No właśnie domaganie się szablonów i wzorców do oceny wszystkiego, nie jest zbyt mądre.
To nie jest tak, że coś jest głupim tylko wtedy, gdy zostanie porównane z już istniejącym wzorem, który został przez kogoś opracowany.
Sformułowanie "nic nie jest głupie" jest równie bezsensowne, jak "nic nie istnieje", "nic nie jest Dobre", nic nie powinno być zakazane".
Czy istnieje zło? Jeżeli tak, czy zło może być mądre lub niegłupie, skoro głupota nie istnieje?
Owszem, każda głupia rzecz, nawet najgłupsza, ma swoich popleczników, ale samo to nie wystarczy, żeby przestała być głupotą.
Połykanie szkieł, czy drutów ma wielu "zwolenników", czy to, że istnieją takowi, odziera tę rzecz z głupoty?