radośnie podśpiewując ruszyła w stronę taksówki, gdzie czekał na nią taksówkarz joe, jej nowy przyjaciel i wspólnik..................................
>>yamadawę namierzył i zadenuncjował emerytowany ormowiec i były członek trójki rodzicielskiej, spędziła 5 lat w ciupie (z 3-letnim zakazem odwiedzania fioletu..), kończąc tam zaocznie fizykę i astronomię i wychodząc za mąż za trendowego klawiszowca..
>>joe wziął ślub ze staruszką, która okazała się transwestytą..
>>facet z dobrym ZEGARKIEM, PASKIEM I BUTAMI po amputacji (a właściwie kastrac ji) został słynnym śpiewakiem i zrobił światową karierę jako nowy Farinelli..
>>Prof kupił sobie dobry ZEGAREK, PASEK I BUTY..
HOWGH..!